Świece żarowe wymiana.

Moderator: Moderatorzy

Crick

Post autor: Crick »

elnino pisze:chodzi o to? jeżeli tak to j/w
Tak tak, ale w końcu nie odkręcałem go, bo dałem radę jakoś dotrzeć tam swoimi grubymi paluchami ehe :P



No nic, panowie, poskładałem wszystko do kupy, świece, zasilanie itd, aku podłączyłem, to myślę próbujemy zapalać.

Wsiadam, przekręcam kluczyk, termometr pokazuje 6st. C, czekam aż przekaźnik "pyknie" i kręcę... i :shock:

Odpalił prawie jak japoński diesel (nie wiem czy ktoś kiedyś miał przyjemność, ale to jest poezja).

Wczoraj i przez te parę dni wcześniej kiedy było 7-8st. C kręcił, a dziś przy 6 tak odpalił... Ciekawe, zobaczymy jutro, albo jeszcze dziś wieczorem jak pojadę na wybory :)
Awatar użytkownika
Mikosz
Posty: 1689
Rejestracja: 12 lis 2007, 16:57
Lokalizacja: UK

Post autor: Mikosz »

No według mnie nie ma sensu wymieniac skoro są dobre ;-) Więc szukałbym problem gdzie indziej poza świecą. Przy takiej temperaturze jak teraz mamy to grzej 2 razy świece do pyknięcia, powinien palić na dotyk (mój tak pali)
Faktycznie pierwszy z prawej dostęp jest tragiczny. Poprostu wykręcam mocowanie bagnetu a potem siódemką odkręca sie i po sprawie.
Awatar użytkownika
kupiec
Posty: 12680
Rejestracja: 08 paź 2007, 00:34
Lokalizacja: tychy
Pojemność: 1600
Rocznik: 2005
Generacja: Inny samochód
Nadwozie: Kombi
Kontakt:

Post autor: kupiec »

jest jeszcze taka opcja że robi się śniedź czy coś tam na gwincie i jak wykręcałeś to po prostu przeczyściłeś styki i teraz lepiej grzeją :)
تاجر القواعد
[*] 1.8 TD
Bo ja lubię coś napisać i potem to sobie czytać. Dzięki temu jestem mądry, bo to są bardzo mądre te moje posty
Crick

Post autor: Crick »

kupiec pisze:jest jeszcze taka opcja że robi się śniedź czy coś tam na gwincie i jak wykręcałeś to po prostu przeczyściłeś styki i teraz lepiej grzeją
Własnie o tym myślałem, ale zobaczymy czy to był jednorazowy wybryk czy coś się poprawiło faktycznie.
Mikosz pisze:Faktycznie pierwszy z prawej dostęp jest tragiczny. Poprostu wykręcam mocowanie bagnetu a potem siódemką odkręca sie i po sprawie.
Ja tylko tego węża odpiąłem i odgiąłem, bagnecik wyjąłem i tyle, dalej giąłem palce.
Awatar użytkownika
Jamszoł
Posty: 22178
Rejestracja: 29 lip 2006, 01:17
Lokalizacja: Kalisz
Pojemność: 2300
Rocznik: 2008
Generacja: MK4
Nadwozie: Kombi
Kontakt:

Post autor: Jamszoł »

kupiec pisze:jest jeszcze taka opcja że robi się śniedź czy coś tam na gwincie i jak wykręcałeś to po prostu przeczyściłeś styki i teraz lepiej grzeją
Miałem o tym pisać :mrgreen:
Zabezpiecz no styki przewodów doprowadzających napięcie do świec
Popraw dokręcenie masy do silnika - odkręć ; przeczyść ; zakręć ; pryśnij jakimś smarem w aerozolu ewentualnie kontaktem poprawiającym "styk" i wypierającym wilgoć

Co do paliwa - po pierwsze - możecie koledzy dieslowcy pomału dolewać uszlachetniacz - na stacjach jeszcze nie mają zimówki
Oczy 6.11.2010/15.01.2020 [ 28.08.2012_16.30 ]
Awatar użytkownika
Mikosz
Posty: 1689
Rejestracja: 12 lis 2007, 16:57
Lokalizacja: UK

Post autor: Mikosz »

MinisterQ pisze: Nie wiem czy stacje się już przestawiły na zimowe paliwo.
Narazie mamy przejściowe... ;-)
Olej letni stosowany jest od 1 maja do 15 września przy dodatniej temperaturze powietrza. W takim oleju parafina może się wytrącać już w temperaturze 00C.

Olej przejściowy stosowany jest późną jesienią od 16 września do 15 listopada i wczesną wiosną od 16 marca do 30 kwietnia. Olej ten krzepnie w temperaturze -100C.

