Ford Escort Team Polska

my chętnie na zimowy się wybierzemy, najlepiej do smolenia, miejsca owianego legendami tego forum, którego nie było dane nam poznać ale jak tam nie wypali to opcja brenna też wypada sympatycznie. chętnie bym wrócił na lodowisko pośmigać trochę na łyżwach albo zdobyć ponownie szczyt tej góry

a Pan Teresa dalej tam pracuje?

jestem uczulony na teksty tak aby było wszystkim blisko. Dla mnie to okolice Krakowa. Każdy ma prosty dojazd. Nie napiszę że u mnie bo jak zima to u mnie na wsi kulig, wódka, dziczyzna i inne atrakcje ale ja mam wszędzie daleko więc wy też będziecie do mnie tak mieli chyba że macie paszporty to jednodniowa wycieczka do Lwowa.
Macie coś w okolicach Krakowa?
ps. tak patrzę ale to faktycznie okolice Krakowa.
Możecie liczyć na dużą ekipę FEFK.

sulejow cz jak mu tam kolo krisa ?

Nie ma tragedii pod warunkiem że każdy farelke weźmie

Kleszczak, Bodzentyn

cidzej, zdecydowanie nie! w zimę tam będzie masakra!

wszystko mi jedno. mam dosc zlotow zimowych przez yanka na pare lat

poza tym nie chciałbym już tam wracać, dla mnie to była totalna padaka i jeszcze podejście właściciela... dramat

a ja milo wspominam. nie mialem doczynienia z wlascicielem. zawody w ping ponga byly spoko

Poza oszczędzaniem na ogrzewaniu też nie wiem o co biega że niby tak źle

u nas chyba byla farelka .... zreszta jakie to ma znaczenie jak byl ALKOHOL ?

akcja ze zbita szyba niby przez nas?

w Sulejowie było zimno, może faktycznie Bodzentyn.
Chyba że coś koło tego Krakowa znajdziemy coś dobrego. Mamy tam sporo ludzi więc może ktoś coś obczaić gdzieś w jurze krakowsko częstochowskiej.

To ktoś zajrzy do smolenia i oceni czy się nada dla nas?