Strona 1 z 1

Naprawianie porysowanego kokpitu.

: 08 cze 2012, 13:09
autor: elnino
Prosty sposób zaczerpnięty ze strony spryciarze.pl na usuwanie rys i otarć na plastikowych elementach. Ja miałem tego trochę w aucie większość również tych głębszych udało mi się zredukować lub całkowicie usunąć. Na nic zdały się wcześniej CIFy i pasty polerskie. Ten sposób jest najlepszy wg mnie i bezinwazyjny jeżeli mamy odpowiedni sprzęt do dyspozycji w postaci palnika gazowego.

[video]http://www.youtube.com/watch?v=ZcmgMMvL6iM[/video]

Użyłem tego:

Obrazek

Tak to wygląda w skrócie, a tak to wyszło w praktyce. Zdjęcia w załączniku przed i po.

: 08 cze 2012, 13:50
autor: Jamszoł
Ciekawe czy zapalniczka żarowa też będzie dobra ?

: 08 cze 2012, 14:13
autor: elnino
generalnie chodzi o bardzo szybkie rozgrzanie plastiku mysle ze moglaby byc zarowa zapalniczka ale jest mniej poreczna.

: 08 cze 2012, 14:16
autor: Jamszoł
jeśli znajdę coś porysowanego to się sprawdzi - jak nie u mnie to w Lublinie zakładowym :)

: 10 cze 2012, 07:57
autor: elnino
no generalnie na filmiku koleś robi zwykłą zapalniczką kuchenną, ja robiłem to palnikiem i wychodziło to dużo sprawniej i szybciej. dwa machnięcia płomieniem jakbyś malował z puszki sprayem i po uszkodzeniu. Trzeba poćwiczyć. Ja potrenowałem na schowku w bagażniku który jest zamontowany w boczku a był cały porysowany. Generalnie fajna sprawa tylko trzeba uważać jak się przesadzi to plastik potrafi w tym miejscu być ciemniejszy od reszty więc z czuciem najlepiej na raty. W razie "zważenia" się plastiku i zrobienia się purchli warto pod ręką mieć szorstką ściereczkę i póki ciepłe szybko przetrzeć. (zostanie na ściereczce)

: 11 cze 2012, 15:21
autor: conrado86
jak ktoś się boi ognia to może użyć opalarki ;) polecam do wypłowiałych czarnych plastikowych zderzaków :mrgreen: