Nie działa na paliwie POMOCY!!
Moderator: Moderatorzy
Nie działa na paliwie POMOCY!!
Witam wszystkich
Prosze pomozcie zdiagnozowac moj problem. Posiadam Escorta 1.3 rok 98, wersja MK VII. 2 lata temu spalila mi sie pompka paliwa. Od tego czasu jezdzilem tylko na gazie. W koncu zdecydowalem sie kupic nowa pompke i wymienic. Teraz pompka dziala, bo cisnienie we wtryskiwaczach jest, tylko cos jest nie tak, bo nie pali na benzynie. Potrafi zapalic tylko jak silnik jest dobrze rozgrzany i jeszcze jedno; chodzi na benzynie tylko wtedy jak nie dodaje gazu. Wystarczy ze nacisne pedal gazu,a silnik momentalnie gasnie. Jaka moze byc przyczyna takiego zachowania ?
pozdrawiam wszystkich
Prosze pomozcie zdiagnozowac moj problem. Posiadam Escorta 1.3 rok 98, wersja MK VII. 2 lata temu spalila mi sie pompka paliwa. Od tego czasu jezdzilem tylko na gazie. W koncu zdecydowalem sie kupic nowa pompke i wymienic. Teraz pompka dziala, bo cisnienie we wtryskiwaczach jest, tylko cos jest nie tak, bo nie pali na benzynie. Potrafi zapalic tylko jak silnik jest dobrze rozgrzany i jeszcze jedno; chodzi na benzynie tylko wtedy jak nie dodaje gazu. Wystarczy ze nacisne pedal gazu,a silnik momentalnie gasnie. Jaka moze byc przyczyna takiego zachowania ?
pozdrawiam wszystkich
Ostatnio zmieniony 15 mar 2010, 23:43 przez sebad, łącznie zmieniany 1 raz.
- Yagr
- Posty: 14521
- Rejestracja: 23 lip 2006, 00:12
- Lokalizacja: Kraków
- Pojemność: 1598
- Rocznik: 2007
- Generacja: MK2
- Nadwozie: Kombi
- Kontakt:
sebad, musisz zrobić reset kompa - przez te dwa lata komputer samochodu dostroił sie do warunków jazdy na LPG. Dałeś mu nową pompę ale on nadal daje takie nastawy jakby jeździł na gazie i nie chodzi tu o wadliwe przełączanie. Znajdź sobie na forum jak się robi reset i po resecie sprawdź jeszcze raz czy objawy pozostaną. Jeśli tak to wtedy będziemy się zastanawiać co jest nie tak
Polak potrafi!!
ale mu się nie chce...
a jak mu się zechce...
to potrafi
spieprzyć!
P I W O L E C Z Y !
"wszystko co ma cycki lub koła będzie sprawiało problemy"
ale mu się nie chce...
a jak mu się zechce...
to potrafi
spieprzyć!
P I W O L E C Z Y !
"wszystko co ma cycki lub koła będzie sprawiało problemy"
- WieSiu
- Posty: 23275
- Rejestracja: 28 mar 2004, 17:41
- Lokalizacja: Wrocław
- Pojemność: 1600
- Rocznik: 1985
- Generacja: MK3
- Nadwozie: Sedan
- Kontakt:
a wg mnie to wtryskiwacze po takim czasie jazdy bez pompy to już jeden wielki śmietnik. Przecież one muszą mieć kontakt z benzyna i jak jej przez 2 lata nie widziały,to wątpię żeby zadziałały. Możesz sobie spróbować wlać środek do czyszczenia wtryskow,może jakimś cudem pomoże. A jak nie to kup inne wtryski używane co nie widziały gazu i wtedy dopiero reset
Ford Thuderbird 4.6 1996
Escort 2.0 150KM LPG Cabrio 1991
Suzuki Vitara 1998 2.0 V6
Kymco Super 9 LC 2011
x Orion 1.6 79KM 1985 Automat, Lancia Phedra 3.0 204KM 2004, Windstar 3.0 148KM LPG 1997, Escort 1.8TD 90KM Van 1997, Scorpio 2.9 24v 207KM Sedan 1995, Fiesta 1.3 60KM 5D 1996, Escort 1.6 105KM 3D 1996, Escort 1.8 TD 70KM Van 1999, Puma 1.7 125KM 1998, Escort 1.8 TD 90KM Kombi Ghia 1996, Escort 1.3 60KM LPG 5D 1994/1995, Skoda 105 1984 a potem 1982
Escort 2.0 150KM LPG Cabrio 1991
Suzuki Vitara 1998 2.0 V6
Kymco Super 9 LC 2011
x Orion 1.6 79KM 1985 Automat, Lancia Phedra 3.0 204KM 2004, Windstar 3.0 148KM LPG 1997, Escort 1.8TD 90KM Van 1997, Scorpio 2.9 24v 207KM Sedan 1995, Fiesta 1.3 60KM 5D 1996, Escort 1.6 105KM 3D 1996, Escort 1.8 TD 70KM Van 1999, Puma 1.7 125KM 1998, Escort 1.8 TD 90KM Kombi Ghia 1996, Escort 1.3 60KM LPG 5D 1994/1995, Skoda 105 1984 a potem 1982
Po części macie rację. Zaraz po wymianie pompki na rozgrzanym silniku silnik tak jakby szarpał. Myślałem, ze to może któraś ze świec, bo ewidentnie nie pracował na jeden gar, ale okazało się, ze to zapieczony wtryskiwacz. Kupiłem na giełdzie i wymieniłem. Napewno w tej chwili wszystkie wtryskiwacze są sprawne. Inaczej silnik nie pracowałby na biegu jałowym tak równo, ale tak jak napisałem wcześniej po dodaniu gazu zdycha.
