Ford Escort Team Polska

witam

postanowilem napisac bo juz nie ogarniam tematu normalnie
Kiedys zaczal mi sie grzac lekko samochod wiec wymienilem termostat na ori forda ,prze pare tygodni było ok az do momentu jak go ostro przeciagnałem po tym zaczął znowu lapac wysoką temperaturę,wiec do sklepu i tym razem poszedl na montaz vernet a forda na zlom no i do wczoraj było super jakies 2msc ,wczoraj lekko sie wkurzylem i przetargalem silnik do odcinki i od nowa ten sam problem jade dzis do roboty a temp.na wskazniku jak bym stal w korku i to jeszcze latem ,wracalem z roboty praktycznie to samo nie wiem dlaczego ale cos mi psuje termostat ,jutro moge sie zalozyc ze kupie nastepny i znow temperaturka wróci do normy.Auto zalane jest płynem petrygo ,stan jest ok niczego nie brakuje mi juz rece opadaja jak widze takie czary

może wina leży w elektryce i psuje termostat?

bodzio82, szkoda tego ori termostatu... ja obstawiam termowłącznik wentylatora albo niekontaktujace kabelki na nim

no dobra ale jak wymienie termostat to wszystko wraca do normy
masakra normalnie. Termowlacznik czyli opornica wentylatora chlodnicy ?u mnie tego nie ma skopcila sie ta opornica a jest za droga zebym ja kupil bo wystepuje tylko w originale a kosztuje okolo 180zl wiec mam w d., wentylator dopiero zalacza sie przy wyzszej temp.na drugi bieg dalej jakies pomysły macie?

bodzio82, wymieniasz termostat i ruszasz tym termowłącznikiem - łapie styk a po pewnym czasie znowu gubi i went się nie włącza gdy powinien

S3ci0r pisze:może wina leży w elektryce i psuje termostat?

Tylko która elektryka działa na ten termostat ,a moze ja mam tak zaj.pompe wody ze normalnie rozwala ten termostat jak mu dam po garach moze tak pcha wode ostro pokrzywi sie cos i dlatego slabo otwiera pozniej i musze wymieniać

Nie wiem juz normalnie glupieje placze smieje sie juz z tych akcji jakie przechodzi to autko

bodzio82, wytargaj ten termostat i wrzuc go do garka z wodą - zagotuj - jak sie łądnie otwiera przed zagotowaniem a potem zamyka gdy woda wystygnie to jest dobry

termostat to nie rzecz którą da się tak o zepsuć... szukać w elektryce, jak chłopaki podpowiadają

a ja już kiedyś czytałem historie o notorycznie zdychającym termostacie w esie

jarekezg, a czego to ty nie czytałeś!

Yagr pisze:bodzio82, wytargaj ten termostat i wrzuc go do garka z wodą - zagotuj - jak sie łądnie otwiera przed zagotowaniem a potem zamyka gdy woda wystygnie to jest dobry

ja sprawdzalem ten termostat przed montazem i co do verneta to moim zdaniem otwiera sie za slabo ale sprawdzalem 3 takie termosaty i wszystkie 3 otwieraly sie tak samo po nagrzaniu ,pare tych termostatów poszlo do autek i nie ma problemow nie ma reklamacji a w tym moim fordzie juz padl dziwne

powiedzcie o jaką elektryke dokładnie chodzi i jaki czujnik uszkadzać może termostat

a jeszcze wam powiem ze wskazowka nie wchodzi mi na czerwone pole ale niebezpiecznie sie zbliza a na dworzu na minusie
jutro kupuje termosat 4 za mojej kadencji

bodzio82, termostat jest czysto mechaniczny - uszkodzic go można tylko mechanicznie (jakiś syf go może blokować) lub termicznie - przegrzanie (ale to by musiał silnik byc chyba notorycznie gotowany żeby tak szybko padł) sprawdź tą wtyczkę od termowłacznika

na tym termostacie silnik ciagle stal na literce o lub r w maksie, była bajka do wczoraj i od nowa zabawa ehh

Yagr, jutro poszukam... bo na naszym forum chyba nawet miał ktoś identyczny problem

bodzio82 pisze:ja sprawdzalem ten termostat przed montazem

to sprawdz go jeszcze raz.
Popatrz,wytrzyj,pogłaszcz,pocałuj ,pogłaszcz. (niepotrzebne skreślić) Może przy takim "przegonieniu autka coś się tam dostaje. Kiedyś-gdzieś było o korodujących kulkach w obudowie termostatu odpowiedzialnych za "mały obieg" . Może jakiś syf go blokuje....

A może po prostu autko Ci mówi -będziesz mnie katował to będziesz płacił ?