[MK7] spalanie oleju silnikowego, jednak bez dymu? Przyczyny
Moderator: Moderatorzy
A co powiecie na temat takiego oleju: lotos semisyntetic 10w-40
ja mam właśnie taki, lecz nie mogę powiedzieć że znika z niewyjaśnionych przyczyn, bo troszkę mi bierze, na ciepłym silniku kopci ale delikatnie. a za to przyśpieszając, to powyżej 3tyś obrotów puszczam taka chmurę dymu że fotoradar by nie złapał rejestracji:)
Niby uszczelniacze... ale pan z poważnego zakładu powiedział że nie da rady tego zrobić bez ściągania głowicy. a ściągając głowice, wycenił na 600zł, a tyle nie wpakuje, bo jestem po wymianie rozrządu, pompy, sprzęgła i skrzyni biegów... reszta to drobnostki
ja mam właśnie taki, lecz nie mogę powiedzieć że znika z niewyjaśnionych przyczyn, bo troszkę mi bierze, na ciepłym silniku kopci ale delikatnie. a za to przyśpieszając, to powyżej 3tyś obrotów puszczam taka chmurę dymu że fotoradar by nie złapał rejestracji:)
Niby uszczelniacze... ale pan z poważnego zakładu powiedział że nie da rady tego zrobić bez ściągania głowicy. a ściągając głowice, wycenił na 600zł, a tyle nie wpakuje, bo jestem po wymianie rozrządu, pompy, sprzęgła i skrzyni biegów... reszta to drobnostki
wiem, wiem już nawet znalazłem bardzo ładny opis ze zdjęciami. tylko że potrzeba jakiegoś urządzenia które wkręcę zamiast świecy i wpuszczę tam powietrze które pod ciśnieniem podtrzyma mi zawory żeby nie powpadały do środka. i tak się niby da, tylko że pan powiedział że akurat w moim silniku 1.6 efi 8v 105km nie da rady bo zawory są pod małym kątem i nie da rady ściągnąć starych ani założyć nowych uszczelniaczy, bez wyciągania zaworów. chyba że mnie skłamał... a marzy mi się pośmigać na wysokich obrotach
Taaaa, "Pan" też pewne jest poważny? I "poważnie" ma zamiar skroić klienta?tom_1612 pisze: Niby uszczelniacze... ale pan z poważnego zakładu powiedział że nie da rady tego zrobić bez ściągania głowicy
P.S.
Podobno szukałeś opisu: http://siec.no-ip.com/forum/viewtopic.p ... trzonk%F3w
Tu masz biało na czarnym jak ja to robiłem bez ściągania głowicy, a za "specjalistyczne urządzenie" do podtrzymania zaworów posłużył lekko podgięty kawałek pręta fi 8.
Jadynym specjalistycznym ustrojstwem, jest ściskacz do sprężyn.
- Yagr
- Posty: 14522
- Rejestracja: 23 lip 2006, 00:12
- Lokalizacja: Kraków
- Pojemność: 1598
- Rocznik: 2007
- Generacja: MK2
- Nadwozie: Kombi
- Kontakt:
ja dodam że przy odrobinie zdolności manualnych i przy pomocy wiertarki, kątówki i kawałka solidnego płaskownika można sobie ściągacz do sprężyn zrobić samemu
Polak potrafi!!
ale mu się nie chce...
a jak mu się zechce...
to potrafi
spieprzyć!
P I W O L E C Z Y !
"wszystko co ma cycki lub koła będzie sprawiało problemy"
ale mu się nie chce...
a jak mu się zechce...
to potrafi
spieprzyć!
P I W O L E C Z Y !
"wszystko co ma cycki lub koła będzie sprawiało problemy"
- Yagr
- Posty: 14522
- Rejestracja: 23 lip 2006, 00:12
- Lokalizacja: Kraków
- Pojemność: 1598
- Rocznik: 2007
- Generacja: MK2
- Nadwozie: Kombi
- Kontakt:
nic skomplikowanego prosta dźwignia z widełkami na końcu i otworem do zamocowania mniej więcej takaORION pisze:No to Grzesiu pochwal się, poka poka
Oczywiście wymiary widełek i śrubę mocującą trzeba dobrać odpowiednio do talerzyka sprężyny i otworu mocującego w głowicy ale wystarczy do ściągnięcia i założenia
A jak nie to zawsze można kupić lepszy sprzęt na allergio, chodzą ok. 100
- Załączniki
-
- ściągacz.JPG (5.64 KiB) Przejrzano 6458 razy
Polak potrafi!!
ale mu się nie chce...
a jak mu się zechce...
to potrafi
spieprzyć!
