Zwariował przy próbie odpalania na zimnym
Moderator: Moderatorzy
Zwariował przy próbie odpalania na zimnym
Wszystkiego Essowskiego w nowym roku
Objawy:
Wczoraj rano -6stC. Odpaliłem i pochodził ze dwie minuty bo zapomniałem czegoś z garażu. Potem już nie odpalił. Słychać było dość szybkie stukanie prawdopodobnie przekaźnika ale rozrusznik nie kręcił. Na szczęście garaż mam z górki więc odpaliłem "ze zjazdu". Pojechałem chwilę popracować i po 4 godzinach normalnie odpalił. Dziś po południu -3stC. Rozrusznik przekręcił tylko odrobinę, potem stukotanie przekaźnika oraz - skasował się mały licznik kilometrów, przy przekręceniu stacyjki na kilka sekund wszystkie wskaźniki (prędkość, obroty, temperatura ) skoczyły na maksa. Pompa paliwa po przekręceniu stacyjki zadziałała. Z górki odpalił, popracował z 15 min, zagrzał się. Sprawdziłem czy pali i pali. Pojechałem zatankować LPG za 1,87 pln/l i też odpalił. Akumulator zmierzyłem przed pierwszym odpaleniem dziś - 11,6 V. Napisałem chaotycznie.
Dla przypomnienia
1,6 16v 90km PB+LPG 2000r
Objawy:
Wczoraj rano -6stC. Odpaliłem i pochodził ze dwie minuty bo zapomniałem czegoś z garażu. Potem już nie odpalił. Słychać było dość szybkie stukanie prawdopodobnie przekaźnika ale rozrusznik nie kręcił. Na szczęście garaż mam z górki więc odpaliłem "ze zjazdu". Pojechałem chwilę popracować i po 4 godzinach normalnie odpalił. Dziś po południu -3stC. Rozrusznik przekręcił tylko odrobinę, potem stukotanie przekaźnika oraz - skasował się mały licznik kilometrów, przy przekręceniu stacyjki na kilka sekund wszystkie wskaźniki (prędkość, obroty, temperatura ) skoczyły na maksa. Pompa paliwa po przekręceniu stacyjki zadziałała. Z górki odpalił, popracował z 15 min, zagrzał się. Sprawdziłem czy pali i pali. Pojechałem zatankować LPG za 1,87 pln/l i też odpalił. Akumulator zmierzyłem przed pierwszym odpaleniem dziś - 11,6 V. Napisałem chaotycznie.
Dla przypomnienia
1,6 16v 90km PB+LPG 2000r
Eskortuję Escortem Eskorty
O O ... Aleście mnie zdziwili. Bałem się, że coś w kompie albo elektryka ponieważ te wskaźniki mnie zaniepokoiły i to, że się kasuje mały licznik kilometrów.
A ładowanie coś pomoże? Nie wiem ile aku ma bo ja go nie wymieniałem, więc jeździ ze mną od kiedy mam essiego czyli 13 miesięcy.
A ładowanie coś pomoże? Nie wiem ile aku ma bo ja go nie wymieniałem, więc jeździ ze mną od kiedy mam essiego czyli 13 miesięcy.
Eskortuję Escortem Eskorty
- jk1978
- Posty: 770
- Rejestracja: 11 lis 2014, 08:27
- Lokalizacja: Olsztyn
- Pojemność: 1800
- Rocznik: 1997
- Generacja: MK1
- Nadwozie: Hatchback
Prawidłowe napięcie ładowania - minimalne: 13,9 V - maksymalne 14,5 V. Jeśli akumulator ma podaną przez ciebie wartość tzn że być może alternator ju też w słabej kondycji i niedoładowuje akumulatora podczas jazdy lub robisz poprostu zbyt krótkie odległości które powodują że alterantor nie zdąży doładować akumulatora - dmuchawa, radio, swiatełka, moze wzmacniacz itp - to wszystko jest mocno prądożerne. Tak czy owak akumulator do sprawdzenia jako pierwszy a już napewno no nałdowania. Proponowałbym sprawdzić czy prąd gdzieś nie ucieka w czasie postoju
Ostatnio zmieniony 01 sty 2016, 18:35 przez jk1978, łącznie zmieniany 1 raz.
- Yagr
- Posty: 14521
- Rejestracja: 23 lip 2006, 00:12
- Lokalizacja: Kraków
- Pojemność: 1598
- Rocznik: 2007
- Generacja: MK2
- Nadwozie: Kombi
- Kontakt:
Tomek R, zmierz jeszcze napięcie w trakcie pracy - wyeliminujesz w ten sposób potencjalnego winnego czyli alternator, ale najlepiej zmierz napięcie na akumulatorze i po raz drugi na zaciskach alternatora - od razu będziesz wiedział czy altek jest dobry i czy połączenia między nim a aku też są w poprządku. Poza tym tak jak kris ci radził
Polak potrafi!!
ale mu się nie chce...
a jak mu się zechce...
to potrafi
spieprzyć!
P I W O L E C Z Y !
"wszystko co ma cycki lub koła będzie sprawiało problemy"
ale mu się nie chce...
a jak mu się zechce...
to potrafi
spieprzyć!
P I W O L E C Z Y !
"wszystko co ma cycki lub koła będzie sprawiało problemy"
- Jamszoł
- Posty: 22180
- Rejestracja: 29 lip 2006, 01:17
- Lokalizacja: Kalisz
- Pojemność: 2300
- Rocznik: 2008
- Generacja: MK4
- Nadwozie: Kombi
- Kontakt:
Zacznij od naładowania aku
A dopiero później bierz się za pomiary
Do tego co już koledzy podali dodam jedno
W stanie spoczynku naładowany aku będzie pokazywał np.12,5 V i jest to OK - ALE
Musisz sprawdzić jakie napięcie przy klemach jest w trakcie odpalania woza
Jeśli jest mniej niż 11 V w trakcie krecenia rozrusznikiem to aku do wymiany
Mowa cały czas o naładowanym akumulatorze
A dopiero później bierz się za pomiary
Do tego co już koledzy podali dodam jedno
W stanie spoczynku naładowany aku będzie pokazywał np.12,5 V i jest to OK - ALE
Musisz sprawdzić jakie napięcie przy klemach jest w trakcie odpalania woza
Jeśli jest mniej niż 11 V w trakcie krecenia rozrusznikiem to aku do wymiany
Mowa cały czas o naładowanym akumulatorze
Oczy 6.11.2010/15.01.2020 [ 28.08.2012_16.30 ]