Strona 2 z 2

: 11 lis 2009, 23:20
autor: kupiec
tak jak mikruss pisze to nie są auta do jazdy na codzien. fajnie takie coś mieć na niedzielne wyjazdy albo jakieś zloty :)

: 12 lis 2009, 01:03
autor: mlekolowickie
dla mnie to juz jest szczyt snobizmu i burzujstwa, kupic samochod, zrobic go pod swoje widzimisie i wymontowac z niego silnik...
auto jest do jezdzenia a nie stania na polce w kolekcji...
ludziom sie glowy z dupa pozamienialy..

: 12 lis 2009, 01:46
autor: nonam
Tak czułem, że wywołam oburzenie tym autem :) Piszecie o zachowania auta przy zderzeniu, to co powiedzie o tak przyziemnej rzeczy dla escorta jak "brak" podłużnic z tyłu ? Jak zachowa się auto przy zderzeniu jeśli jego podłużnice są jak sito ? Ano właśnie :)

Wiem, że odmienność poglądów i innowacje są ciężko przyjmowane przez społeczeństwo, więc się nie przejmuję :)

Swoją drogą co powiedzie o takiej Asconie ? Też jest kawałem trupa bez silnika ? Pewnie zawstydziłaby 99% escortów i innych pod względem stanu technicznego, dopieszczenia i silnika :) http://www.polskajazda.pl/Samochody/Opel/Ascona/3869

: 12 lis 2009, 11:59
autor: mlekolowickie
ja juz gdzies widzialem, to jest antyk jak dla mnie.
porownujesz dwa skrajne samochody, to tak jakbys s55 amg kupil, poskakal po nadwoziu, zmatowil caly perlowy lakier, wylal wode z sola i czekal az wyhodujesz rdze
choc rost sam w sobie mi sie podoba, jako odnoga tuningu, to zrobienie go autem nie do jezdzenia jak dla mnie jest przegieciem.

: 12 lis 2009, 13:18
autor: orion
Jak dla mnie kiepski ten rost, po prostu ktoś bez kasy dobił dobitego diesla kombi.

Ani tu porządnej felgi, ani porządnej gleby, ani mocnego silnika. Ot taki niski budżet- szlifierka kontowa i trochę folii samoprzylepsnej. Zwraca uwagę ale szału nie robi, jak choćby słynna ascona 3,0.

Jakiś chłopaczyna dorwał escorta, chciał coś z nim zrobić, a że nie miał kasy to wziął w dłoń szlifierkę i zrobił co widać , potem poprzyklejał trochę szachownicy, lampy obkleił folią i na dach powrzucał trochę desek i innych starych niepotrzebnych śmieci.
Ciekawe kiedy auto trfii na złom?

Do porządnego rosta jest potrzebny porządny motor, skecony na maxa gwint i porzadne felgi. Zresztą rost do mk7 nie pasuje. Choć z punltu widzenia włąsciela auto ma plusy: wyróżnia się , nikt go nie ukradnie, nikt nie będzie się o nie opierał i ogólnie każdy będzie omijał dużym łukiem.

: 12 lis 2009, 18:37
autor: jakobs72
ORION pisze:Choć z punltu widzenia włąsciela auto ma plusy: wyróżnia się , nikt go nie ukradnie, nikt nie będzie się o nie opierał i ogólnie każdy będzie omijał dużym łukiem.
To samo byś uzyskał jakbyś kupą wysmarował auto :mrgreen:

: 12 lis 2009, 19:32
autor: kvazi555
jakobs72 pisze:To samo byś uzyskał jakbyś kupą wysmarował auto :mrgreen:
to stwierdzenie mnie zniszczyło :mrgreen: :mrgreen: :twisted:

a co do tego esa to wg mnie wogole nie pasuje...

: 16 lis 2009, 20:17
autor: tgkone
hehe widziałem go na Summer Cars Party Katowice-Muchowiec i chciałbym dodać czy zaczęty projekt ROST Style na tylnych podłużnicach był zamierzony, troszkę się uśmiałem z tego nazwijmy to "grata" , i wlasnie przez takie autka inne marki maja z nas polewke, trzeba by mu napisac z troszke projekt mija sie z celem z racji tego że dobrego szczura to trzeba umieć zrobić i sama szlifierka i woda z solą nie wystarczy... brak słów ;)
później tworzą się mity o super szybkich calibrach i bmw-kwiat młodzieży wiejskiej