P I W O L E C Z Y !
"wszystko co ma cycki lub koła będzie sprawiało problemy"
ale mu się nie chce...
a jak mu się zechce...
to potrafi
spieprzyć!
P I W O L E C Z Y !
"wszystko co ma cycki lub koła będzie sprawiało problemy"
- Jamszoł
- Posty: 22180
- Rejestracja: 29 lip 2006, 01:17
- Lokalizacja: Kalisz
- Pojemność: 2300
- Rocznik: 2008
- Generacja: MK4
- Nadwozie: Kombi
- Kontakt:
My we firnie mamy takie coś.
płaskownik o grubości 4 mm , długości 50 cm i szerokości 20 mm nawiercone otwory fi 8 tak jak na rysunku.
Na końcu płaskownika przykrecamy pręt fi 5 wygięty jak haczyk , na końcu przyspawana nakrętka M10 skrecamy tak , żeby pręt był luźny i haczykiem pod kątem 90 stopni do płaskownika.
Do podkładki od koła Stara przyspawujemy pręty fi 5 pod kątem prostym do podkładki a na wysokości koło 8 cm wyginamy je do siebie i spawamy razem z kawałkiem pręta o długości ok 5 cm na końcu przyspawujemy do nakrętki M10.
Tą częśc też przykręcamy do płaskownika , tak aby byloluźne.
Wystarczy teraz haczykiem załappac się pod kolektor ssący , drugą stronę , postawić do zaworu i na zasadzie źwigni wcisnąć zawór w dół a śrubokręcikiem wydłubać bezpieczniki z zaworu przez środek podkładki od koła staroskiego.
płaskownik oczywiście może być dłuższy - będzie lżej dociskać.
Na rysubku zaznaczyłem po kilka otworów w płaskowniku , po to aby najlepiej dopasować obie zwisające części - nie zawsze pasuje tak samo przy pierwszym i którymś tam następnym zaworze - inny kąt będziemy mieli przy ssących i przy wydechowych zaworach.
Taki przyżąd pasuje i do odobówek i ciężarowych - do wszystkich głowic.
płaskownik o grubości 4 mm , długości 50 cm i szerokości 20 mm nawiercone otwory fi 8 tak jak na rysunku.
Na końcu płaskownika przykrecamy pręt fi 5 wygięty jak haczyk , na końcu przyspawana nakrętka M10 skrecamy tak , żeby pręt był luźny i haczykiem pod kątem 90 stopni do płaskownika.
Do podkładki od koła Stara przyspawujemy pręty fi 5 pod kątem prostym do podkładki a na wysokości koło 8 cm wyginamy je do siebie i spawamy razem z kawałkiem pręta o długości ok 5 cm na końcu przyspawujemy do nakrętki M10.
Tą częśc też przykręcamy do płaskownika , tak aby byloluźne.
Wystarczy teraz haczykiem załappac się pod kolektor ssący , drugą stronę , postawić do zaworu i na zasadzie źwigni wcisnąć zawór w dół a śrubokręcikiem wydłubać bezpieczniki z zaworu przez środek podkładki od koła staroskiego.
płaskownik oczywiście może być dłuższy - będzie lżej dociskać.
Na rysubku zaznaczyłem po kilka otworów w płaskowniku , po to aby najlepiej dopasować obie zwisające części - nie zawsze pasuje tak samo przy pierwszym i którymś tam następnym zaworze - inny kąt będziemy mieli przy ssących i przy wydechowych zaworach.
Taki przyżąd pasuje i do odobówek i ciężarowych - do wszystkich głowic.
- Załączniki
-
- zawory.JPG (25.79 KiB) Przejrzano 6312 razy
Oczy 6.11.2010/15.01.2020 [ 28.08.2012_16.30 ]