Ford Escort Team Polska

Panie i Panowie,
Przychodze do Was z zapytaniem, gdyż od dłuższego czasu trapi mego escorta ten sam ból. Przy odpaleniu maszyny i podczas jazdy nie wchodzi na wiecej niz 2500rpm przy czym w tych granicach szarpie nim niemilosiernie jak by PB nie dostawal. Po czym mija jakies minuta, max 2 minuty przelacza sie na lpg i jest ogien idzie normalnie. Wylaczam lpg i objawy rowniez znikaja. Czy ktoś wie co moze byc powodem takiego zachowania sie kombi mego wspanialego?

A i teraz pytanie numer #2
Przypuszczam, ze od nowosci nie byly w nim wymieniane kable i swiece, wiec przymiezam sie wymienic je, a noz pomoze to na wspomniane wyzej objawy, tylko pytanie, jakie kable i jakie swiece? Motorcraft bedzie git produkcja? Czy uderzyc w co innego i czy warto kupwoac swiece z przeznaczeniem do samochodow ktore tocza sie na gazie czy to tylko mit. Tutaj przyklad :

gaz pb
Pozdrawiam i zycze milego dnia

Ja mam świece NGK V-line - proponuję takie zakupić
Firma NGK produkuje do Motorcrafta
Wtedy na jednej stronie widnieje napis NGK a z drugiej Motorcraft
Przewody WN - też mogą być NGK lub Motorcraft ; Bosch

zbysio007 pisze:Przypuszczam, ze od nowosci nie byly w nim wymieniane kable i swiece, wiec przymiezam sie wymienic je, a noz pomoze to na wspomniane wyzej objawy,

Może właśnie tak być

gdyby to byly swiece lub przewody,to na gazie byloby znacznie gorzej,bo takie sa prawa fizyki. Wg mnie szkoda kasy jesli na gazie chodzi super poprawnie. Zacznijmy od tego jaki tam gaz masz wlozony, 1, 2 generacji czy sekwencje ?

Jeśli zalewa świece po odpaleniu , to po przełączeniu na gaz - świece wypali i już dalej jest OK
Na upartego to może być wina świec
Z drugiej strony - jeśli komp widzi cały czas , że silnik jest zimny - to będzie trzymał cały czas ssanie i świece będzie zalewało a to już wina czujnika temperatury

Wstępnie wymienie świece i zobacze co się stanie

na upartego to moze byc slaby kontakt we wtyczce g43 i na złaczu k234

na probe to lepiej zgas auto kilka razy na benzynie a nie na gazie (tylko tak przelacz na ta benzyne z kilometr wczesniej przed zatrzymaniem i wylaczeniem) i sprawdz jak wtedy odpala bo mi to troche wyglada na zalewanie silnika mieszanka niespalonego gazu z ostatniej jazdy ze swieza benzyna

Jeśli świece były wymieniane - nie wiadomo kiedy to kupno nowych nigdy nie pogorszy a tylko polepszy
cidzej, możesz mieć rację co do odpalania
Ale wóz źle jedzie dopóki się go nie przełączy na LPG

tez tak na poczatku przeczytalem ale jak przeczytalem jeszcze raz to sie doszukalem w opisie kolegi iz po przelaczeniu juz z lpg na benzyne dziala dobrze. zle dziala tylko na poczatku po odpaleniu

cidzej pisze:. zle dziala tylko na poczatku po odpaleniu

Dokładnie. Jade zaraz na nocke to sprawdze tą teorie z gaszeniem go na PB i odpaleniem go pozniej, ale wydaje mi sie, ze to nie pomoze gdyz jak wyjezdzilem gaz pare razy to jezdzilem na PB i rowniez te same objawy mialem, ale skontroluje i poinformuje

mozesz jeszcze na probe zakrecic gaz na wielozaworze celem wykluczenia popuszczania gazu przez elektrozawory

Nowe swiece, nowe kable WN i dalej lipa. Szarpie po odpaleniu mniej wiecej zawsze w takim samym odstepie czasu po czym jedzie normalnie i na lpg i na PB. Nie wiem, może wina leży po stronie ssania? Jak sadzicie? Jak wogole moge sprawdzic czy ssanie dobrze chodzi by wyeliminowac ten czynnik?

na wtrysku nie ma ssania wiec nie sprawdzisz

poza tym musialbys sie pod kompa podpiac celem sprawdzenia co pokazuja czujniki i czy czasy pracy wtryskiwaczy sa wydluzone (wzbogacanie mieszanki) no ale do tego potrzeba co najmniej kolege bobsona nawiedzic lub zaprosic na poczatek to po odpaleniu powinny obroty wskoczyc na co njamniej jakies 1200rpm

zacznij od podstaw czyli pomiary:

1. TPS czy pracuje w pelnym zakresie i nie trzeszczy
2. czujniki temp czy wskazania sa poprawne
3. sonda czy jest ogrzewana i czy grzalka chodzi
4. przeplywka - wyczyscic, pomierzyc (na zimno powinno byc wskazanie 1.3V 0,9V w miare nagrzewania silnika)

TPS teoretycznie mozna wykluczyc bo przeciez objawy sa tylko przez okres około 4-5minut od zapalenia silnika i koncza sie z chwila mneij wiecej jak osiagnie dana temperature. A gdyby winowajca byl tps to powinno sie tak dziac przez caly okres jazdy jak rozumiem.

i tak i nie. jezeli obudowa jest rozszczelniona i dostaje sie wigloc to do czasu az nie dostanie temperatur i nie odparuje to sie moze dziac ... poza tym trzeba takze pamietac o rozszerzalnosci cieplnej materialo - puki zimne moze byc slaby styk, jak dostaje temperatury zaczyna dotykac ... moze to smieszne, bo niektorym sie kojarzy z metrowymi wydluzeniami przewodow od trakcji elektrycznej ale czasami w zuzytych elementach elektronicznych pol milimetra wystarczy i styku niet

Trafiony, zatopiony. Przepływka była walnięta. Podmiana i lata jak ta lala