Drgania podczas hamowania

Post autor: **Jamszoł** » 15 maja 2007, 01:24

Było już o tym kilka razy.bronx, nie używasz opcji szukaj.
Masz krzywe tarcze hamulcowe to one odpychają krzywizną klocki i to się poprzez tłoczki - płyn - pompę przenosi na pedał hamulca a i drga przy tym kiera.
Daj do przetoczenia tarcze hamulcowe - jeśli da się je jeszcze przetoczyć - a jak nie to niestety musisz kupić nowe - tylko nie z firmy 4Max kup Brembo - wydasz trochę więcej ale efekt murowany.
Najpierw pomierz czy da się stare przetoczyć.
W serwisówce masz podane wymiary.

bronx · Post autor: **bronx** » 15 maja 2007, 07:10

Jamszoł, jestes pewien ze to sa tarcze ?
Moja niepewnosc wzbudza brak drgan na kierownicy i pulowania pedalu hamulca.
Mialem juz raz krzywa tarcze i pedal dzialal jak z abs.
A u zony pedal nie pulsuje , kierownica zadnych drgan nie dostaje wiec to wzbudza moje, ze tak powiem ..zniesmaczenie

P.s
Jamszol szukam szukam przeczytalem wszystkie posty tu, i to nie jeden Twoj gdzie pisales o przetoczeniu tarcz. Ale kazdy mial objaw skaczacego pedalu lub drgajacej kierownicy a u nas tego nie ma ??

Pexu · Post autor: **Pexu** » 15 maja 2007, 10:42

sam dorzuce swoje trzy grosze... bardzo niedawno wymienilem i tarcze i klocki, pojedzilem troche i wlasnie mam ten sam objaw, nadmienie ze przy delikatnym hamowaniu - otoz kierownica dostaje drgawek! i tylko ona! kupilem wspomniane Brembo wlasnie! mozliwe ze juz mi sie tarcze pokrzywily ? to wina tarcz?

Post autor: **Jamszoł** » 15 maja 2007, 12:48

Z bronx, już wyjaśniłem teraz jeśli chodzi o tarcze - tarcze mogą się pokrzywić od nadmiernej temperatury - poza tym wskazane jest - nowe tarcze przed założeniem lekko przetoczyć - nie zawsze tarcza nówka jest prosta ( niestety ) zdarza się to nawet w najlepszych firmach.
AA bronx - a może poprostu masz luz gdzieś w zawieszeniu i przy więkrzych prędkościach gdy zaczynasz hamowanie poprostu zaczyna szarpać zawieszeniem ? choć by luz na końcówce drążka , czy wahaczu ?

adrianolkusz · Post autor: **adrianolkusz** » 15 maja 2007, 20:29

tarcze na bank... Ja miałem taki sam objaw... Przetoczyłem i jest git ")

ARIEL · Post autor: **ARIEL** » 15 maja 2007, 20:33

pewno ze tarcze jak jest lekko coś znią nie tak to pedał jest ok . tylko kierownica drga

emceha · Post autor: **emceha** » 16 maja 2007, 10:32

Ludzie ale jemu nic nie drga, pisał to juz 2 razy. jamszoł możemieć rację z tym luzem na zawiasie. bronx posprawdzaj zawieszenie. Co do tarcz nowych to powiem wam że kupiłem 4max-y i i żadnych krzywizn czy tym podobnych uszczerbków nie mają. Jedyne co mnie wk..wia to klocki Lucasa

Tak się szmaty grzeją szybko że śmierdzą jak cholera. Na tyle mam Delphi (i tarcze i klocki) i wszystko jest ok. Miałem kupić Brembo na przód ale nasłuchałem się że dużo podróbek a oprócz tego były 190 zł (za kpl) droższe od 4max-ów. I tak kpl hamulców kosztował mnie 510 złotych więc o wiele za dużo

Patryk · Post autor: **Patryk** » 18 maja 2007, 14:40

bronx, masz z tylu bebny, powinienes miec bebny, mozliwe ze to nie przednie hamulce a tylne juz maja dosc i w ten sposob daja znac, mozesz miec zjechane okladziny i trzesz metalem o metal, przy wiekszych predkosciach dostaje wibracji od hamowania i trzesie autem a kiera i pedal nie przenosza zadnych drgan bo nie maja skad, sprawdz bebny, mozna sciagnac je nie naruszajac lozysk wiec poszukaj na forum bo to juz bylo opisywane wielokrotnie i do dziela

Post autor: **WieSiu** » 19 maja 2007, 02:01

emceha, nie wiem co chcesz od klockow lucasa, u mnie te klocki znacznie lepiej pracuja niz poprzednie (nie pamietam firmy), poprzednie wlasnie smierdzialy bardzo szybko. A teraz juz nie smierdzi. Choc u siebie obstawiam kiepskiej jakosci tarcze,bo przyznaje ze za dobrych nie kupilem

Ale jeszcze tylko jeden zywot klockow i do wymiany.

Patryk · Post autor: **Patryk** » 20 maja 2007, 22:59

emceha, jak hamujesz na szlag to musi troche smierdziec z klockow

a tak szczerze to pewno jakis kiepski komplet dorwales albo podrobki i oto efekt

bronx · Post autor: **bronx** » 28 maja 2007, 08:05

bebny sciagalem z przymusu bo spadly

szczeki i cylinderek sie rozciekl.
Wszystko tam bylo ok .
Pojade na stacje diagnostyczna i na rolkach sprawdzimy ktory hamulec szwankuje.
Jedno co jest pewne zrobie to przed zima , bo teraz nie jest to niebezpieczne zjawisko 9 tylko denerwujace) a czasu brak.

p.s
zlazla komus z Was szczeka?
powiem ze bylem zaskoczony iz takie cos moglo sie stac ...

Patryk · Post autor: **Patryk** » 28 maja 2007, 20:54

jasne mi wlasnie ostatnio "spadla"bo ona jest do tego talerza nosnego przymocowana jedynie na takim zaczepie ktory u mnie przerdzewial i jak szczeka spadla to cylinderek wyskoczyl i zalal caly beben plynem, zdarza sie

bronx · Post autor: **bronx** » 30 maja 2007, 08:05

no to super zas sie rozlalzlo , teraz chyba wymienie (a araczej na pewno) cale szczeki regulatory i cholera wie co jeszcze......

bronx · Post autor: **bronx** » 21 cze 2007, 08:38

A wiec :

po wymianie drgania ustaly i calosc sie trzyma od 500km ( ptfu ptfu ptu

)

Pexu · Post autor: **Pexu** » 01 lip 2007, 07:42

u mnie drgania ustaly po szlifie tarcz... nowki wytrzymaly poltora, dwa miesiace...