To ja powtórzę pytanie, może w końcu ktoś raczy odpowiedzieć.
Czy będzie tam jakaś kuchenka albo cokolwiek na czym można odgrzać jedzenie? I nie chodzi mi o grilla albo ognisko

Do pieczenia ciasta są inni chętni
Ja wezmę to co mogę, czyli toster

Biorę ze sobą toster, więc jakby kto chciał skorzystać to niech zaopatrzy się w chleb tostowy, ser czy co tam jeszcze woli

Haha do bulwersa to mi daleko, ale zaczynają mnie męczyć niektóre rzeczy
Teraz mam ważniejsze sprawy na głowie niż jakieś pichcenie

Powiem tak, u mnie pichcenie dla innych ogranicza się do wypieków ciast, więc o innych rzeczach w moim wykonaniu możecie jedynie sobie pomarzyć i pogdybać. I tyle w temacie (tłumaczyć się nie będę). Jeśli ktoś lubi sobie gotować itp. proszę bardzo, ja nikomu nie bronię, ale ode mnie z dala. Będę mia...

Ja odpadam, mój piekarnik jest kaput, nie mam zamiaru ryzykować spaleniem mieszkania

Proszę wpisywać się na listę bez zbędnych komentarzy 1.Yanek 2 kupiec jeżeli ktoś pojedzie ze śląska lub zabierze mnie po drodze 3. Arcadio - jeśli prezes jedzie w czw ( jeśli Megi zamknie prezesa to go odbijemy 4. wiesiu - jesli Megi mnie nie zamknie w domu w czwartek 5. nonam (urlop już zaklepany...

Proszę wpisywać się na listę bez zbędnych komentarzy 1.Yanek 2 kupiec jeżeli ktoś pojedzie ze śląska lub zabierze mnie po drodze 3. Arcadio - jeśli prezes jedzie w czw ( jeśli Megi zamknie prezesa to go odbijemy 4. wiesiu - jesli Megi mnie nie zamknie w domu w czwartek 5. nonam (urlop już zaklepany)...

Jaka mała?! jaka mała?! wypraszam sobie

jarekezg pisze:jeśli będzie trzeba....

Jarek Twój transport akurat wykluczam, pytanie było do pozostałych osób

A będzie ktoś przejeżdżał przez Teofilów? To może i ja bym się zabrała...

Ano nie miałam dlatego wolę się przygotować na każdą ewentualność

A jak będzie padać albo nikt nie będzie wstanie rozpalić i utrzymać ogniska? Lepiej mieć jakieś wyjście awaryjne

A kuchnia jest dostępna jakbyśmy sami chcieli coś sobie przygotować?

Przyznaj się, że nie masz OC