Świece żarowe wymiana.

Post autor: **WieSiu** » 09 paź 2011, 21:36

Mikosz pisze:W zeszłym roku auto stało na mrozie -20 stopni i zapalał jak malina

a ja nic nie lalem i tez odpalalem

Crick · Post autor: **Crick** » 09 paź 2011, 21:53

Byłem odpalić, niestety szału już nie było, ale tragedii też nie

elnino · Post autor: **elnino** » 10 paź 2011, 21:52

Jamszoł pisze:Mnie chodziło o takie uszlachetniacze które powoują , że zbyt szybko nie wytrąci się parafina

Ja używałem w zeszłoroczne mrozy i teraz również zalałem STP do czyszczenia wtryskiwaczy + koncentrat z antyżelem + dobre paliwo.

Czy odczuwam poprawę? ciężko wyczuć, bo nie ryzykuję porannego zonka tylko wlewam przynajmniej psychicznie człowiek spokojniejszy.

mateusz_175 · Post autor: **mateusz_175** » 11 paź 2011, 21:18

Ja tam nic nie leje tylko zwykłą rope ze stacji, żadnych dodatków nie ma w układzie paliwowym ( zaworek zwrotny czy coś tam innego ) i jeżdżę sobie

. Przed zimą tylko filtr paliwa nowy i będę drżał czy będzie palił w większe mrozy

Crick · Post autor: **Crick** » 29 lis 2011, 23:40

elnino, i jaki w końcu akumulator kupiłeś? Zadowolony?

elnino · Post autor: **elnino** » 30 lis 2011, 00:32

Bosch Silver S 5 77Ah 780A

Nie narzekam idzie na nim auto, car audio z tubą i wzmakiem, z rana nie jęknie, pali jak w środku lata.

Crick · Post autor: **Crick** » 30 lis 2011, 09:37

elnino pisze:z rana nie jęknie, pali jak w środku lata.

No wlasnie chodzi mi o rozruch... W sensie co by rozrusznik chodził jak wściekły

A co z klemami? Adaptery masz?

Jaszczur · Post autor: **Jaszczur** » 30 lis 2011, 10:15

Crick pisze:W sensie co by rozrusznik chodził jak wściekły

To jeszcze rozrusznik musisz zmienić na wersję 2.2kW.

Crick · Post autor: **Crick** » 30 lis 2011, 10:25

MinisterQ pisze:To jeszcze rozrusznik musisz zmienić na wersję 2.2kW.

Nie wiem na jaką wersję, ale zmieniałem już kiedyś rozrusznik na "tą lepszą wersję" jak to ujął elektryk, i faktycznie, jak jest dobry prąd to kręci jak wściekły

Tylko właśnie, dobry prąd.

luckyboy · Post autor: **luckyboy** » 05 gru 2011, 13:22

Podłączę się do tematu. Czy to normalne, że po nocnym postoju 1.8D (pompa Bosch) musi sobie pokręcić troche (ok 3s) aby odpalić? Temperatura otoczenia bez znaczenia, czy to +25 czy -25 za oknem, zawsze tak samo.

Akku i świece nowe, rozrusznik nówka 2,2kW i kręci jak szalony.

Jaszczur · Post autor: **Jaszczur** » 05 gru 2011, 13:37

luckyboy pisze:Czy to normalne, że po nocnym postoju 1.8D (pompa Bosch) musi sobie pokręcić troche (ok 3s) aby odpalić?

To bardzo normalne, i ciesz się że masz diesla który tak dobrze odpala.

luckyboy · Post autor: **luckyboy** » 05 gru 2011, 19:00

kupiec pisze:
luckyboy pisze: Czy to normalne, że po nocnym postoju 1.8D (pompa Bosch) musi sobie pokręcić troche (ok 3s) aby odpalić?
3s
przepraszam ale nie mogłem się powstrzymać na początku myślałem że 3godziny i dlatego to pytanie

Jeżdżę też innymi dieslami i w nich odpalenie następuje od pierwszego strzała, w Escorcie natomiast trzeba zakręcić klika razy wałem korbowym, aby silnik zaczął pracować, stąd moje pytanie - co tu dziwić się?

Post autor: **Jamszoł** » 05 gru 2011, 20:34

luckyboy, bo Es to jedyny taki

Jest OK

luckyboy · Post autor: **luckyboy** » 05 gru 2011, 20:48

Jamszoł pisze:luckyboy, bo Es to jedyny taki
Jest OK

Oki dzięki, w takim razie jestem spokojniejszy - nie będzie wydatku

Jastrzab_1_8D_92 · Post autor: **Jastrzab_1_8D_92** » 05 gru 2011, 22:06

3 sekundy ...

Mój już przy -5 nie odpala ....na nowym akumulatorze . Z ciekawości dopytam ile kW ma oryginalny rozrusznik w dieslu ?