Zagłówki
Moderator: Moderatorzy
Zagłówki
Elo
Wstyd się przyznać, ale tyle lat się śmiga eskiem no i nigdy się nie zastanawiałem nad tematem zagłówków. Otóż po rozkodowaniu VINu pisze tak jak w załączniku - 2 kierunkowa regulacja (cokolwiek to znaczy).
Podczas odkurzania zauważyłem że w zagłówkach są wycięcia takie, jakby oprócz regulacji góra/dół była też regulacja przód/tył - czyli dokładnie tak samo zbydowany zagłówek jak w Mundku gdzie jest regulacja w obie strony. Natomiast u mnie chyba po prostu nie da się ich ruszyć w przód. Na jakiejś fotce Escorta właśnie widziałem takie same fotele z takim samym wzorem i taką regulacją jakiej u mnie nie mogę osiągnąć. Pytanie czy moje siedzenia są bez regulacji przód/tył czy może po prostu tak się zastały - w co też wierzę widząc jak topornie jest ustawić moje lusterko wsteczne
PS. przeglądałem tak tne VIN i zauważyłem, że mi jednej opcji brakuje - lampki do czytania w podsufitce, bo mam tylko standardową
Wstyd się przyznać, ale tyle lat się śmiga eskiem no i nigdy się nie zastanawiałem nad tematem zagłówków. Otóż po rozkodowaniu VINu pisze tak jak w załączniku - 2 kierunkowa regulacja (cokolwiek to znaczy).
Podczas odkurzania zauważyłem że w zagłówkach są wycięcia takie, jakby oprócz regulacji góra/dół była też regulacja przód/tył - czyli dokładnie tak samo zbydowany zagłówek jak w Mundku gdzie jest regulacja w obie strony. Natomiast u mnie chyba po prostu nie da się ich ruszyć w przód. Na jakiejś fotce Escorta właśnie widziałem takie same fotele z takim samym wzorem i taką regulacją jakiej u mnie nie mogę osiągnąć. Pytanie czy moje siedzenia są bez regulacji przód/tył czy może po prostu tak się zastały - w co też wierzę widząc jak topornie jest ustawić moje lusterko wsteczne
PS. przeglądałem tak tne VIN i zauważyłem, że mi jednej opcji brakuje - lampki do czytania w podsufitce, bo mam tylko standardową
- Załączniki
-
- wyp1.jpg (43.85 KiB) Przejrzano 10314 razy
-
- Posty: 3397
- Rejestracja: 23 sie 2009, 10:31
- Lokalizacja: Głowno
zacznijmy od tego że do esów- szczególnie w Płońsku kładli to co mieli i nie masz co się VINem sugerować
Post wyraża opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu następującym po tym terminie. Autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów bez podawania przyczyny.
Kiedy znajdziemy się na zakręcie.. redukcja, but i odcięcie
Kiedy znajdziemy się na zakręcie.. redukcja, but i odcięcie
kurr...
nie no, Essi prosto z Niemiec i w takim razie prawie wszystko się zgadza
Wiem, że w polskich fabrykach był sajgon - nie raz to akurat widziałem, ale zdziwiłoby mnie to, że Niemcy by coś przekręcili
a lampka do czytania to na pewno ta lampka z tymi małymi regulowanymi lampkami?
bo jeśli tak to z całego vinu tylko to by mi się nie zgadzało
nie no, Essi prosto z Niemiec i w takim razie prawie wszystko się zgadza
Wiem, że w polskich fabrykach był sajgon - nie raz to akurat widziałem, ale zdziwiłoby mnie to, że Niemcy by coś przekręcili
a lampka do czytania to na pewno ta lampka z tymi małymi regulowanymi lampkami?
bo jeśli tak to z całego vinu tylko to by mi się nie zgadzało
to nie ważne czy Ghia czy nie bo to nie ma żadnego znaczenia. Ghia można było sobie tak samo personalizować jak moje CLX. Po prostu sprawdźcie jak macie wg VINu i jak jest naprawdę (ew. jak wyślecie VIN mi na PW to mogę wam sprawdzić i odesłać wypis wyposażenia). Zagłówki w kanapie na bank mam góra/dół tylko bo nie ma tych nacięć przy uchytach, które sugerują, że zagłówek może się obracać też do przodu. Za to przy fotelach wiem tyle co napisałem w pierwszym poście.
