Strona 2 z 2
: 11 kwie 2009, 11:54
autor: Jamszoł
bogdanatorx, Oczywiście napiszesz co się stało.
: 18 kwie 2009, 11:59
autor: bogdanatorx
Szwagier dokonał pomiarów na włączonym silniku i wyszło ze za silne ładowanie było. Kupiłem regulator napięcia za całe 30zł i tylko bym prosił żeby mi ktoś powiedział w którym miejscu się on znajduje żeby go wymienić

Tylko się nie śmiejcie bo jeszcze słaby jestem w te klocki.
Swoją droga to już jakiś czas temu powinienem zwrocić uwagę że coś jest nie tak. Bo po przekręceniu kluczyka nie zapalała się kontrolka ładowania. Świeciła się tylko ta od oleju a przeciez powinny obie. Moje zaniedbanie wiec cóż

: 18 kwie 2009, 13:41
autor: orion
wyciągasz alternator , zdejmujesz obudowę plastykową lub aluminiową i masz regulator na widoku , przykręcony jest dwoma śrubkami , nie zapomnij odłączyć aku na początku
: 18 kwie 2009, 13:51
autor: Yagr
ORION, zależy jaki alternator ma... bo jak japońca to nie tak łatwo się do regulatora dostać... trzeba cały alt rozkręcić...
: 18 kwie 2009, 13:53
autor: orion
to dla ścisłości pisze o boschu i magneti
: 18 kwie 2009, 17:45
autor: Blazey
Przed zakupem regulatora należało najpierw sprawdzić, co tam masz za alternator. Ale na twoim miejscu wymontował bym go, wziął pod pachę i oddał do gruntownego przeglądu w "zakładzie alternatorowym". Pieniądze akceptowalne, a będziesz mieć pewność, że wszystko będzie ok. Bo to niekonieczni musi być sam regulator.
: 18 kwie 2009, 19:52
autor: bogdanatorx
Blazey pisze: Bo to niekonieczni musi być sam regulator.
ale do tej pory nie było problemu z ładowaniem i nadal nie ma. Alternator ładuje tylko że za mocno. Więc tak jak pisał kolega na samym początku to raczej regulator do wymiany.
: 18 kwie 2009, 20:45
autor: Blazey
To, że nie było problemu, NIE ZNACZY, ze go TERAZ nie ma... Może to być regulator i pewnie jest, ale może też być zwarcie miedzy zwojowe, przebita dioda... A te usterki mogą uszkodzić regulator...
: 19 kwie 2009, 00:56
autor: cashy
Blazey pisze:To, że nie było problemu, NIE ZNACZY, ze go TERAZ nie ma... Może to być regulator i pewnie jest, ale może też być zwarcie miedzy zwojowe, przebita dioda... A te usterki mogą uszkodzić regulator...
Dokladnie tak. Jesli sie nie znasz na tych klockach to jak juz wyciagasz ten alternator sam, to go oddaj so specjalistycznej firmy. Daj im ten regulator co kupiles i maja zrobic porzadek. Inaczej moze tak byc ze zmienisz sam "banalny" regulator, a za chwile znowu bedzie ladowanie jak w TIRze.
: 27 kwie 2009, 10:16
autor: bogdanatorx
wczoraj oddałem znajomemu essa pod opieke. Faktycznie poza regulatorem mus grzebnac w alternatorze bo jakies przebicie jest.
: 27 kwie 2009, 15:44
autor: Jamszoł
Też dziś grzebałem przy swoim alternatorze - dobrze , że tylko regulator do wymiany , bo na szczęście nie musiałem wyciagać alternatora za wierzch , bo trzeba by było wyjmować chłodnicę

Szczotki się skończyły i regulator wariował.
: 29 kwie 2009, 08:59
autor: bogdanatorx
u mnie jednak nie było tak różowo. Po bliższych oględzinach okazało się że alternator jest juz kompletną skorodowaną padlina Zakwalifikował się do wymiany. Przy okazji do wymiany idzie zdechnięta rolka od paska a druga zostanie poddana regeneracji.....Koszt ok 300zł z robocizną....walnie po kieszenie biednego studenta

.....Ileż to by balowania za ta kase mogło byc

: 29 kwie 2009, 17:27
autor: Blazey
Pewnie dostaniesz ten stary alternator z powrotem. Wrzuć fotki. Bo ciekawi mnie to określenie "skorodowana padlina".