Witam
Jestem nowy na tym forum i nie chcę go zaśmiecać, to też pomyślałem że mogę się coś spytać. Czy palenie zimnego silnika na gazie jest dla nie go niebezpieczne? Chcę wiedzieć, bo nie dawno pompka paliwa mi się spaliła, a nie wiem, czy jest to bardzo ważne żeby ją teraz wymienić.
Pozdrawiam i z góry dzięki
Jestem nowy na tym forum i nie chcę go zaśmiecać, to też pomyślałem że mogę się coś spytać. Czy palenie zimnego silnika na gazie jest dla nie go niebezpieczne? Chcę wiedzieć, bo nie dawno pompka paliwa mi się spaliła, a nie wiem, czy jest to bardzo ważne żeby ją teraz wymienić.
Pozdrawiam i z góry dzięki
- Yagr
- Posty: 14521
- Rejestracja: 23 lip 2006, 00:12
- Lokalizacja: Kraków
- Pojemność: 1598
- Rocznik: 2007
- Generacja: MK2
- Nadwozie: Kombi
- Kontakt:
david422, odpalanie na lpg nie jest wskazane przynajmniej z kilku powodów.
Instalacja gazowa do poprawnej pracy potrzebuje ogrzanego płynem chłodniczym reduktora - gdy silnik zimny, płyn tez zimny i reduktor tez zimny. Skutkuje to nie odparowywaniem gazu i niewłaściwym składem mieszanki. Dodatkowo użytkowany w ten sposób reduktor szybciej się zużywa (jego membrany szybciej padają). Dla samego silnika ma to wpływ taki jak każda jazda z niewłaściwym składem mieszanki. Ale taka jazda może prowadzic pośrednio do innych groźnych usterek, co nie znaczy że zawsze tak byc musi (znajdziesz na pewno wielu userów którzy w ogóle na benie nie jeźdżą i zaklinaja sie że silnik jest żyletka). A do czego prowadzi jazda na samym gazie możesz oblukać na przykładzie kol. sebad'a ;0
Instalacja gazowa do poprawnej pracy potrzebuje ogrzanego płynem chłodniczym reduktora - gdy silnik zimny, płyn tez zimny i reduktor tez zimny. Skutkuje to nie odparowywaniem gazu i niewłaściwym składem mieszanki. Dodatkowo użytkowany w ten sposób reduktor szybciej się zużywa (jego membrany szybciej padają). Dla samego silnika ma to wpływ taki jak każda jazda z niewłaściwym składem mieszanki. Ale taka jazda może prowadzic pośrednio do innych groźnych usterek, co nie znaczy że zawsze tak byc musi (znajdziesz na pewno wielu userów którzy w ogóle na benie nie jeźdżą i zaklinaja sie że silnik jest żyletka). A do czego prowadzi jazda na samym gazie możesz oblukać na przykładzie kol. sebad'a ;0
Polak potrafi!!
ale mu się nie chce...
a jak mu się zechce...
to potrafi
spieprzyć!
P I W O L E C Z Y !
"wszystko co ma cycki lub koła będzie sprawiało problemy"
ale mu się nie chce...
a jak mu się zechce...
to potrafi
spieprzyć!
P I W O L E C Z Y !
"wszystko co ma cycki lub koła będzie sprawiało problemy"
Dzięki za odpowiedź.
Ale mam jeszcze taki problem. Gdy palę mojego escorta (jak jest zimny), po przekręceniu kluczyka, słychać tak jak by pompkę (odgłos jest taki jakby słabła) i zapali bez problemu na benzynie, jednak gdy przejadę jakiś dystans na gazie, zgaszę samochód to pompka już nie działa. Czy to znaczy że to jej wina czy czegoś innego?
Z góry dzięki
Ale mam jeszcze taki problem. Gdy palę mojego escorta (jak jest zimny), po przekręceniu kluczyka, słychać tak jak by pompkę (odgłos jest taki jakby słabła) i zapali bez problemu na benzynie, jednak gdy przejadę jakiś dystans na gazie, zgaszę samochód to pompka już nie działa. Czy to znaczy że to jej wina czy czegoś innego?
Z góry dzięki