Ford Escort Team Polska

Mecu a jeszcze jedno jak odpalisz silnik to popychacze stukaja tak jakbys mnial diesla pod macha? jak wszystko ok to po odpaleniu po doslownie sekundzie dwoch powinna byc cisza u mnie tak jak mowilem walą przez kilka minut czyli zle sie napelniaja i moze to jest powodem slabej kompresji silnika

bardzo dobry

też niezły

też mogę polecić

A poza tym ten drucik można nawet nitro przejechać byle nie uszkodzić. Bardzo dobrze sprawdza się też zmywacz do gaźników.

czyli to co jednym slowem rozpuszcza syfff

ja to polecam

Nic u mnie pod macha nie klepie itp to wszystko słychać tak przez ten tłumik (Escort u moich znajomych ma ksywkę Subaru dla ubogiego) Wiem jak klepią zawory popychacze itp miałem to przez chwile w swoim mondeo. Wielkie dzięki za zilustrowanie preparatów.

Aby auto sprawnie działało układ wydechowy musi być szczelny

Czy wydech jest czy go nie ma (odcinek końcowy) to i tak problem występuje

Jezeli upierasz sie, ze to nie jest wina mechaniczna to musisz sprawdzic to co nie bierze udzialu przy rozruchu a po okolo minucie w kracza do gry czyli sonde na poczatek! Sonda moze nie dzialac prawidlowo z powodu uszkodzenia (ale twierdzisz, ze przy regulacji byla ok), moze nie byc ogrzewana (trzeba spr czy jest zasilana grzalka) no i problem moze byc z przeplywem informacji np przez emulator sondy (ktory powinien na benzynie puszczac sygnal z sondy bezposrednio do kompa) lub na kablach z emulatora......

...aaaaa ale najpierw powiedz czy po zdjeciu tej zwezki w dolocie jest dalej problem


No i mpglbys wrzucic zdjecia komory silnika, okolice wtrysku, sterownika lpg oraz nagrac filmik jak silnik chodzi na benzynie i gazie tylko nie rob go ze srodka auta tylko po otwarciu maski nakrec silnik jak pracuje

cidzej, to nie wina kabli ani emulatora jak wogole jest emulator pod macha

ja mam sekwencje dobry sterownik lpg stag 4 i mam ten sam problem te same objawy odpali od strzala rano, chwile pochodzi i jak zdechnie to trzeba krecic ostro rozrusznikiem zanim zlapie ,jak zlapie to musze trzymac go na obrotach rozgrzeje sie i po jakis kliku minutach chodzi normalnie jesli go nie przytrzymam na obrotach gasnie i to samo trza krecic a z silnika wydobywa sie dzwiek jakby swiece byly wykrecone wiec na bank wtedy nie ma kompresji

ten stan jest zauwazalny jak jest mroz wiec stawiam na popychacze nienapelniaja sie oliwa do konca fakt u mnie olej jest zly wogole nie pod ten silnik wiec moze jest za gesty i gora chodzi na sucho jakis czas

Ok nakręce jak będę mógł. Przed założeniem redukcji też był ten problem. Nie mówię że sonda jest ok , mówię tylko że facet nic nie mówił. Dziś np po nocy garażu nie było problemu z odpaleniem jak i z gaśnieciem. Ogólnie problem pojawił się gdy temperatura spadła poniżej 10 stopni. Im zimnej tym czesciej gaśnie zaraz po odpaleniu

bodzio82, ja bym tak twojego przypadku nie zestawial 1:1 z przypadkiem meca bo ty masz jednak eecV

Proszę o objaśnienie eecV

bodzio82 pisze:stawiam na popychacze nienapelniaja sie oliwa do konca fakt u mnie olej jest zly wogole nie pod ten silnik wiec moze jest za gesty i gora chodzi na sucho jakis czas

Dlatego pare pięter do góry - pytałem jaki masz olej - czy przypadkiem nie mineralny

cytuje kolegi slowa "Dziś np po nocy garażu nie było problemu z odpaleniem jak i z gaśnieciem. Ogólnie problem pojawił się gdy temperatura spadła poniżej 10 stopni. Im zimnej tym czesciej gaśnie zaraz po odpaleniu"


i co to moze nie jest ten sam przypadek co u mnie ?,to samo sie dzieje im zimniej tym gorzej
latem nie mam z tym problemu odpalam i chodzi
Cidzej tu akurat nie ma roznicy ze u mnie eecV a u kolegi eecIV objaw jest ten sam