Strona 9 z 28

: 06 sty 2008, 23:36
autor: deathrider_85
Ehhh... widzę, że ktoś tu odebrał moją mowę na temat Lpg jako atak na siebie. Nie mam nic przeciwko Lpg. Po prostu jak się chce oszczędzać, to ja uważam, że lepiej kupić Diesla.
Jeździłem przez 5 lat Dieslem i mogę powiedzieć, że faktycznie jazda na benzynie robi dziurę w kieszeni :???: i czasami niestety trzeba szukać oszczędności.
Poza tym co nieco wiem o Lpg i dlatego nikt mnie nie przekona, że instalacje starsze, niź IV generacja nie zabiera mocy (chociaż jest coś takiego jak BLOS i miksery bodajże strumieniowe, które kiedyś były ciekawą alternatywą dla sekwencji).
Pozdrawiam

Ps. Cidzej mnie w dużej mierze także martwi jakość instalacji, koszt regulacji i dodatkowych przeglądów. Poza tym już dawno skończyły się czasy 100km za 20zł. Realnie jest to koszt porównywalny z Dieslem.

: 07 sty 2008, 08:20
autor: mikruss
deathrider_85 pisze:uż dawno skończyły się czasy 100km za 20zł.
to zalezy jaki silnik i ile spali. Ja mysle ze spokojnie sie zmieszcze w tej liczbie. Co do diesla to u mnie albo sekwencja albo sprzedac dodac 3 kola i diesla-patrząc co sie dzieje z ropą , w jakim stanie są autka za 10 tys zl w dieslu -dla mnie nieopłacalne, bo znowu wywale kase, znowu jakies remonty a diesel tez spali te 6-7 litrow.

: 07 sty 2008, 10:41
autor: Jamszoł
A cena ropy prawie taka sama :mrgreen:
Ja miałem zamiar w tym roku wstawiać sekwencje - ale rozmyśliłem się - zbieram kase na inne autko więc nie będę inwestował takiej kasy w to co mam.

: 07 sty 2008, 12:35
autor: emceha
diesel jest alternatywą dla osób które dużo jeżdżą ale po trasie. W mieście żadnych wiekszych oszczędnosci nie przyniesie.

: 07 sty 2008, 14:03
autor: Seba
emceha pisze:diesel jest alternatywą dla osób które dużo jeżdżą ale po trasie. W mieście żadnych wiekszych oszczędnosci nie przyniesie.
Dlaczego?? Ess 1,8 TD z coolerem lepiej jezdzi jak 1,6 16V - zetec w miescie od 10 w gore wezmie a TD max 8 - na kazde 100km masz juz oszczednosc ok 10zl w roku masz np przy przbiegu rocznym15tys km 1500zl w kieszeni.

: 07 sty 2008, 14:11
autor: orion
ale na lpg i tak jest taniej o około 30% w stosunku do diesla

Seba, a miałeś doczynienia z RS w sekwencji, jak się taka sprawuje?

: 07 sty 2008, 14:31
autor: Seba
Nie ale na fefk kolega Borys ma i nie narzeka

: 07 sty 2008, 14:42
autor: mikruss
Orion jak chcesz wiedziec jak rs na lpg smiga to udez do djtados na FEFK'u on ma kombi z tym silnikiem i ma półsekwencje bo do takiego silnika właśnie taką instalke sie zakłada a cos o tym wie bo sam jest gazownikiem a jego autko ogladalem i widzialem jak jedzie :mrgreen: bo jest z wrocka. Najprawdopodobniej on bedzie mi gazownie zakladal :mrgreen:
Co do gazu i Diesla-kazdy ma inne preferencje, jeden lubi to drugi tamto, z tym ze trzeba tez wziąść pod uwage koszty kupna diesla a benzyniaka, koszty napraw itp itd. Benzyniaki z reguły mają mniejsze przebiegi nawet o połowe (jak szukałem essa w dieslu to miało grubo ponad 200 tys - przewaznie 300 a czasami nawet 400 tys km). Ja tam nie mam nic przeciwko ze auto nawet ma 500 tys ale musi byc zadbane a jak trafi sie na auto z firmy to przeważnie wiadomo jak to jeździlo. Fakt ze mój ess wart moze 7 tys a instalka 2600 zl ale nie mam zamiaru w najblizszym czasie zmieniac auta, a teraz zaluje ze bialaska pchnąłem bo na dzień dzisiejszy juz na pewno ni byl by to 1.3 :twisted:

: 07 sty 2008, 15:13
autor: ARIEL
ale jak masz diesla to możesz sobie poszukać szejka naftowego np:2,80l :razz:

: 07 sty 2008, 15:32
autor: mikruss
Zawsze są dwie strony medalu. U mnie w domu zawsze jest na stanie ropa bo ojciec ma gospodarstwo i jak kupi np 1000 L to jesienią nawet nie zdąży swojej audicy zatankowac i juz nie ma paliwka, a przecierz nie będę paliwa brał bo wiem ile musi na nie pieniędzy wydać a o dobre źródło cięzko teraz, a jak ktos ma to tylko sie cieszyc. Ja nie mam i kuleje z tego powodu :cry:

: 07 sty 2008, 19:33
autor: deathrider_85
Nie mówcie mi, że gaz wychodzi taniej niż Diesel, bo nie wychodzi. Bierzcie pod uwagę grzanie silnika na benzynie, przeglądy wymiany świec i przewodów wysokiego napięcia. W Dieslu świece zmienisz co 130tyś i to całe koszty. Ja przez 5 lat jeździłem Dieslem i nikt mnie nie przekona, że gaz wychodzi taniej. Moi kumple mają lpg i większość beczy, bo trzeba regulować, bo ciągle coś jest nie tak i koło zapasowe wala się po bagażniku.
Pozdrawiam

Ps. Faktem jest, że dobrego Diesla też trudniej kupić.
Ps2. Jak masz CB, dobrą gadkę i szczęście, to ropę można tanio dorwać i jeździsz za 3zł litr :]. Mój znajomy mechanik z 1 rok temu kupował benzynę po 3zł za litr. Skąd miał? Od gościa co często na Ukrainę jeździł i benzyna lepsza niż nasza była.

: 07 sty 2008, 19:59
autor: cidzej
a ja wam powiem tak (zreszta juz to pisalem chyba kiedys) - na podstawie wyliczń, doświadczeń i obserwacji, biorac pod uwage różnice w cenie zakupu, montażu, serwisie i potem utrate wartości i tak dalej, według warszawskich taksówkarzy wychodzi, że krzywa kosztów każdego z rodzajów paliwa w końcu się przecina w jednym punkcie, tzn jezdzac odpowiednio dlugo (i odpowiednio duże ilosci km pokonujac) wychodzi na to, ze w końcu koszty są praktycznie identyczne przy kazdym z 3 paliw

to sie wydaje nieprawdopodobne ale prawdziwe :)

a najlepsze auto to MB124 :D

: 07 sty 2008, 19:59
autor: Yagr
Seba pisze:
deathrider_85 pisze: Yagr napisał/a:

W ogóle, to mając LPG w Zetec'u, powinno się mieć jakiś dodatkowy olej z tego co się orientuje (taki dodatkowy, który co jakiś czas jest podawany do silnika, żeby gniazda zaworowe nie ucierpiały). Pozdrawiam


Zle Cie poinformowali,ten silnik jak i wiele innych tak samo jezdzi na gazie. Mam swojego 1,6 tez w gazowce - jezdzi ok,wujas w mondim kupe km napykal i tez ok.
PROSZĘ NIE PRZYPISYWAĆ MI WYPOWIEDZI KTóRYCH NIE DOKONAŁEM! Zwłaszcza tak bezsensownych ;)

deathrider_85 nie mam cię zamiaru przekonywać do lpg, do tego się trzeba samemu przekonać. Ja w trasie mieszczę się w 20 zł a w mieście spokojnie w 25 zł i jest to dla mnie wysoce akceptowalne :) Piszesz że wiesz co nieco o LPG, może i tak, więc powinieneś wiedzieć że powszechne przekonanie o problemach z instalacjami wywodzi się w prostej linii z faktu braku porządnych fachowców. problemy zaczynają się już na etapie zakładania instalacji (nieodpowiednie miksery, niewydolne parowniki, źle podpięte czujniki itp)poprzez dalsze etapy(strojenie instalacji !!) aż do nieumiejętnego serwisu (brak wymiany filtrów gazowych, nie spuszczany syf z parownika itp) Jeśli wiesz w czym rzecz to potrafisz sobie sam ustawić tak instalację że wóz będzie w miarę dobrze palił i całkiem nieźle jeździł. Co do spadku mocy na LPG - przy instalacji II generacji ze zwykłym mikserem następuje tez spadek mocy na benie a to w wyniku zwężki w dolocie koniecznej do prawidłowej pracy miksera. Ten defekt eliminuje właśnie blos. Ale nawet on nie spowoduje że gaz będzie miał większą wartość energetyczną i stąd większe spalanie gazu. jednak gaz ma tez zalety - cichsza praca, mniejsze zanieczyszczanie oleju, właściwości schładzające mieszankę. Jak to zsumujesz to okaże się że dobrze założona i wystrojona instalacja II generacji (nawet I generacji) z blosem (brak zwężki ventouriego) pozwala jazdę i subiektywne odczucia będa takie jak na benie. Oczywiście spalanie musi być wtedy większ od benzyny bo wspomnianej wartości energetycznej nie przeskoczysz. koniec referatu :mrgreen:

: 07 sty 2008, 21:02
autor: deathrider_85
Yagr wiem, to wszystko i jeśli będę zakładał LPG, to u Goduli w Krakowie lub w www.eko-car.com . Nie ma, to jak IV gen. zestrojona na hamowni :grin:.
A tutaj pokaz możliwości źle dobranego miksera: http://www.godula.cc.pl/gaz/bmw/strony/gaz.htm .
Pozdrawiam

: 07 sty 2008, 21:19
autor: mikruss
deathrider_85, ja cały czas o sekwencji tylko myśle i tylko nią porównuje do diesla, bo o dobrego facha do II gen.
A tak apropo do RS'a przychodzi półsekwencja ;)