Nie wierzę też że wszystkie VINy nie mają nic wspólnego z prawdziwym wyposażeniem, bo mogli coś wam z wyposażenia zabrać przed kupnem auta (mowa o autach produkcji niemieckiej - w polskich wiem, że był burdel na kółkach). Rozumiem 1, czy 2 różnice, ale jeśli u mnie się zgadza wszystko (łącznie z felgami, kolorem lusterek, listw i klamek), a u ojca nawet opony są wpisane w VIN i się zgadzają to ja się opieram na własnych doświadczeniach.
Nie wierzę też że wszystkie VINy nie mają nic wspólnego z prawdziwym wyposażeniem, bo mogli coś wam z wyposażenia zabrać przed kupnem auta (mowa o autach produkcji niemieckiej - w polskich wiem, że był burdel na kółkach). Rozumiem 1, czy 2 różnice, ale jeśli u mnie się zgadza wszystko (łącznie z felgami, kolorem lusterek, listw i klamek), a u ojca nawet opony są wpisane w VIN i się zgadzają to ja się opieram na własnych doświadczeniach.
- Mateklobez
- Posty: 3320
- Rejestracja: 16 wrz 2009, 21:32
- Lokalizacja: Łobez / Rees
- Pojemność: 1597
- Rocznik: 1996
- Generacja: MK7
- Nadwozie: Hatchback
- Kontakt:
Przemas, mój kombik też wyjechał w niemcowni jako CLX w 99r. Mam przednie zagłówki regulowane przód-tył, a tylne nie, tylko góra-dół. W VIN-ie miałem napisane "z zagłówkami tylnej kanapy" i nic więcej. Więc może to co tam jest napisane zależy od dokładności programu do rozkodowania VIN-ów>
Zachodniopomorska Elita
*Escort Turnier Ghia 1,8 TD 1999
>Escort MK7 "RS1600" 1996
>Fiesta ST150 2008
>>C4 Picasso 2.0 BlueHDi150 2015
*Escort Turnier Ghia 1,8 TD 1999
>Escort MK7 "RS1600" 1996
>Fiesta ST150 2008
>>C4 Picasso 2.0 BlueHDi150 2015
w takim razie pokaż mi 3-drzwiową Ghia, Bolero czy Bonus... pokaż mi też Bolero z Niemiec, bo CAŁY CZAS o tym rynku mówięKwazio pisze:Przemas,
Niestety co do wersji wyposażenia mówić iż możesz mieć wszystko w swoim CLX jak w GHIA to jednak się mylisz... aby nie być gołosłownym wygrzebałem coś z moich gazet ;-)
Są to wersje wyposażenia przeznaczone na polski rynek oczywiście.
Twoje artykuły odnoszą się do polskich wersji Escortów i nijak się mają do naszego tematu.
Przerabiałem tą sprawę blisko 4 lata temu na FCP. Ghia to po prostu "dodatki unikatowe", typu drewno, chromowane klamki, grill, ramka tablicy itp. W niemieckich CLX wszystko to można było dokupić jako opcję
Według tego co pokazałeś to Bolero (czyli stare CLX)... nie może mieć obrotomierza... Śmiech na sali, bo niejeden Bolero (nie mylić z Bolero 2!) ma obrotomierze... polskie Escorty to burdel na kółkach - tutaj nie ma co o nich mówić
to już dla mnie wiele znaczy, bo u mnie pisze inaczej! Szkoda, że Essi nie na chodzie i stoi 60km ode mnie bo bym się przyjrzał tym zagłówkomW VIN-ie miałem napisane "z zagłówkami tylnej kanapy" i nic więcej. Więc może to co tam jest napisane zależy od dokładności programu do rozkodowania VIN-ów>