Strona 2 z 3

: 26 lip 2008, 17:00
autor: bodzio82
Yagr, posluchaj ja pracuje na warsztatcie i wiem z doswiadczenia ze uniwersalne sondy dlugo nie pochodza ,a wogole to zadnych takich manewrow nie trzeba robic wystarczy poskrecac kable do siebie i poizolowac i koniec calej roboty,bez zadnego lutowania spawania itp.Nawet wczoraj wymienialem sonde w sienie tak zrobilem i wszystko jest ok :razz:

: 26 lip 2008, 19:34
autor: Yagr
bodzio82, a niech ci będzie, masz prawo do własnego zdania. Ja na uniwersalnej NGK/NTK jeżdżę już 3 rok i wszystko jest w najlepszym porządku, żeby było ciekawiej kupłem ją na allegro za 87 zł :) WieSiek tez nie narzeka na swoją Magneti Marelli więc myslę że albo trafiałes na jakieś "home made" sondy albo "made in china", nie wiem. A co do lutowania.... mozna oczywiście zrobić na skrętkę ale właśnie w ten sposób łącząc kable narażasz sie na wcześniejsze czy późniejsze ich śniedzenie czy też inną korozję lub zanieczyszczenie i tym samym brak kontaktu. Ale to moja opinia i więcej nie bedę na ten temat dyskutował bo robi się jałowa polemika a temat szlag trafia
p.s. i proszę cię bodzio82 nie próbuj mnie przekonać że kabelki skręcone ze sobą lepiej i trwalej będą przewodziły prąd niż porządne połączenie lutowane.... w tej kwestii jestem niereformowalny :)

: 26 lip 2008, 20:12
autor: WieSiu
Yagr pisze: w tej kwestii jestem niereformowaln
i niech tak pozostanie bo masz calkowita racje, choc mozna z powodzeniem zalozyc ze polaczenie sprecone spokojnie rok wytrzyma,ale lutowane na pewno wytrzyma z 5 razy wiecej,wiec lepiej lutowac, a jak komus sie nie chce i dlugo zamierza jezdzic autem to i tak predzej czy pozniej zlutuje :D

: 26 lip 2008, 20:27
autor: Obi_van_ZenObi
No to ja się odezwę, jako że trochę liznąłem tematu elektryki i elektroniki ;) :
Obaj macie rację:

1. Połączenie skręcane, przy prawidłowym, dokładnym wykonaniu, jest najlepszym połączeniem elektrycznym - powierzchnia styku metalu dwóch przewodów jest największa. Im gęstszą spiralke się zrobi, tym powierzchnia styku jest większa.
Wady - problemy z rozluźnianiem (szczególnie w sprzęcie drgającym, -> samochód) i utleniania miejsca styku.
2. Połączenie lutowane - nie ma problemów z rozluźnianiem, za to gorsze przewodnictwo na połączeniach: metal lutowany-lutowie. Może to stwarzać problemy w wysokoprądowych obwodach, oraz w sprzęcie bardzo czułym, jak np. CB. Występuje też tendencja do łamania przewodów na końcach odcinka polutowanego.

Ergo - najpierw porządnie skręcamy, następnie lutujemy :D Na koniec owijamy izolką tak, aby zabezpieczyć elektrycznie, a także mechanicznie, usztywniając końce, żeby się nie ułamały.

A żeby nie było off topic, podejrzewam u siebie problemy właśnie z sondą. Sprzęt całkiem nieźle jeździ na gazie ( I generacja), na benzynie natomiast pali jakieś kosmiczne ilości, śmierdzi benzyną wszędzie dookoła. Ogólnie kosmos. Planuję odpiąć sondę i zobaczyć co to zmieni.

: 27 lip 2008, 12:14
autor: WieSiu
Obi_van_ZenObi pisze:Planuję odpiąć sondę i zobaczyć co to zmieni.
raczej nic nie zmieni,bo jak masz walnieta to podaje ona napiecie kolo 0v,jak ja odepniesz,to dalej bedziesz mial 0v :D

: 06 lip 2010, 21:06
autor: bodzio82
odswierzam temat
u mnie sonda sie wiesza nieraz chodzi porządnie a nieraz stoi w miejscu i tak to wyglada podczas jazdy raz auto muli i telepie raz jedzie pięknie ,a żeby to potwierdzic to w sobote pojezdze sobie z laptopem i poobserwuja ową sonde .Sonda u mnie jeszcze chyba ori wiec chyba juz jeje starczy zwłaszcza że auto ma lpg

: 06 lip 2010, 21:25
autor: Yagr
bodzio82 pisze:u mnie sonda sie wiesza nieraz chodzi porządnie a nieraz stoi w miejscu i tak to wyglada podczas jazdy raz auto muli i telepie raz jedzie pięknie ,a żeby to potwierdzic to w sobote pojezdze sobie z laptopem i poobserwuja ową sonde .Sonda u mnie jeszcze chyba ori wiec chyba juz jeje starczy zwłaszcza że auto ma lpg
to zanim ci wyjdzie sonda do wymiany sprawdź sobie jak pracuje mierząc sam kabelek sygnałowy a mase biorąc z... masy silnika ;)

: 06 lip 2010, 21:41
autor: bodzio82
u mnie jak podlaczylem interfejs odczytałem dwa bledy 1 bank 1 cylinder 1 ubogo 2 za niski sygnał napiecia na sondzie wykaoswalem i dopuki jezdziłem na pb było super gorzej jak poszedł na gazie :sad: zaczeło sie pier...
mierzylem sygnał miernikiem wartosci skacza wiec niby ok ale ja dobrze sonde podpatruje przez staga

