Strona 3 z 6

: 03 lis 2007, 09:25
autor: knoxville
jamszoł pisze:Napewno jadąc 30 km/h na 3 biegu gdy wdepniemy to koła piszczą :)
W to napewno nie uwierze jamszoł .... jakbyś napisał że na 2 biegu przy 30km/h to by realniej wyglądało ;)

: 03 lis 2007, 11:38
autor: Jamszoł
Spytaj się Markko czy tak się nie da - on też ma takiego potwora.

: 03 lis 2007, 13:47
autor: MARKKO
robiac dodatkowo strzał ze sprzegła niema problemu

: 03 lis 2007, 17:31
autor: Jamszoł
A jak trochę mokry asfalt to dopiero jest efekt - kumpel - straszna gaduła zaniemówił - nawet jak wychodził z wozu to nie powiedział cześć.Nie wiem - może połknoł język ? :mrgreen:

: 03 lis 2007, 17:54
autor: Yagr
jamszoł pisze:A jak trochę mokry asfalt to dopiero jest efekt
Oj, Jurek, Jurek.... jak mokry asfalt to nawet mój mieli przy redukcji z 3 na 2 :mrgreen: a co do przyśpiechy to w tym moim gracie nie jest tragicznie -powiniwn poniżej 11 sekund zejść - i schodzi mierząc tak π * oko :mrgreen: ale bez fachowych pomiarów łba sobie za to obciąć nie dam ;)

: 03 lis 2007, 17:58
autor: Jamszoł
Chodziło mi o efekt jaki był na tważy kolegi.No normalnie stan przedzawałowy.
Opisać się tego nie da - to trzeba było widzieć - jak opowiadałem to kumplom to niedoszły zawałowiec powiedział tylko - " Kretyn" więcej nie dało się z niego wyciągnąć - tak , że nie wiem czy mu się podobało przyspieszenie czy nie . "(
A na suchym asfalcie też mieli tak jak Markko podpowiadał.

: 04 lis 2007, 10:54
autor: cidzej
jamszoł pisze:niedoszły zawałowiec powiedział tylko - " Kretyn"
spoko Panie Jurek, to tylko zazdrość przez niego przemawiała :mrgreen:

: 05 lis 2007, 09:35
autor: emceha
jamszoł pisze:Napewno jadąc 30 km/h na 3 biegu gdy wdepniemy to koła piszczą
Buahahahaha teraz ja się uśmiałem :mrgreen: Chyba że z dodatkowym strzałem ze sprzęgła tak jak Marek pisze albo na cholernie mokrtym, wręcz śliskim asfalcie. Nie wmówicie mi że jadąc na 3 biegu 30 km/h (na moje oko to jakieś niecałe 2 tysiące obrotów) wciskacie gaz do deski i koła piszczą. Sory chłopkai ale już nie róbcie z tych RS-owskich silników potworów o mocy 300 kuca z momentem 450 Nm bo troszkęśmiać mi się chce.
bielu pisze:wiem ze silniki forda sa nisko obrotowe
Zalezy co rozumiemy przez pojęcie "niskoobrotowe". Jeżeli to że krzywa momentu i mocy jest najwyższa w przedziale od 4500 do 5500 tys. obr/min to to jest średnio nisko obrtowy silnik :mrgreen: Nisko obrotowe to są TD a nie benzyniaki. Każda benzyna (bez turbo oczywiście) jest bardziej wysokoobrotowa a nie nisko. Nie wiem jak to jest z silnikami 8 zaworowymi bo nie znam wykresu mocy i momentu ale nie sądzę żeby było inaczej ;)
KuRowSKi pisze:Odchudzał ktoś w 1,4 koło zamachowe i czy to cosik polepsza?
Nie ruszaj KuRowSKi bo mozesz więcej zaszkodzic niż polepszyć :???: Takie operację są cięzkie do wykonania (nigdy nie wiadomo ile materiału zebrać żeby nie spieprzyć) i towarzyszą im inne operacje jak wyważanie całego układu korbowo tłokowego, poprawka dolotu i wydechu ;) Czarna magia dla zwykłych śmiertelników. Zdażały się przypadki że silnik robił się mułowaty zamiast dostać skrzydeł.

: 05 lis 2007, 15:55
autor: Yagr
emceha pisze:Nie wiem jak to jest z silnikami 8 zaworowymi bo nie znam wykresu mocy i momentu ale nie sądzę żeby było inaczej ;)
jest tak samo a nawet krzywa mocy jest bardziej stroma od 16v a max moment przypada w wyższych obrotach ;) Dla jasności - silniki forda są niskoobrotowe... ale w ameryce i wtedy gdy mają "amerykańską" pojemność. W porównaniu z jednostkami z europejskiego rynku to powiedziałbym że bliżej im do japońców, które raczej "wolnoobrotowe" nie są (oczywiście wyłączając wyjątki) ;)

: 05 lis 2007, 16:59
autor: leszek
Yagr pisze: powiedziałbym że bliżej im do japońców, które raczej "wolnoobrotowe" nie są (oczywiście wyłączając wyjątki)
to jest "oczywista-oczywistość " :D Moj 1.6 16V lepiej idzie na wyższych obrotach i na pewno nie jest "niskoobrotowy.

: 05 lis 2007, 17:10
autor: bielu
użyłem tego stwierdzenia tak jak ktoś kto wcześniej mi pisał.fakt jest faktem ze moment przy 4 tyś obrotów wcale nie jest wysoki tak jak przez was wymienione japońce które łapią przy jakiś 6 bo wtedy ruszają zmienne fazy rozrządu.zgadzam sie ze jest to w sumie średnioobrotwiec bo nisko to są diesle.wiem co to znaczy "ciąg od dołu" bo ojciec ma 135 konnego dieselka :P i miałem okazje nim jeździć

: 17 lis 2007, 16:09
autor: fryszard
ja nawiazując spowrotem do tematu, mój 1,3 na 17" i lekko dłubnietym silniku g-techem zrobił najlepszy czas 15,44s

: 17 lis 2007, 18:07
autor: Komak
Moja essina 1.6 16v 90 ps do setki w 12.5 robi (średnia z kilku pomiarów), w mieście pali ok 8,6 litra i to przy ostrej jeżdzie, sprawdzałem przedwczoraj, paliwko lane pod korek wiec wynik wiarygodny, na trasie schodzi grubo poniżej 7 przy 90-100 km/h

: 17 lis 2007, 19:23
autor: Procurator
Według danych fabrycznych mój powinien mieć 10.6 s do 100 km/h albo raczej 10.4s - w końcu wybebeszyłem katalizator zatem powinienem mieć silnik LJE 79 kW 107 KM.
Były początkowo problemy: tłumiki były przytkane, w kanałach dolotowych powietrza filtra były jakieś stare liście :???: - więc zamontowałem odrazu filtr stożkowy.
Obecnie wygląda, że nie jest gorzej niż podawane przez wytwórnie, ale dla pewności musiałbym wziąść pasażera aby mi zmierzył stoperem, choć masa pasażera zafałszuje wynik.
Pozdr.

: 16 sty 2008, 21:44
autor: michmarmik
Mój 1,4 na wielopunkcie do setki ma 14,5-14,9s i myślę ze to nie jest zły wynik? jak na 1,4 :) kilka razy mierzyłem i najlepsze wyniki były jak do setki na 3 dochodziłem.