Ford Escort Team Polska

Pany pada mi bendix podejrzewam ze dojda szczotki i tuleje a za chwile moze wlacznik , wiec nie wiem czy warto robic ten co mam czy nie lepszym pomysłem bedzie zakup nowego z allegro .I własnie pytanko czy kupował ktos taki rozruszniki nowy z allegro i czy te rozrusznik do 150zl sa cos warte jesli tak to co polecacie ?bede wdzieczny za odpowiedzi
Chciałem sie jeszcze zapytac czy rozruszniki sa takie same jesli chodzi o zetec 1.6 ,1.8 z ib5

no to robie swój

bodzio82 pisze:no to robie swój

Bardzo dobra decyzja

Dokładnie, szkoda kasy na ten syf który nie wiadomo kiedy zawiedzie

Odświeżę temat. Mam w zapasie rozrusznik o chcę go zregenerować. Dzisiaj go rozkręciłem i smar, który był, jest wyschnięty. Tu mam pytanie, jaki smar kupić żeby to dobrze nasmarować? Jakiś odporny na temperaturę dodatnią i ujemną.

Po rozkręceniu okazało się, że na obudowie rozrusznika są prostokątne magnesy i są one luźne, mają dwie blaszki, u góry i na dole ustalające ich położenie, ale nie wiem czy one są przyklejone na stałe czy tylko trzymają się za pomocą przyciągania do obudowy?

rozrusznik został dzis wyciagniety z auta odrazu zauwazylem ze nie ma praktycznie tulejki w glowicy rozpadla sie totalnie
jutro zawoze do rozrusznikarza niech wymieni i obejrzy co jeszcze siedzi ,podejrzewam ze i bendix ja nie mam czasu sie pobawic z tym

Gajek, jak bede to zapytam sie jakiego smaru uzywaja i jakie tuleje tam ida tzn wymair i jakie szczotki chociaz to pewnie bedzie wiedzial jak zakupi czesci do tego rozrusznika

bodzio82, Gajek, w escortowych rozrusznikach boscha (bo były tez inne) są przynajmniej dwa rozwiązania - jedno to tulejka (łożysko ślizgowe) a dwa to łożysko igiełkowe. W samej obudowie średnica jest taka sama ale juz oś wirnika dla łożyska igiełkowego jest stoczona do odpowiedniego wymiaru gdy dla łożyska ślizgowego jest równej grubości na całej długości. Trzeba zerknąć jaki to wariant rozrusznika. Ponadto były jeszcze dwa rodzaje rozruszników - jedne z przekładnia planetarna a drugie bez.

moj na szczescie jest bez przekladni planetarnej jest zwykly bendix i zwykle tuleje samosmarne

bodzio82 pisze:moj na szczescie jest bez przekladni planetarnej je

bendix akurat nic do tego nie ma a "na szczęście" jest nie na miejscu bo te z planetarką lepiej kręcą

Yagr pisze:bendix akurat nic do tego nie ma a "na szczęście" jest nie na miejscu bo te z planetarką lepiej kręcą

no wiem ze lepiej ale jak sie planetarium rozsypie to dodatkowy koszt

Yagr a czy chcial bys mniec dmumase w aucie albo i dwie sadze ze nie chodz mimo ze jest wieksza kultura pracy jesli chodzi o przenoszenie drgań , takze ja sie ciesze ze jest zwykly rozrusznik wiec moim zdaniem stwierdzenie na szczescie jest w moim przypadku na miejscu

nie chodzi mi o to ze bendix dziala z planetarna tylko o to ze jest prosta konstrukcja bendix szczotki wirnik i tulejki ,na co mi dodatkowe tryby

Jutro postaram się zrobić zdjęcia i powiecie mi co i jak. Bendixa nie będę kupował, bo mam w zapasie. Ile mogą kosztować tulejki i gdzie je kupić? Szczotki sami ocenicie czy są dobre czy do wymiany, ale wydaję mi się, że są dobre.

bodzio82, jeszcze nie słyszałem , żeby komuś się planetarka rozsypała w rozruszniku - za to przy zwykłym rozruszniku nagminne jest nieodpalenie silnika zimą

Gajek pisze: Ile mogą kosztować tulejki i gdzie je kupić?

własnie gdzie je kupic i odpowiednio dobrac o to jest pytanie
To nie takie proste z tymi tulejkami kiedys dalem rozrusznik do roboty to mi tak dopasowlai tulejki ze jak wyciaglem po 5msc od naprawy to tulejki byly popekane widac ze ktos nabil na sztuke aby kase wziac a robilem w autoryzowanym warsztacie nie u mietka w stodole,takze trzeba odpowiednio pomierzyc i dopasowac

bodzio82, a co ma dwumasa do rozrusznika? Miałeś w ręce planetarkę? To nie jest żadne skomplikowane rozwiązanie. Teraz wysuwasz argumenty jak konserwatywni zwolennicy sierpa po wprowadzeniu kosy
Przeczytaj sobie np. ten tekst http://staszekel.ulotka.biz/ a potem pisz na temat awaryjności

Yagr pisze:bodzio82, a co ma dwumasa do rozrusznika? Miałeś w ręce planetarkę? To nie jest żadne skomplikowane rozwiązanie. Teraz wysuwasz argumenty jak konserwatywni zwolennicy sierpa po wprowadzeniu kosy
Przeczytaj sobie np. ten tekst a potem pisz na temat awaryjności

powiem tak ze nic sie nie ma ale z tego majac doczynienia z roznymi autami starszymi czy nowszymi stwierdzam fakt ze wiekszosc rozwiazan jest niepotrzebna ja sam to nawet zauwazylem po escorcie tyle w tym temacie z mojej strony .
Jestem zwolennikiem fiata i poloneza to byly auta nie to co dzisiejsze wynalazki
no ale trzeba tymi wynalazkami jezdzic wiec jezdze


dobra moze to rozwiazanie jest akurat lepsze przyznaje racje Tobie moze i rzeczywiscie te trybiki sie nie wyrabiaja tak szybko jak tuleje i tak na chlopski rozum to na pewno lepsze rozwiaznie przemyslalem sprawe i jak moj sie nie da naprawic albo bedzie za drogi koszt to poszukam takiego z przekladnia planetarna