Strona 6 z 10

: 13 sty 2012, 21:23
autor: przemoCK
Yanek pisze:przemoCK, na Zlota juz muza bedzie cykac ;)
Tak myślałem,ale chciałem się upewnić :grin:

: 13 sty 2012, 21:24
autor: TwojMETYL
przemoCK pisze:
Yanek pisze:przemoCK, na Zlota juz muza bedzie cykac ;)
Tak myślałem,ale chciałem się upewnić :grin:
Będzie dyskoteka :mrgreen:

: 13 sty 2012, 21:25
autor: S3ci0r
67-68zł... 3 raz to piszę

: 13 sty 2012, 21:37
autor: ELpYndoL

: 13 sty 2012, 21:52
autor: S3ci0r
z tego co mi mówił stilon i nie tylko on - chłopaki z PF też - nie ma sensu pakować tych mat bo pękają

: 13 sty 2012, 21:58
autor: ELpYndoL
S3ci0r, a jakie oni polecają ??

: 13 sty 2012, 22:05
autor: S3ci0r
taśmy dekarskie z casto albo innego budowlanego marketu. nie wierzysz? poczytaj opinie w necie na temat wygłuszania taśmami dekarskimi zamiast profesjonalnymi matami

: 13 sty 2012, 22:10
autor: ELpYndoL
S3ci0r pisze:nie wierzysz?
ja tylko pytam ;)

: 13 sty 2012, 22:21
autor: kris
S3ci0r pisze:taśmy dekarskie
potwierdzam,u mnie drzwi i karoseria pod plastkami jest wygłuszona takim materiałem,tylko zamiast taśm są duże powierzchnie przyklejone do blach.
Też coś na bazie materiału dekarskiego.

: 14 sty 2012, 15:26
autor: TwojMETYL
głośniki miały być do obioru już 9.01 na 100% Ponieważ miałam dużo zajęć powiedziałam, że odbiorę albo 10 albo 11. W środę 11.01 niestety musiałam być w pracy do 18 więc nie miałam szans podjechać i ich odebrać więc zadzwoniłam i powiedziałam, że nie dam rady i że przełożymy to na piątek najwyżej. Facet powiedział, że ok. Na to ja czy może w sobotę też to jest możliwe, bo byłoby mi łatwiej. Facet, że jemu ewidentnie też pasuje dużo bardziej sobota.

Przyszła sobota. Podrukowałam sobie z google maps jak tam dojechać. Musiała zrezygnować na tą rzecz z zajęć bo się godziny pokrywały. Nie ukrywam, że ode mnie jest to spory kawałek - całe miasto do przejechania. Dojechałam ale na tej ulicy się pogubiłam, więc stanęłam i dzwonię do faceta żeby mi powiedział gdzie to. Odebrał i mówi: "jak świetnie że pani dzwoni. Głośniki jeszcze nie dojechały do nas, więc odbiór musimy przełożyć" ...

mieli do mnie telefon, mail, dzwoniłam kilkakrotnie... to się nazywa profesjonalne podejście do klienta.

Facet miał jedynie szczęście, że zabłądziłam i zadzwoniłam, bo jakbym tam weszła to mój temperament byłby dla niego dużym zagrożeniem...

Miało być łatwiej, taniej, spokojniej... a wyszło jak zawsze.
Czas stracony, paliwo spalone, na zajęciach nie byłam - a głośników brak

Jak tu się nie :c: :c: :c: mam, kiedy widzę to w koło...

: 14 sty 2012, 15:58
autor: kris
Trza było iść i mu z dyńki pierdyknąć ;)

: 18 sty 2012, 18:43
autor: TwojMETYL
Yes yes yes

:509: :509: :509: :509: :509: :509: :509: :509: :509: :509: :509:

RADYJKO już jest

I am happy yourbutterfly

: 18 sty 2012, 19:42
autor: kris
Ciesze sie,tylko na GG się nie odzywasz.

: 19 sty 2012, 05:03
autor: clhseba
twojmotyl pisze:Yes yes yes

:509: :509: :509: :509: :509: :509: :509: :509: :509: :509: :509:

RADYJKO już jest

I am happy yourbutterfly


FOTO :569: Ciekawski jestem ;)

: 20 sty 2012, 16:25
autor: TwojMETYL
Ci co mnie już troszkę poznali wiedzą, że ja tak łatwo nie odpuszczam :d

Uwzięłam się na temat drucików - czerwony, żółty, czarny, niebieski...
Przeszukałam strony odnośnie adapterów, przestudiowałam schematy...
Jeszcze raz zajrzałam w autko :d... i w końcu wszystko wiem i wszystko kumam.

Pojechałam po przejściówkę ford - iso

Przepiełam sobie antenę używając przejściówki, podpiełam kosteczki, zamontowałam wszystko żeby się ładnie trzymało... ramki, rameczki... wzięłam głęboki oddech i przekręciłam stacyjkę i...


:shock: :shock: :shock:


hyhyhy... :twisted: :twisted: :twisted: pewnie we mnie nie wierzyliście :p

Udało mi się. Cieszę się bardzo :)

Paiętam, że pisaliście, jedni, że przy wymianie samego radia odczuję różnicę, drudzy, że nie za bardzo.
Ale efekt przeszedł moje najśmielsze oczekiwania. Ja na prawdę nie spodziewałam się takiej zmiany. A nawet go jeszcze nie ustawiałam. No nic.

Jestem przeszczęśliwa.

A zdjęcia oczywiście będą - myślę, że w niedzielkę.
Najgorsze jest to, że teraz mam ochotę po prostu siedzieć w autku i bawić się radyjkiem, a niestety obowiązki wzywają.