Ford Escort Team Polska

Pexu pisze:ja z kolei slyszalem ze 4maxy nie sa za dobre

Też słyszałem Pexu ale jak robiłem hamulce to do mojego znalazłem w rozsądnej cenie tylko 4MAX-y. Gdybym miał tarcze tak jak reszta (czyli 240mm) to bym pewnie wziął ATE

jam na Brembo już około 2 lata i wszystko jest ok, więc chyba zależy jak się trafi niedawno też kupiłem Brembo do 206 i również ok więc ja na razie nic złego na tą firmę nie mogę powiedzieć

co do ATE to miałem tylko klocki i normalnie zajebioza ferrodo i inne się chowają

a ja mam takie male pytanko

gdy hamuje z wiekszych predkosci dosc mocno np. ze 130km/h to slysze takie jakby drgania(nie umiem tego opisac)tak jakby z tylu auta. Czuje to tez lekko na pedale hamulca, takie male drgania jakby.Na kierownicy spokoj.

problem ten ustaje gdy podczas hamowania predkosc spada ponizej 80km/h.To taka magiczna granica podczas ktorej jest juz normalnie

co to moze byc? wydaje mi sie z bebny z tylu, ze cos z nimi,szczeki moze, albo cos z oponami.

aha, auto z ABS.

Damianos, zanieś bębny do przetoczenia

Powiem tak - u nas we firmie jak wymieniamy tarcze to 100 % tarcz - nowych - jest przetaczanych ( przewiórowanie ) - zdarzało się , że nowe tarcze miały bicie , do przetoczenia słóży jedna z 3 tokarek - na dwóch pozostałych po przetoczeniu i tak tarcza lekko bije.
A jak przy chamowaniu czuć pod nogą pulsowanie to tarcza ma bicie - nie ma innej możliwości.

jamszoł pisze:A jak przy chamowaniu czuć pod nogą pulsowanie to tarcza ma bicie - nie ma innej możliwości.

no jamszoł, niekoniecznie. Miałem kiedyś takiego psikusa, że na felgach stalowych wszystko było ok., a jak założyłem alusy to mi właśnie pedał hamulca bił.

Bo przy przykręcaniu feli wygiąłeś tarcze i przez to miałeś bicie - to to samo - nadal tarcza krzywa.To nic , że była prosta po ściągnięciu feli - możliwe , że to tych felg - powinieneś założyć jakieś odsatki bo środek felgi napewno dotykał do tarczy nie tam gdzie powinien.

nie wiem czy to ma znaczenie ale chodzi mi o bębny. Jeździłem na tych alusach 2 lata aż zaczęły się jaja

a propos drgan... okazalo sie ze mam szczeki dosyc pokaznie zuzyte, czy moga byc one powodem drgan? ewentualnie moga wplywac na krzywienie sie tarcz ?

szczęki nie mają nic wspólnego z tarczami

Szczęki chodzą w bębnie a po tarczach chodzą klocki.
Jeśli bęben jest zbyt cienki to szczęki wyginają go podczas hamowania.

dzieki, wolalem sie upewnic bo szczerze mowiac glupieje poniewaz moje tarcze juz po raz 3 czy 4 nadaja sie do przetoczenia... na wiosne MUSZE kupic jakies pozadne!!

albo nowe felgi jeśli są krzywe, ja kiedyś jak miałem krzywą felgę to tylko podczas hamowania drgała kierownica

poprzednie tarcze sie nie giely... te doslownie co 2 miesiace mam do przetoczenia, a niby Brembo...

Że tak się wtrącę w debatę o drganiach. A co sądzicie o tych tarczach?

Aukcja tarczy