: 09 lis 2010, 22:24
				
				zapomniałeś o pękających szybachSmoleń to miejsce gdzie znikają znaki drogowe, gdzie zamieszkuje smok, gdzie można pić na dachu, gdzie jest szlak dla przedszkolaków oraz gdzie znikaja kluczyki do auta

zapomniałeś o pękających szybachSmoleń to miejsce gdzie znikają znaki drogowe, gdzie zamieszkuje smok, gdzie można pić na dachu, gdzie jest szlak dla przedszkolaków oraz gdzie znikaja kluczyki do auta

Na żywo zawsze inaczejlordpablo pisze:wiesz dużo tu można jeszcze dopisać, ale to i ta będzie mało w porównaniu do tego jak to wygląda w realu
 jeszcze Grzesiu musi przywieżć kieliszki
 jeszcze Grzesiu musi przywieżć kieliszki   
  
taaaa... nic nie przywożę - jak przywiozłem to były pretensje że za dużenovy pisze:jeszcze Grzesiu musi przywieżć kieliszki
 Ba, nawet co niektórzy karniaki z nich robili
 Ba, nawet co niektórzy karniaki z nich robili 
bo do tego się nadawałyYagr pisze:taaaa... nic nie przywożę - jak przywiozłem to były pretensje że za dużenovy pisze:jeszcze Grzesiu musi przywieżć kieliszki
Ba, nawet co niektórzy karniaki z nich robili
 kieliszki o poj.200
  kieliszki o poj.200   
  
Zapomnieliście o pekających zderzakachandkar pisze:zapomniałeś o pękających szybachSmoleń to miejsce gdzie znikają znaki drogowe, gdzie zamieszkuje smok, gdzie można pić na dachu, gdzie jest szlak dla przedszkolaków oraz gdzie znikaja kluczyki do auta

i o transformatorach łamiących nogiWieSiu pisze: Zapomnieliście o pekających zderzakach


Paula pisze:Przez Wasze wypowiedzi kolega się wystraszy i nie przyjedzie. Pomyśli sobie, że najpierw ktoś mu zwinie kluczyki do auta i wyrzuci w lesie, potem wybije szybę i połamie zderzak. Coś cienko u Was z PR
 to są fakty ze zlotów wzięte. Nie znajdzie tutaj żadnych wyścigów,wyborów naj.. coś tam auta,pokazów co moje auto potrafi.
 to są fakty ze zlotów wzięte. Nie znajdzie tutaj żadnych wyścigów,wyborów naj.. coś tam auta,pokazów co moje auto potrafi. są- jedne lepsze inne nie, i tak jak pisał
 są- jedne lepsze inne nie, i tak jak pisał 
Jedziemy na zlot aby się spotkać, pogadaćJamszoł pisze::Dla mnie i dla wielu jest to - jak piknik rodzinny :
 
  
zgadzam sie z Jamszołem, ale nie chciałabym zeby ktos pomyslał ze tworzymy zamkniętą rodzinna grupeJamszoł pisze:Dla mnie i dla wielu jest to - jak piknik rodzinny
 znamy sie juz kilka dobrych lat, ekipa zlotowa jest raczej stała, ale są tez nowe osoby (jak na przyklad chłopaki z Pomorza w Pęczniewie), które mam nadzieje bawia sie rownie dobrze na takich zlotach jak reszta
 znamy sie juz kilka dobrych lat, ekipa zlotowa jest raczej stała, ale są tez nowe osoby (jak na przyklad chłopaki z Pomorza w Pęczniewie), które mam nadzieje bawia sie rownie dobrze na takich zlotach jak reszta  no,nie słyszałam zeby narzekali
 no,nie słyszałam zeby narzekali  
mleko ?Megi pisze: no,nie słyszałam zeby narzekali
 gdziez on sie podzial ?
 gdziez on sie podzial ? 


ja nie zapomniałemandkar pisze:zapomniałeś o pękających szybach
 
 heh jak bym wtedy miał dpoalacze to bym pokazał temu transformatorowi kto tu rządziAdaś pisze:i o transformatorach łamiących nogi


