Strona 12 z 15
: 28 lis 2011, 21:39
autor: jaro
Jest lodóweczka , kuchenka elektryczna , sztućce i naczynka

: 28 lis 2011, 22:56
autor: kowal
i nie bedzie śniegu... dzwoniłem i pytałem. za ciepło aby armatki uruchamiać

: 28 lis 2011, 22:56
autor: WieSiu
kowal, to moze poplywamy ?

: 28 lis 2011, 22:59
autor: kowal
jankesa też nie będzie

: 01 gru 2011, 20:46
autor: Arcadio
grilla będziemy tam robić czy coś takiego, ognisko czy coś w podobie

? w sumie nie wiem czy coś brać

napewno skrzynka pilsnerka i rum kubański

: 01 gru 2011, 20:49
autor: kupiec
no ja nie mam grilla ale jestem chętny na kiełbaskę
a na rum to może się załapie tym razem

: 01 gru 2011, 22:54
autor: WieSiu
grill elektryczny moze ?

: 01 gru 2011, 22:55
autor: S3ci0r
WieSiu, amator

: 01 gru 2011, 22:57
autor: WieSiu
nie amator,bo ja jak narazie robilem grila przy -10 albo i mniej wiec amatorem w tej kwestii nie jestem

A teraz to pogoda jest wlasnie dla amatorow i gril na wegiel to żadne wyzwanie
: 01 gru 2011, 23:05
autor: S3ci0r
WieSiu, co to za sztuka "rozpalić" elektrycznego grila przy -10? nadal podtrzymuję - amator
: 01 gru 2011, 23:06
autor: WieSiu
ale nigdy do tej pory elektrycznego nie bylo,wiec podtrzymuj to o sobie,bo zes nigdy na zimowym nie byl amatorze

: 01 gru 2011, 23:14
autor: S3ci0r
WieSiu,

: 01 gru 2011, 23:46
autor: oeriel
Następnym razem przywiozę trochę chemii, to i w deszczu na nieelektrycznym odpalimy 0;)
oczywiscie chemia jak najbardziej zjadliwa, dostępna w aptece 0:) Niektóre związki zapalają sie właśnie jak ... popada deszcz 0;)
: 01 gru 2011, 23:48
autor: S3ci0r
oeriel, a tam... najlepsza do rozpałki jest benzyna ekstrakcyjna, arcadio i kowal może o tym zaświadczyć, choć kowal bardziej doświadczył jej działania

: 02 gru 2011, 01:05
autor: kupiec
S3ci0r, rok temu w Kobylej to ropą z lodówki był gril rozpalany
