1. "wściekły pies" lub dla nas "cosi w slalomie"- na dno kieliszka syrop malinowy, zalewamy do pełna czystą (ale powoli i po szkle żeby nie pomieszać warstw) i doprawiamy kilkoma kroplami tabasco, pieorzem. łykać na raz! wersja z likierem miętowym zamiast syropu malinowego to "zielonym do góry"
2. "krwawa mary" klasyka a dla nas może "RS na padoku"- 1/3 wódki, dopełnić sokiem pomidorowym i przyprawy wedle gustu (sól, pieprz, tabasco, sok cutrynowy itp)
3. wynalzek! pół litra spirytusu i litr sprite, zlewać jednocześnie do jednego naczynia i można pić bez czekania na przegryzienie (to dla wyjątkowo spragnionych i niecierpliwych
