Strona 2 z 2

: 14 lut 2008, 17:39
autor: dominogumis3
Odswiezam temat poniewaz po wymianie czujnika polozenia walu dalej nie pali.Zachowuje sie tak jak by juz chcial zapalic tzn odzywa sie ale nie zaskakuje.

: 14 lut 2008, 18:46
autor: Yagr
resetowałeś go?

: 14 lut 2008, 20:11
autor: dominogumis3
Odlaczylem akumulator na 24 godziny.

: 14 lut 2008, 22:15
autor: Yagr
jamszoł ci pisał wczesniej żebyś sprawdził kable i wtyczjki do tego czujnika.... jak myslisz co ci dała zamiana czujnika na nowy jak kable które wcześniej NIE PODAWAŁY napięcia na ten czujnik nadal tego napięcia nie podają? Inna sprawa że jako parametr kontrolny tego czujnika podawana jest jego rezystencja (200-450 om) mierzona między 5 i 6 stykiem edis'a na wyłączonym zapłonie
ale to mimo wszystko może być jeszcze wiele innych rzeczy :-|

: 15 lut 2008, 12:32
autor: leszek
dominogumis3 pisze:obrotomierz
skacze i pokazuje max obr.
Ja bym jednak dokladnie obejrzal cewkę.
I poświęć te 30 min na rozłączenie i wypsikanie wtyczek od wszystkiego co znajdziesz.Czujniki,komp,cewka.

: 15 lut 2008, 12:42
autor: dominogumis3
Panowie wiec tak,odpalil przytrzymalem go na rozruszniku z minute i odpalil.Pracowal jak nowy ale po dodaniu gazu wskoczyl na wysokie obroty i bardzo powoli obroty spadly do normalnych.Na wolnych obrotach pracuje jak nowy ale po przegazowaniu obroty nie spadaja
do normalnych.Wyjalem krokowy i sprobuje go przeczyscic.Wtyczki psikalem specjalnym srodkiem juz tydzien temu nie pomagalo.Mnie sie wydaje ze moze jeszcze ten czujnik polozenia przepustnicy ?Ma trzy kable cale ale sa juz nie fabrycznie izolowane zwykla tasma.

No wiec stan na obecna godzine .Rozebralem krokowca,poczyscilem i na razie pracuje.
Zobaczymy jak dlugo.Narazie chcialbym wszystkim podziekowac za okazana pomoc.Pozdrawiam.