Olej zimowy stosowany jest zimą od 16 listopada do 15 marca; teoretycznie pozwala jeździć przy mrozach dochodzących do -200C.
Awatar użytkownika
Jamszoł
Posty: 22178
Rejestracja: 29 lip 2006, 01:17
Lokalizacja: Kalisz
Pojemność: 2300
Rocznik: 2008
Generacja: MK4
Nadwozie: Kombi
Kontakt:

Post autor: Jamszoł »

Mikosz, dzięki za wstawkę ale raczej użytkownikom diesli jest potrzebna temperatura wytrącania się parafiny a nie krzepnięcia :mrgreen:
Oczy 6.11.2010/15.01.2020 [ 28.08.2012_16.30 ]
Awatar użytkownika
kupiec
Posty: 12680
Rejestracja: 08 paź 2007, 00:34
Lokalizacja: tychy
Pojemność: 1600
Rocznik: 2005
Generacja: Inny samochód
Nadwozie: Kombi
Kontakt:

Post autor: kupiec »

Jamszoł pisze:kupiec napisał/a:
jest jeszcze taka opcja że robi się śniedź czy coś tam na gwincie i jak wykręcałeś to po prostu przeczyściłeś styki i teraz lepiej grzeją

Miałem o tym pisać :mrgreen:
no dzięki Jamszoł :) bo leszek pisał że "A Ty zawsze musisz coś kliknąć. Nieważne czy na temat, czy z sensem...."
dlatego zastanawiam się czy w ogóle warto wchodzić na forum ;) z tego wynika że tylko piszemy o szarpie i muli albo że diesel do kutrów :)



co do tematu, miąłem podobny przypadek że myślałem że świece do wymiany a okazało się że właśnie coś "nie łączyło do końca", odkręcenie i przeczyszczenie gwintów pomogło :)
تاجر القواعد
[*] 1.8 TD
Bo ja lubię coś napisać i potem to sobie czytać. Dzięki temu jestem mądry, bo to są bardzo mądre te moje posty
Awatar użytkownika
Mikosz
Posty: 1689
Rejestracja: 12 lis 2007, 16:57
Lokalizacja: UK

Post autor: Mikosz »

Jamszoł pisze:Mikosz, dzięki za wstawkę ale raczej użytkownikom diesli jest potrzebna temperatura wytrącania się parafiny a nie krzepnięcia
faktycznie :oops: :oops: :mrgreen:

AAA jeszcze radzę dieslowcom wymieniać filtr paliwa na nowy... Co roku jesienią wymieniam... Dobry okres...
Crick

Post autor: Crick »

Mikosz pisze:AAA jeszcze radzę dieslowcom wymieniać filtr paliwa na nowy... Co roku jesienią wymieniam... Dobry okres...
Ja wymieniałem w sierpniu także teraz już nie będę wymieniał :)
elnino
Posty: 1441
Rejestracja: 07 mar 2011, 10:59
Lokalizacja: Chorzów

Post autor: elnino »

weź też pod uwagę, że przeczyściłeś świece, co też pomogło zapewne w podgrzewaniu paliwa.

Ja nie leję na razie żadnych uszlachetniaczy. Dopóki mogę, polegam na możliwościach samochodu.

Sprawdzić można jeszcze akumulator, tzn prąd rozruchowy. U mnie była padaka. Mimo, że na mierniku 12,6V
Jest

GRANDE PUNTO 1.4 8V 77KM LPG 2007/2008r.

Były

Ford Escort MKVII 1.8TD 90KM Kombi 1999r.
310 000km

Skoda Favorit 1,3 LPG 64KM 1991r.
300 000 km
Crick

Post autor: Crick »

Ja akurat mam aku dobry, rozrusznik kręci bdb, a to połowa sukcesu - wiadomo że diesel musi mieć "zwyrt" żeby zapalił.
elnino pisze:weź też pod uwagę, że przeczyściłeś świece, co też pomogło zapewne w podgrzewaniu paliwa.
Myślę że po 1min pracy silnika wyglądają tak samo :D


Liczę na poprawę styków, zobaczymy wieczorkiem.
Awatar użytkownika
Jamszoł
Posty: 22178
Rejestracja: 29 lip 2006, 01:17
Lokalizacja: Kalisz
Pojemność: 2300
Rocznik: 2008
Generacja: MK4
Nadwozie: Kombi
Kontakt:

Post autor: Jamszoł »

elnino pisze:Ja nie leję na razie żadnych uszlachetniaczy.
Mnie chodziło o takie uszlachetniacze które powoują , że zbyt szybko nie wytrąci się parafina
Można mieć najlepiej wyregulowany silnik i najlepsze na świecie autko a jak paliwo będzie nie bardzo odporne na zimno - parafina się wytrąci i wózek nie odpali
Często w ostatnich latah bywało tak , że nie tylko drogowcy są zaskakiwani przez zimę - Orlen też
Kiedyś było to nie do pomyślenia bo partia nad tym czuwała - teraz jest wolna amerykanka .
Lepiej dolać i mieć spokój
Przy pkazji - klemy też by wypadało poczyścić i słupki przy aku - także je po przykręceniu popryskać / zabezpieczyć przed wilgocią - PRZEWODY DOCHODZĄCE DO KLEM TEŻ
Oczy 6.11.2010/15.01.2020 [ 28.08.2012_16.30 ]
Crick

Post autor: Crick »

Jamszoł pisze:Mnie chodziło o takie uszlachetniacze które powoują , że zbyt szybko nie wytrąci się parafina
Ja stosuję SKYDDa i polecam.
Awatar użytkownika
Mikosz
Posty: 1689
Rejestracja: 12 lis 2007, 16:57
Lokalizacja: UK

Post autor: Mikosz »

Też stosuję Skydda i rónież polecam. W zeszłym roku auto stało na mrozie -20 stopni i zapalał jak malina :mrgreen:
ODPOWIEDZ