Viking pisze:No racja. To faktycznie lepiej kupic katalizator za 2500 Srodowisko przede wszystkim:) Ja proponuje zamiast 100 Essich bez katalizatora wylaczyc z ruchu jednego miejskiego IKARUSA, bo ten jak zadymi to ho ho ho!!
No niby żadna... ale jak jest mowa o środowisko to może jeździjmy bez całego tłumika i kolektora wydechowego... będzie czysto i fajnie brzmiało... i jednego autobusa mniej będzie..
Viking puki co dzis sprawdzilem na trasie i spalil ok 8,5 literka ale jeszcze musze sprawdzic jak to jest w jezdzie po miescie, z odczucia troszke jest zywszy i zbiera sie troszke lepiej. pojechalem na analize spalin i jest wszystko ok
a co do jazdy bez to w ksiazce serwisowej czytalem ze wyrzycenie katalizatora daje 1 l mniejsze spalanie benzyny (ksiazka serwisowa VW)
Lepiej wywalić katalizator, bo i szybszy będzie wówczas nasz Essi i mniej bedzie spalał paliwka, a czasy są ciężkie i trzeba się liczyć z każdym groszem
ja zaraz po tym jak wybilem katalizator pojechalem na diagnostyke sprawdzic analize spalin i byla dobra wiec bez przesady z tym srodowiskiem, wiem ze matka natura wymaga pielegnacji ale ......