Ford Escort Team Polska

objaw taki jak by nie trzymały samoregulatory

też o tym myślałem ale przód powinien jednak hamować jak należy.

nooo - nie do końca
Przód będzie hamował jak należy wtedy gdy z tyłu będzie jakikolwiek opór
Jest mały przelew między przodem a tyłem
Rafał - sprawdź tył
Nie hamuj - podnieś tył i pokręć kołem
Okładziny powinny trzeć - nie słychać ? - samoregulator nie trzyma

a cos tam tez bulgocze w srodku przy wciskaniu hamulca i nigdzie nie ma wycieku

może się przelewać między tłoczkami w pompie
Sprawdźcie tył

Lub ewentualnie - zapowietrzona pompa i powietrze przelatuje między tłoczkami pompy

przy deptaniu hamulca bulgocze w korektorze sily hamowania,do tego potrafi ten korektor wydawac odglosy jęczenia przy odpuszczaniu (od dawna tak bylo ale teraz jest glosniej).

W sumie te hamulce nie dzialaja idealnie od czasu gdy korektor zostal przymocowany do belki po tym jak ciegno bylo urwane za kadencji poprzedniego wlasciciela. A zeby bylo ciekawiej od razu po wpieciu ciegna na swoje miejsce pedal hamulca wpadal bardziej zeby auto hamowalo,ale ogolnie auto przeszlo przeglad bez problemu i tak jezdzilem rok bez problemow nawet przy max hamowaniu.

Ja obstawiam zapowietrzanie ukladu hamulcowego przez korektor. Do tego co ciekawe jak wpialem strzykawke pod odpowietrznik i zasysalem plyn z tylu to lecialo praktycznie caly czas powietrze Na poczatku z plynem,potem juz tylko powietrze ale nie wiem czy tak mozna robic ?

Korektor może się zapowietrzać - poprzez tą wajchę co ma niby sterować siłą hamowania w zależności od obciążenia
Bo jak napisałeś - było to urwane - nie działało
Teraz uruchomiłeś i pewnie coś tam się wy....
Proponował bym wymienić ten korektor - bo nie dojdziesz z nim do ładu
Po wymianie - standardowe odpowietrzanie - czyli - najpierw korektor , później lewy tył i prawy tył
Przodka nie trzeba odpowietrzać

Jamszoł pisze:poprzez tą wajchę co ma niby sterować siłą hamowania w zależności od obciążenia

u mnie tylko ciegno bylo uszkodzone, sam korektor caly,ale ogolnie to mam wrazenie,ze po naprawie ciegna jednak ten korektor zle dzialal,bo nie wiedzielismy jak dlugie to ciegno ma byc.

korektor wyglada tak i u mnie nie bylo koncowki tego dragala na dole: http://czesci.4cars.pl/samochodowe/FORD ... ia,0,0.php

Teraz jest tak ze przy moim wysokim tyle i przy nie obciazonym tyle wlasciwie ta blacha co naciska korektor jest caly czas nacisnieta, ma tylko minimalny zakres dzialania (nie wiem jak duzy jest zakres,bo nie mam porownania). Moze to go uszkodzilo...

Poza tym czasem podczas hamowania na dziurach czulem na pedale gdy tylne nadwozie dobijalo,a tego chyba czuc nie powinienem ?

Pytam sie tak glupio,bo nie wiem co robic, w ciemno wymieniac regulatora mi sie nie usmiecha,ale na logike to tam moze byc uszkodzenie,bo jak pisalem od poczatku mi to nie pasowalo gdy go wpialem.

może sie coś dziać bo to musisz mieć sprawne , ja mam w książce jak sprawdzić i wyregulować owy regulator

Wajcha dociska tłoczek
Podejrzewam , że właśnie tam się zapowietrza - czerwona strzałka
Z resztą , tylko tam jest część ruchoma - samego korektora
Wajcha chodzi - jak strzałka żółta wskazuje i porusza tłoczkiem

Zrób próbę - odłącz korektor - odpowietrz układ i zobacz w jakim czasie się ponownie zapowietrzy
Jeśli to to - to układ będzie się dłużej zapowietrzał - ale i tak się zapowietrzy
Chyba , że masz inny korektor - używany i na 100 % sprawny to podmień

Moim zdaniem korektor po uruchomieniu - zapowietrza się właśnie tam na tłoczku
To wszystko przez ileś tam stało i po uruchomieniu - jest luz

Jamszoł, dobrze piszesz tylko ciekawe ze tam nic kompletnie nie cieknie, bo wydaje mi sie ze jakby bylo nieszczelne to powinno tez wyciekac.

Co prawda jest to inny korektor - ale w budowie środka w zasadzie niczym się nie różni






Zobacz uszczelniacze gumowe - 5
Gdy ruszyłeś zastane stare kości - to one się rozleciały
To znaczy puszczają powietrze do środka a gdy odpowietrzysz układ i depniesz z całej siły w pedał - pojawi się tam płyn hamulcowy
Nie będzie to wielki wyciek - będzie się pociło
Ale to wystarczy , żeby po puszczeniu pedału hamulca - wessało mały bombelek powietrza

a moze to jest naprawialne ?

u mnie wyglada o tak jak nizej i w sumie bez zaladunku jest prawie na maksa wcisniety (tylko nie wiem jak mocno go mozna otworzyc,wiec nie wiem jaki jest zakres regulacji)

w środku jest tłoczek lub tłoczek i kulka
Jest uszczelniacz tłoczka bo on wyłazi na zewnątrz
Na sto - da się to rozebrać
Wtedy trzeba zweryfikować wewnętrzną stronę otworu w którym chodzi uszczelniacz
Moim zdaniem - uszczelniacz jest już za twardy i jest do wymiany , może popękany na płaszczyźnie przylegającej
Scianka cylindra musi być idealna wewnatrz - jak nie jest - to sama wymiana uszczelniacza /uszczelniaczy , pomoże na krótki okres
Bo za moment uszczelniacz znów się porysuje

A ja w swoim nie mam korektora siły hamowania

ELpYndoL, bo w osobówkach jest potrzebny jak zającowi dzwonek