Ford Escort Team Polska

To trzepnij mu "pomógł" w innym temacie

Też myśl

morgon, wdziecznosc mozesz tez wyrazic w postaci zgrzewki piwa przy okazji na zlocie

[ Komentarz dodany przez: MARKKO: Sob 10 Lis, 2007 ]
czyli teraz bedzie trzeba zrobić cennik jedna porada=jedna zgrzewka:P
BTT

Odkopuje trochę temacik, potek i jak sprawy z twoim szarpaniem ?? Mój jak nie szarpał przez rok to zaczął znowu. Objawy praktycznie identyczne jak u poteka.

Co koledzy polecacie?
1.Wyjmujemy przekaźnik od pompy i robimy na sztywno?
2.Odpinamy czujnik?

Zastanawiające jest u mnie to, że przerywanie występuje w różnych momentach jazdy. Bardzo częśto nasila się po włączeniu klimatyzacji, lub ruszeniu w ogóle pokrętłem od nawiewów - czy to może być gdzieś zwarcie w instalacji, czy coś takiego ?? Czasami pokręcenie tym pokrętłem pomaga i przerywanie ustaje, czasami nie...

Przez kilka dobrych miesięcy był spokój, w sumie to nic nie robiłem i sam przestał szarpać. Niestety od jakiegoś tygodnia znowu zaczyna poszarpywać.

http://forum.fordclubpolska.org/viewtop ... =8&t=38017

Tam jest napisane wszystko co jeszcze kiedyś robiłem z autem i co nie przyniosło w sumie żadnego efektu. Jak przeczytasz ostatniego posta w tym temacie to już będziesz niestety wiedział co jest grane. Kolega, który to wczoraj napisał miał dokładnie te same objawy co ja, okazało się że sterownik walnięty był i po wymianie jest ok.
Chociaż z drugiej strony jakaś dziwna ta usterka kompa, że sam się naprawie kilka miesięcy jest dobrze następnie zaś się psuje i naprawia

A nie masz wrażenia, że ma to coś wspólnego z temperaturą? U mnie mam wrażenie, że nasila się usterka gdy jest cieplej... Ma ktoś jakiś pomysł ??

Przeczytałem tego posta - objawy identyczne jak u mnie. Co o tym sądzicie koledzy ??? Warto przejść odrazu do wymiany sterownika, jaki to może być koszt i gdzie to kupić ewentualnie ??
Może ktoś ma taki na sprzedaż to chętnie kupię.

Tfaruk, sterownik mozna wyrwac nawet za 30-50 zł (na allegro), ale jak dla mnie to bzdura. moze w jednym na kilkadzisiat tysiecy albo kilkaset tysiecy escortów siadzie komp ale jest to rzadkość, a szarpie i muli co dziesiąty. może temu jednemu pomogło, a może to tylko przypadek - jakby zrobił porządny reset kompa to efekt by byl taki sam jak po wymianie. decyzja należy do ciebie

tfaruk jezeli u ciebei wystepuje problem z szarpaniem jak elektryka dostaje dodatkowe obciążenie (klima wentylator) to zacznij od sprawdzenia i przeczyszczenia punktów masowych, bo prawdopodobnie tu jest problem. mozesz na poczatek dać porządną, nową mase silnik > klema - akumulatora.

Chyba tak zrobię. Zauważyłem także, że jak szarpnę autem, w sensie karoserią to też potrafią obroty skoczyć. Więc może gdzieś faktycznie brakuje masy.

Tfaruk pisze:A nie masz wrażenia, że ma to coś wspólnego z temperaturą?

U mnie niema to wiekszego znaczenia czy jest ciepło czy zimno. Tak jak pisałem, że jakiś czas temu znowu zaczoł szarpać i nastąpiło to akurat jak dość porządnie padał deszcz przez kilka dni, tak że niewiem czy mu gdzieś dolało cz tylko zbieg okoliczności. Generalnie teraz wygląda to umnie tak, że odpalam rano jade jakieś 10 km, zaczyna szarpać albo sam przestanie albo go wyłącze i zapale i jeżdzi już cały dzień bez problemów aż do następnego ranka

A co do temp. to dzieje się to zawsze jak na wskażniku temp dojdzie troszke ponad połowę, następnie opada i jak znowu przekracza połowe to zaczyna szarpać.

A jeżeli chodzi o sterownik to też raczej wydaje mi się to bzdurą. Podejrzewam, że niebyła to przyczyna i za jakiś czas temu koledze auto znowu zacznie szarpać.

A gdzie w ogóle jest ten sterownik ??

Sterownik jest po prawej stronie, obok nóg pasażera.

Zaobserwowałem kolejną rzecz. Zaczyna przerywać w momencie, w którym wskaźnik tempteratury silnika przekroczy połowę. Gdy zbliża się do połowy i dam na ciepły nadmuch, temperatura silnika spada i jest ok.

Wygląda na to, że przy wysokiej temperaturze silnika coś głupieje i przez to zaczyna szarpać. Zastanawiam się, czy to faktycznie nie jest ten sterownik ?

Ja rozmawiałem wczoraj z elektromechanikiem, podobno jeden z lepszych w okolicy. Powiedział, że awaria sterownika to praktycznie się nie zdarza, a jeżeli już to objawy występują ciągle. Miałem mu zostawić samochód ale jak na złość od wtorku auto ani raz nie szarpło.

A co do tej temperatury to u mnie jest tak samo, że jak wskażnik dojdzie do połowy to zaczyna szarpać, a z nadmuchem jeszcze nie próbowałem tak robić .
Cały czas myśle, że może to mieć związek z instalacją klimatyzacji, bo zaczeło się w sumie od cykającego przekażnika od klimy.

potek2 pisze:Powiedział, że awaria sterownika to praktycznie się nie zdarza,

dziekuje a jak wam to pisalem pare postow wczesniej to specjalnie sie tym nie przejeliscie

ciekawe ilu specow jeszcze odwiedzicie zanim sprawdzicie w koncu, tak jak wam doradzalem, masy silnika itd ...

hehe, a teorie macie ciekawe :] ja bym sprawdzil wskazówke w licznikach, bo moze ona sie popsula