Ford Escort Team Polska

Witam Koledzy. Od pewnego czasu czuje lekki zapach płynu chłodzącego w kabinie. Na dywaniku pasażera (gumowy) widać parę kropelek jak skapują z łączenia (okolic) tych rurek plastikowych z nagrzewnicą. Co z tym zrobić? Mogę to ładnie silikonem zrobić? Czy muszę wypruwać 4 raz deske i kupywać używaną nagrzewnice? (Nowa leży w piwnicy , nie jest tak wydajna jak ta oryginalna forda. )

kamil4769, nie jestem przekonany czy uda Ci sie to uszczelnic.

WieSiu, Tylko ja nie wiem czy to w ogóle można zaliczyc do wycieku. Ona lekko jakby sączy. Bo nie raz jest suchutko, a nie raz pare kropelek poleci. Poziom płynu w normie . Pytam się Was bo nie mam ochoty znowu ściągać deski Tym bardziej że już zimno na dworzu.

to jezdzij z tym co masz na aucie, teoretycznie nie powinno duzo bardziej ciec przez ta zime. Ja tak z cieknaca nagrzewinica jezdzilem prawie 2 lata, jedyny minus to zapach,ale po chwili jazdy i tak go nie czulem.

Zakleiłem troche silikonem na oślep. Na razie wycieku nie widze. Jeszcze myślałem o uszczelniaczu do chłodnic. Ale nie wsypie tego. Ostatnio miałem czyszczony solidnie układ.
Jak nie pomoże to chyba będę znów deche zrzucał.
Jak będę miał już to na wierzchu to powiedźcie gdzie mogę podpiąć poduszke pasażera? Nie ma teraz a chcę założyć.

zeby dodac poduszke musisz miec ta poduszke, nowa wiazke i nowy sterownik. ,po zdjeciu deski prosta sprawa

Dzięki. Myślałem że obędzie się bez nowego sterownika. Trudno, jak będę zmuszony wywalać deche to dołoże poduszkę . Dzięki za informacje. Pozdrawiam

kamil4769, śmiało możesz to wsypać - nie zasyfi układu
To tylko reaguje tam gdzie ma styczność z powietrzem
http://motokosmetyka.pl/pielegnacja_poj ... dnicy.html
http://www.slideshare.net/k2compl/k2-ra ... -w-proszku

ten z K2 stosowałem w swoim mk7- pomógł, pogorszenia ogrzewania niezauwazylem czyli nagrzewnicy nie przytkał

Jamszoł, O i super widziałem to właśnie w sklepie. Wycieku już nie widze, ale troche czasem śmierdzi płynem. Spróbuje tego, zobaczymy co będzie.

kamil4769 pisze:zobaczymy co będzie.

Będzie OK