Strona 2 z 2

: 07 cze 2009, 14:40
autor: mikruss
sam startowałem niedawno swoja padliną i fajnie jest :D
nawet sobie nie zdawałem sprawy jak to fajnie jedzie ;)

: 09 cze 2009, 20:55
autor: Rob
Jamszoł pisze:
mikruss pisze:4x4 jest fajne tylko na starcie,
Zapominasz o zakrętach - na każdym jest lepsze 4*4
tylko o lużnej nawierzchni . Na asfalcie już nie zawsze jest lepsze 4x4

: 09 cze 2009, 21:36
autor: Jamszoł
Rob pisze:Na asfalcie już nie zawsze jest lepsze 4x4
Nie wierze :razz:
Przednio napędowiec - jaki by nie był - zawsze przy starcie zostanie z tyłu.
Może któraś BM-ka o mocy koło 500 kucy dała by radę , chociaż wątpię w to.
Na Cose przy starcie nie ma bata :mrgreen:

: 10 cze 2009, 15:43
autor: mikruss
Jamszoł a jechales kiedys "ośką" ze szperą ???
W mowym RS'ie robi cudza i stwierdzili ze lepiej jaedzie jak subaryna :D

: 10 cze 2009, 16:10
autor: bielu
Jamszoł pisze:Może któraś BM-ka o mocy koło 500 kucy dała by radę , chociaż wątpię w to.
Na Cose przy starcie nie ma bata :mrgreen:
a powiedz mi jak on by to przeniósł na koła zeby wykorzystac cały potencjał mocy i ruszyc dobrze...

: 10 cze 2009, 18:24
autor: Rob
Jamszoł, ja pisałem o zakrętach a nie o starcie ;) i o suchym asfalcie .... zobaczcie na Sardynii jak ośki robią 4x4

: 10 cze 2009, 19:38
autor: Yagr
jeśli nie ma problemu z trakcją (suchy asfalt) to w dwóch autach z identycznymi silnikami i różnymi napędami lepiej się zbierze tylnionapędówka od 4x4 - po pierwsze chodzi o straty mocy powstające na elementach przeniesienia napędu a po drugie o efekt dociążania tylnej, napędzanej osi przy przyspieszaniu. W 4x4 ten efekt też występuje ale ponieważ moc jest na obie osie więc jak jedna jest dociskana to druga podnoszona. Natomiast każde obniżenie przyczepności pokazuje wyższość 4x4. Tak sobie tłumaczę te zwycięstwa "osiek" nad WRC w asfaltowych rajdach ;)