Ford Escort Team Polska

Gicior sprobuj nastepnym razem jak zgasnie odpalic auto z wcisnietym pedalem gazu. Powinien odpalic od reki

U mnie dodawanie gazu czy nawet tz,, pompowanie" nic nie daje. Samochód musi sam z siebie zaskoczyć. Czasem się udaje ale zazwyczaj zamorduje akumulator a on nadal nie odpali.

tak jak kolega karmazyn pisze nic nie daje dodanie pompowanie mozesz krecic i krecic.u mnie trzeba odczekac i odpali.nawet kiedys mechanik sie zdziwił bo mu zgasł jak był zimny i dzwonił do mnie czy mam jakies zabezpieczenie bo nie moze odpalic powiedziałem mu ze nie no to krecił nim az aku wyładował

[ Dodano: Pon 09 Gru, 2013 ]
moja kobieta tez miała mk7 1,4 i z tego co pamietam to na zimnym jak jej odrazu zgasł to tez nie mogła odrazu odplic tylko musiała troche odczekac.moze te typy tak maja?

Wykrec swiece osusz i sprawdz. Ja stawiam na zalane swiece. Warto jeszcze sprawdzic czujnik temperatury czy dobrze mierzy temperature. Czy mowiac o pompowaniu masz na mysli to co ja czyli kilkukrotne zalaczenie i wylaczenie stacyjjki celem nabicia cisnienia paliwa ?

Moje 1.4 tez tak ma ale gaz w podloge, rozrusznik i chodzi jak ta lala.

pompowanie czyli odpalanie z gazem.wiadomo ze jak krecisz w nieskonczonosc to zalewasz swiece.pali zawsze od kopa ale nie w tym rzecz.dam przyklad:odpalasz zimnego chcesz ruszyc i np puscisz za szybko szprzegło i ci zgasnie.i juz go nie odpalisz mozesz krecic ile chcesz?trzeba odczekac pare minut i odrazu od kopa odpali?

No to ci odpowiadam - u mnie wystarczy pedal wcisnac i na wcisnietym odpalic i dziala. U mnie ten problem pojawil sie po przestawieniu przepustnicy.

czyli pedał w podłoge i odpalac zimnego?

Jak ci zgasnie to sprawdz czy tak zapali

Sprawdziłem patenty, zabrałem kable i kolege z drugim samochodem tak na wszelki.
Patent jeden
Zgaśnięcie przez spadek obrotów. But w podłogę i zaczynam kręcić po 40 sekundach akuma padła. W ruch poszły kable 55 s kręcenia.
Patent dwa
Zgaśnięcie przez spadek obrotów. (samochód podpięty kablami z drugim) 5 krotne nabicie ciśnienia przez włącznie i wyłączanie zapłonu. 35 sekund kręcenia.
Patent trzy z ostatniej chwili. Podpięcie kablami z drugim samochodem, kręcenie i ciągłe pompowanie paliwa gazem. 47 sekund. Po odpaleniu silnik strasznie wariował strzelał, krztusił się.
Za każdym razem odpalenie przypominało tak jak opisałem wcześniej ,, odpalenie diesla przy dużym mrozie. Samochód im dłużej kręci zaczyna zaskakiwać. idealny obraz następuje na tym filmiku od 0,52 http://www.youtube.com/watch?v=q8WBmgOVMg4

Karmazyn, a spróbuj, tak testowo, zrobić książkowy reset kompa. Jeśli po resecie będzie wszystko ok a potem objawy powrócą to obstawiałbym albo nieprawidłową regulację gazu albo źle działającą emulację sondy lambda.

Zrobilem reset w około 4 dni temu jedyne co się poprawilo to że nie faluje na ben na zimnym

Karmazyn, jak długo miałeś odpięte obie klemy?

Czy w 1,4 jest przepływka ?
Jeśli jest to może ona napierniczyła ?

od godziny 18 w piątek do 10 rano w sobotę

Ja myślę ze sproboj odpiac klemy,podłącz je ponownie rano, odpadl auto, zgas zaraz potem i znów spróbuj odpalić. Komputer silnika nie zdarzy jeszcze nauczyć się jak ma pracować i może się okaże że wszystko w tym przypadku przebiegnie prawnie i odpali za drugim razem bez problemu. Wtedy porządna diagnoza czujników i kabli i pewnie będzie ok.