Czyli jeżeli nie spala, bo kompresja dobra, nie oddaje w układ chłodzenia, bo nie przybywa, to pozostają te nieszczęsne uszczelniacze trzonków zaworowych, ale wtedy tak czy tak by palił i przy tej ilości musiałby dymić. Czy przy robieniu głowicy, na pewno zostały wymienione? Gdyby turbina brała olej...

Nie no 2 setki na 100 km to ilość bardzo duża. Prawdopodobnie spala. I tu zrodzić się może problem, bo do sprawdzenia jest dużo rzeczy. Pierścienie - sprawdzić kompresję, uszczelniacze trzonków zaworowych. To najprościej i najszybciej.

Mam akumulator Banner'a 74Ah, w Miśku jeździ już 4 i pół roku, w Vołovinie jeździł z 1,5 roku, ani razu nie ładowałem prostownikiem. W mrozy Misiek normalnie odpalał i wiózł mi dupsko do arbajtu.
Sądzicie, że teraz po obejrzeniu tego filmiku powinienem go naładować?

To jeżeli wysokość a raczej niskość będzie Ci odpowiadała, to ten Bass Wieśkowy powinien wystarczyć.

Ja od wielu, wielu lat używam popularnej 2 tonowej "żaby", którą kupiłem w OBI za całe 68 złociszy (tańszych już nie było). Dźwiga moje auta jak i auta brata.

Ok. Czyli coś już wiem.

Żeby nie zakładać nowego temata, to szybkie pytanie i o szybką odpowiedź poproszę. W przyrodzie występują gąbki polerskie do polerowania mechanicznego w różnych kolorach. Oglądając różnego rodzaju filmy na youtubie nie mogę się zorientować, w którym momencie używa się czarnej, a w którym np. białej....

Chłopaki, nie kopcie leżącego.

Grześ, jak zrobisz tak jak wyżej napisałeś, to nic nie powinno się stać.

Ja widziałem na własne oczęta, co prawda o wiele mniej było tego nasrane niż u tego Chińczyka na fotkach i przyznaje się bez bicia, że ........podobało mi się. Podkreślone były tylko główne, duże elementy, a nie każda popierdółka od zapalniczki poczynając.

Java u mnie już dawno wyłączona, czyli od momentu jak zażyczyła sobie abym wywalił XP-eka i zamontował coś nowszego, bo z XP już nie współpracuje.
Na laptoku mam Win10 to obaczę.

Coś chyba nie ten...teges?

Aaa jak spalony, to wystarczy powaniać i diagnoza gotowa.

Fordek99 Ty naprawdę oczekujesz, że przez neta ktoś Ci naprawi? Albo poda rozwiązanie "zrób to czy tamto"? Weź zdaje się 2 klucze w rękę i odkręć alternator, obejrzyj go spokojnie. Jak jest z regulatorem w Escorcie, to już nie pamiętam ale w Vołovince wymieniałem bez wyciągania altka. P.S...

A jak napięcie dochodzi, a ona nie kręci, to całkiem możliwe, że trzeba wszystko za silnikiem rozebrać, umyć, nasmarować i ponownie odżyje.
Siem mogła od zebranego brudu po prostu zapiec. Tak jak kiedyś moja.