Spadają i powracają obroty

Moderator: Moderatorzy

Awatar użytkownika
esseii
Posty: 42
Rejestracja: 18 lip 2012, 20:12
Lokalizacja: Gdynia

Spadają i powracają obroty

Post autor: esseii »

Witam mam mały problem z obrotami silnika , na zimnym (na ssaniu) silnik traci obroty np z 1.5 tys obrotów spadają do 500 i powracają do 1.5 stoją tak kolo 2-3 sek i znowu spadają od czego to może być ??
Ivandrago

Post autor: Ivandrago »

Najprawdopodobniej zawór wolnych obrotów pada - tzw krokowiec .
Również może to być przewód odpowietrzenia skrzyni korbowej
http://www.ford-esklep.pl/pl/p/Przewod- ... -FORD/1850
Z czasem guma parcieje starzeje się i kolanka na tym przewodzie zaginaja sie podczas pracy silnika - najlepiej widac go pod autem jest wpięty do kolektora ssacego a druga strona do stalowej rurki . mozesz sobie go gdzies na kanale zobaczyc - oczywiscie na zalaczonym cieplym silniku .
Jesli sie zasysa t musisz go wymienic .
Jesli będzie ok z przewodem to krokowiec :) - a potem cewka :)
A na początek nowe kable i swiece jak nie wymieniane dawno :D
Awatar użytkownika
esseii
Posty: 42
Rejestracja: 18 lip 2012, 20:12
Lokalizacja: Gdynia

Post autor: esseii »

Krokowego mam nowego już na samym początku go zrobiłem , świece są też nowe ale kable nie :P kablem gdzieś są w garażu z damianowego 1.6 tez praktycznie nowe , zerkne na tego przewoda może coś z nim będzie nie tak , jeśli nie będzie to się go wymieni , a może coś takiego może być od filtra paliwa ? bo też słyszałem że może być od tego :P
Awatar użytkownika
Jamszoł
Posty: 22180
Rejestracja: 29 lip 2006, 01:17
Lokalizacja: Kalisz
Pojemność: 2300
Rocznik: 2008
Generacja: MK4
Nadwozie: Kombi
Kontakt:

Post autor: Jamszoł »

esseii pisze:a może coś takiego może być od filtra paliwa ? bo też słyszałem że może być od tego
Gdyby to był filtr paliwa lub pompa to działo by się to cały czas a nie tylko na zimnym silniku
Oczy 6.11.2010/15.01.2020 [ 28.08.2012_16.30 ]
Ivandrago

Post autor: Ivandrago »

jak nie przewory ani ten przewód to cos drozszego moze byc - cewka np
Solar
Posty: 223
Rejestracja: 01 lis 2009, 13:11
Lokalizacja: Śląsk

Post autor: Solar »

A jak falowanie tylko na zagrzanym silniku, tez przewody WN?
Nie zamienię ESSA na mercedesa.
Ivandrago

Post autor: Ivandrago »

falowanie moze miec wiele przyczyn np. zasyfiona przepustnica - szwankujący krokowiec , czy nawet aparat zaplonowy , nieszczelności ukladu zasysania powietrza - i jeszcze kilka innych :D
kris

Post autor: kris »

Ivandrago pisze:jak nie przewory ani ten przewód to cos drozszego moze byc - cewka np
Ivandrago pisze:Najprawdopodobniej zawór wolnych obrotów pada - tzw krokowiec .

cewka albo przewody to traktora masz, napisał ci Ivandrago,szukaj w szukajce a znajdziesz ;)
POWIETRZE LEWE
Solar
Posty: 223
Rejestracja: 01 lis 2009, 13:11
Lokalizacja: Śląsk

Post autor: Solar »

Na teraz wymieniłem zawór odmy, fajkę do tego zaworku, cewkęWN, przewody WN i niestety obroty dalej falują jak się rozgrzeje. Przewód odpowietrzania skrzyni jest cały i drożny. Nieszczelności układu dostarczania powietrza też nie stwierdzam. Gdyby to bylo to zapewne falowałby od poczatku. Wychodzi na to , że jakis czujnik jak dostanie odpowiednią temp. podaje zły sygnał do kompa, czy jakoś tak? :)
Czy przepływka może dawać takie objawy?
Nie zamienię ESSA na mercedesa.
Ivandrago

Post autor: Ivandrago »

Przewód drozny - ok ale zprawdz go jak sie nagrzeje - na pracującym silniku . Jak jest sparcialy troszke to on sie zasysa podczas pracy silnika i go dławi - musisz to zobaczyc na goracym silniku i do tego zapalonym.

Zastanawiam sie nad sonda lambda - bo ona zaczyna swoja prace jak sie silnik nagrzeje ??? ale to tylko taka moja teoria :)
Solar
Posty: 223
Rejestracja: 01 lis 2009, 13:11
Lokalizacja: Śląsk

Post autor: Solar »

Przewód jest w bardzo dobrym stanie :), sonda gdyby walnęła żarłby jak smok E95 aaa
Nie zamienię ESSA na mercedesa.
Ivandrago

Post autor: Ivandrago »

smok - nie hehhe ja mam walnieta i pali 10-11 po miescie.

Moj tez byl w dobrym stanie ale dalo sie go na kolakach zalamaniach zcisnac - a nie powinno sie dac go zcisnac :D
Solar
Posty: 223
Rejestracja: 01 lis 2009, 13:11
Lokalizacja: Śląsk

Post autor: Solar »

No chyba nie twierdzisz, ze podciśnienie jest takie, że jak jest drożny na całym przekroju to go ściągnie, że ścianki się zejdą?
Nie zamienię ESSA na mercedesa.
Awatar użytkownika
cidzej
Posty: 11734
Rejestracja: 11 sie 2006, 15:15
Lokalizacja: WE/WI/WW/WSC
Pojemność: 1400
Rocznik: 1996
Generacja: MK7
Nadwozie: Cabrio

Post autor: cidzej »

a moze pomierz kompresje ;)
Życie jest zbyt krótkie żeby jeździć konserwą :P

Ford C-max mk2 FL
Ford Focus II FL 5D SW DV6ATED4
Ford Focus II 5d HB DV6ATED4
Ford Escort mk7 Cabrio F4
Honda Lead AF20
x Ford Focus mk III; Laguna phI K560 F3P678; Ford Escort mk5 F6J; Peugeot SV GEO; Proton 415
Solar
Posty: 223
Rejestracja: 01 lis 2009, 13:11
Lokalizacja: Śląsk

Post autor: Solar »

cidzej pisze:a moze pomierz kompresje
Cidzej, ani nie strasz :sad:, ten ess musi jeszcze trochę pohulać. U mnie obroty faluja jak się normalnie zagrzeje. Gdyby nie było kompresji to by ess szalał nawet na zimnym, chyba że się mylę?.
Nie zamienię ESSA na mercedesa.
ODPOWIEDZ