Ford Escort Team Polska

No właśnie u mnie też do 100km na II dochodzi.

1.6 Zetec-E 90KM/5500, 6175 (5950) - skrzynia manualna

Nie jestem przekonany u mnie dochodzi może z 1mm , może mniej od 7000 obrotów .
Przy oponach 175/70/14 licznikowe 100 odpowiada nawigacji 100.

Pewnikiem każdy Es jest inny i jeszcze inna jest instrukcja

jaka by nie byla instrukcja,to raczej to co tam jest napisane, powinno sie stosowac,wiec nie radze przekraczac obrotów przepisanych przeze mnie

WieSiu pisze:(obroty maksymalne zalecane)

mam nadzieje ze kazdy z was jezdzi zgodnie z zaleceniami
dla mnie 6k to miazga dla silnika...
Misiek dawaj ten film, bo az ciekawy jestem jak ten Twoj sie wkreca

mleko spokojnie... póki co pada i mam mało paliwka ale obiecuję, że w przeciągu kilku dni będzie

A po co tak wysoko kręcić silnik , skoro powyżej obrotów mocy max . i tak to nic nie daje , poza zwiekszonym zużyciem paliwa i silnika . Moc spada i poza hałasem nic z tego nie będzie .
Najlepiej jak silnik pracuje pomiędzy max momentem i max mocą.
Sprawdzajcie na postoju jak wysoko silnik kręci to zobaczycie prędzej , czy pózniej jak wyglądają obrócone panewki , albo wystawi wam korbę bokiem i będzie wesoło.

Falconx pisze:A po co tak wysoko kręcić silnik

Chociażby po to, żeby przy szybkim wpięciu kolejnego biegu, zaczynać go z wyższych obrotów, a co za tym idzie większej mocy i momentu. Jak dla mnie to odcinka jest po to, żeby nie przekęcić silnika i jest w miejscu, którego przekraczać się nie powinno, a do tego momentu, niech dusza szaleje. Spróbuj się kiedyś pościgać i zmieniać biegi przy 4tys a kolejny bieg zaczynać z 2-2.5tys obrotów

Dla RS'a akurat max moc masz przy 6tys obrotów, moment max wskakuje przy ok 4.5tys obrotów, wyobraź sobie teraz, że przy 6tys zmieniasz bieg, obroty spadają Ci do 4tys i zaczynasz ciągnąć kolejny bieg z prawie max (180Nm) momentem i 120 koniami, zmieniając bieg przy 4.5tys obroty zjeżdżają na 2.5tys i kolejny bieg zaczynasz ze 130Nm i 85km, wynika z tego, że jesli miałbyś ochotę się pościgać, to nie miałbyś żadnych szans, no chyba że z F126P

A na koniec, dla RS'a odcinka (wg hamowni) jest w okolicy 6300 obrotów. To tak dla uzupełnienia Wiesia rozpiski

Ja też nieraz dosyć mocno przeciągam. Raczej się nie ścigam bo i nie ma czym... lecz przy wyprzedzaniu np. odczuwalne jest to kiedy moc max się skończy.

wydaje mi sie również że zmiana opon nie zmieni wskazań licznika...

wystarczy inna guma, troche inne ciśnienie w kole i bedzie odcinała 10km/h w te lub we wtę inaczej

chyba że mierzymy prędkość innego typu sprzętem.

dokładność obrotomierza nie ma znaczenia, bo wg wyliczeń liczyłem rzeczywiste obroty silnika.

nonam pisze:to nie miałbyś żadnych szans, no chyba że z F126P

Che che - potrafiłem zapiszczeć kolami z I na II bieg i z II na III bieg
Maluszek wcale nie jest takim mułem jak by się komuś wydawało
Podejrzewam , że Kupcowi bym się nie dal

jamszol zamielic butami przeskakujac na II bieg nie jest wcale trudno
ostatnio z kolega z forum testowalismy nasze autka, w sumie to palowanie na az tak wysokie obroty przy hustaniu na max nie dawalo rezultatu, zmiany biegow odbywaly sie w granicach 4,8k do tego mialem zdemontowany filtr powietrza.

choody88 pisze:wydaje mi sie również że zmiana opon nie zmieni wskazań licznika...

A tu się mylisz - prędkościomierz jest napędzany linką i wyskalowany pod konkretny obwód koła - zmieniasz obwód koła (oponę) - zmienia się wskazanie licznika. Tzn wskazania będa takie same dla takich samych obrotów na kole ale że zmieni sie obwód to i pokonywana w tym czasie droga sie zmieni a więc i prędkość faktyczna http://www.opony.com.pl/opony/opony_zamienniki.asp można sobie posprawdzać jakie sa różnice dla różnych kółek
A co do obrotomierza to przy pomiarze prędkości nie ma on nic do rzeczy, był to raczej przykład (nie)dokładności wskazań

jeśli chodzi o mój test będzie się odbywał na oponach 185/60/R14... a więc standardowy rozmiar, z tym, że zastrzegam, że w lecie na innych 185/60/14 sprawdzałem z GPS mam rozbieżność ~5-6km/h (licznikowe 100 to ok 95 na GPS)...

nonam pisze:Chociażby po to, żeby przy szybkim wpięciu kolejnego biegu, zaczynać go z wyższych obrotów, a co za tym idzie większej mocy i momentu. Jak dla mnie to odcinka jest po to, żeby nie przekęcić silnika i jest w miejscu, którego przekraczać się nie powinno, a do tego momentu, niech dusza szaleje. Spróbuj się kiedyś pościgać i zmieniać biegi przy 4tys a kolejny bieg zaczynać z 2-2.5tys obrotów

Widzę że nic nie zrozumiałeś z mojego postu - proponuje obejrzeć jakikolwiek wykres z hamowni to może wtedy zrozumiesz o co mi chodzi.
Masz jakieś dziwne samochody skoro u ciebie skrzynia jest tak zestopniowana że przy zamianie biegu obroty na silniku spadają o 2000 .U mnie różnica jest w zależności od biegu od 500-800 obr/min.

Trzeba jeszcze dopowiedzieć - odcinka jest po to , żeby przy bezpiecznych jeszcze obrotach - silnik nie zwiększał ich - bo może to być już dla niego niebezpieczne.
O co ta cała kłótnia ?
Prędkość obrotowa silnika przy odcince jest całkowicie bezpieczna .

Falconx, przykłady mocy i niutków przy danych obrotach podawałem Ci wg mojego wykresu RS'a także wykres widziałem i to nie jeden, a przy normalnej zmianie biegu na pewno obroty nie spadną Ci o 500, zmień z 2 na 3 przy 4000 obrotów, na pewno nie będzie z tego na 3 3500

I 3.58;
II 1.91;
III 1.28;
IV 0.95;
V 0.76;
przełożenia dla 1.6 zetec.

przekładnia głowna 3.82.

tak więc możecie analogicznie policzyć współczynnik o jaki spadną obroty