Uszczelki lampy tył - essie 1989

[swirus71]

Cóż - jak to samochód używany - czasem wymaga drobnych napraw.

Po zakupie postał trochę na świeżym powietrzu i okazało się, że coś mu się do bagażnika leje - pierwsza do roboty poszła cieknąca szyba klapy bagażnika - demontaż i montaż załatwił sprawę, ale dalej ciekło przez sparciałe stare uszczelki pod lampami.

Poprzednik próbował to uszczelnić przy pomocy silikonu - bezskutecznie.

Najpierw próbowałem dorwać neopren do wykonania uszczelki (czyli materiał jak w oryginale).

Namierzyłem producenta ale... minimalna ilość to arkusz 2x1m czyli deczko za duży (mogę kupić jeśli znajdzie się kilku "wspólników" chętnych do odkupienia części).

Ale o czego zdolności improwizacyjne - zwykła karimata też się nadaje (byle nie za gruba).

1 demontujemy lampy
2 zdejmujemy stare uszczelki
3 odrysowujemy na karimacie
4 wycinamy
5 montujemy - pamiętając o przesmarowaniu z obu stron wazeliną bezkwasową (i na tym nie oszczędzamy)

6 cieszymy się z wykonanej pracy - efekty zobaczę przy najbliższych opadach deszczu lub wizycie na myjni - jeśli będzie problem dopiszę info.