: 06 lip 2010, 21:50
autor: Yagr
bodzio82 pisze:mierzylem sygnał miernikiem wartosci skacza wiec niby ok ale ja dobrze sonde podpatruje przez staga
bodzio, możesz miec po prostu kiepskie połączenie w miejscu gdzi gazownik ciął przewód od sondy (stamtąd idzie kabelek do emulatora albo kompa gazowego jeśli emulator jest zintegrowany) A jeśli na sondzie bezpośredni jest ok. t wskazuje że coś gdzieś nie kontaktuje ;)

: 06 lip 2010, 23:33
autor: WieSiu
bodzio82, mozesz tez miec brudny przeplywomierz, czyszczenie go przy posiadaniu odpowiedniego troxa z dziurka w srodku to 5 minut,wiec zacznij od tego. Nie przypuszczalem ale na ten wlasnie blad bardzo duze znaczenie ma przeplywomierz. I nie blad ubogosci na 1 cylindrze,a ubogo na 1 banku, a masz tylko jeden bank,wiec po prostu za ubogo w calym silniku. Jesli takie nazewnictwo odczytales z programu,to widocznie cos zle przetlumaczone.

http://www.fordscorpio.co.uk/codes.htm nie wiem czy w Escorcie sa takie same kody,ale mysle ze tak,wiec moze Ci sie to przyda do dokladnej analizy bledow. Poza tym bledami sie nie sugeruj,a jedynie parametrami wskazywanymi podczas pracy silnika, wtedy wiecej sie dowiesz. Do tego LTFT duzo Ci powie.

: 07 lip 2010, 07:44
autor: bodzio82
WieSiu, przepływka chyba ok ze zdjeta kostka od zlacza przepływki auto nie ma wolnych obrotow i nie jedzie jak powinno pozatym ja sie przepływki nie tykam bo to delikatne ustrojstwo i łatwo pogiac ten drucik przy czyszczeniu wolalbym juz wymienic ,w programie MAF wskazuje na b.j 2 g na s czy jakos tak ,dokladniejesze pomiary zrobie w sobote i opisze jak co wyglada w tym temacie bo nowego nie bede zakladał jak tutaj do tej pory zero zainteresowania, wiec ja swoje wetkne 5 groszy :mrgreen:

: 07 lip 2010, 09:02
autor: WieSiu
tylko żebyś nie skończył tak jak ja że ostatnie co dotknąłes to przepływomierz,bo tylko zbędnie pieniądze zmarnujesz i swój czas. Czyszczenie tego to banał,ciężko coś wygiać,bierzesz pędzel,rozpuszczalnik lub nitro i czyścisz. Nie wiem w czym problem. A od kiedy odpinanie to metoda na sprawdzenie czy działa ? Może sobie działać,ale przez bród może oszukiwać,zwłaszcza na wciśnietym gazie.

: 07 lip 2010, 10:20
autor: Yagr
bodzio82, to czyszczenie przepływki to taka sama czynność obsługowa jak wymiana oleju ;) Nic cię to nie kosztuje a jeden potencjalny powód defektu masz odfajkowany ;)

: 12 lip 2010, 19:16
autor: bodzio82
dzis sprawdzałem sonde i błedy w ecu wywalilo blad P0135 grzałka sondy wadliwe działanie
co do sondy to jak depne w gaz to chwile zapierdziela jak szalona bo pobudza sie ale np jak zgasze auto i odpale to stoi jak wryta ,tak samo sie wiesza podczas jazdy autem nie wiem juz sam co to moze byc .Escort dzis tak sie buntował ze nie mogłem przekroczyc 3 tys obrotów jechałem z lekkim obciażeniem, kilka osób siedziało w aucie i normalnie ledwo dociagnałem do domu wogole na obroty nie wchodzi trzesie i w dodatku ciagnie sprzegło,jak jest wszystko ok to sprzegło tez jest ok :mrgreen: .Chyba musze w heble zajrzec bo przy ostrym hamowaniu hamulce niewyrabiaja i robi sie zero hamulcy po nastepnym depnieciu w podloge aaa

: 13 lip 2010, 16:52
autor: bodzio82
WieSiu, tarcze rzeczywiscie mam tzw.chujnie bo kupiłem je jakiś rok temu firma krzak KONACO* kolega takie same zakupil do bmw i juz sie pokrzywily a kupował w tym samym czasie .Płyn hamulcowy zmieniony w całym układzie na dot 4 takze własciwosci swoje ma .Jeszcze mysle nad wymiana elestycznego w prawym kole bo w lewym zmienilem i lepiej łapie hebel ,przewód juz mam także go wymienie w sobote

Do przepływki oczywiscie zajrze ,dziś rano jak wyjezdzałem do roboty odpiąłem sonde całkowicie i jechalem tak 15 kilometrów i z mojego odczucia auto jechało lepiej :mrgreen: pewnie wiecej skopciło pb ale juz tak nie trzesło ,chociarz były momenty ze normalnie sie tak zamulało ze ciezko było przekrecic 3 tys :shock: tak samo jak na podpiętej sondzie takze chyba sonda nie gra tu głownej roli zreszta jak jest jaki taki sygnał z sondy to auto powinno smigac ładnie zwłaszcza starsze roczniki wiadomo ze moze nieraz szarnąć czy cos w tym stylu ale napewno nie tak działac ze auto nie chce wogole przyspieszać :roll: