Webler pisze:Endura-D 1,8 bez turbo nie powinna robić takich cudów jak TD
Nie ma to znaczenia, te silniki różnią się tylko osprzętem, który potrafi sprawiać jakieś tam problemy (np. booster), ale tragedii nie ma.
Diesle escortowe są trwałe ogólnie, nawet TD potrafią tłuc kilometry i niewiele sobie robić z przebiegów typu 300-400tyś.
Tego diesla najlepiej kupować zimą. W obecnych temperaturach nawet względna padaka odpali, i będzie w miarę normalnie działać.
Ujemne temperatury weryfikują dwie rzeczy - poprawne ustawienie pompy wtryskowej, oraz kompresję (przy czym da się tak ustawić pompę że będzie odpalał w miarę dobrze na mrozach nawet ze stosunkowo słabą kompresją). Niestety rzadko który mechanik potrafi poprawnie ustawić pompę wtryskową przy wymianie rozrządu, a potem zimą jest płacz i piłowanie rozrusznika, i narzekanie na to jaki ford i jego diesle są do dupy.
W zasadzie poza tym co napisał Jamszoł to niewiele da się sprawdzić - pomar kompresji kosztuje i jest czasochłonny, więc nie ma raczej o nim mowy.
Sprawdź jeszcze czy dymi, jeśli dymi - to na jaki kolor, czy się jako tako zbiera (pomimo że to wolnossak, to np. z pompą boscha te diesle sobie radzą w miarę dobrze).
Po kupnie obowiązkowo wymiana rozrządu - bo paski lubią pękać, a wtedy kończy się to remontem głowicy. Do tego warto wymienić też świece (polecam z Opla 1.7D/TD, są lepsze od fordowskich).
Aa, wycieki z dekla pokrywy zaworów niestety się zdarzają, i nie dyskwalifikują silnika - uszczelnić to czasem ciężko, i nawet oryginalne uszczelki potrafią cieknąć po jakimś tam czasie.
Zimą - trochę czasu mija zanim się zrobi ciepło w kabinie - wolnossak = mniejsze spalanie = większa sprawność diesla = mniej ciepła
Warto też zaopatrzyć się w dobry akumulator - zimą oszczędność na aku może nie zostać wybaczona przez ten motor (polecam co najmniej 70Ah i co najmniej 680A prądu rozruchowego, miło widziane więcej)
Warto też sprawdzić w jakim stanie jest rozrusznik - fabrycznie montowane były rozruszniki 1.5kW, w połączeniu z ujemnymi temperaturami i wiekiem = słabe kręcenie = fail. Polecam rozruszniki od focusa, 2.2kW.
I olej - nie bój się zmienić na półsyntetyk, albo nawet syntetyk fordowski (ford formula f) - zapewne w chwili obecnej pływa w nim minerał, a to jest najgorsze co ten silnik może w sobie mieć. Mity o wyciekach po "zmianie oleju na lepszy" wstaw od razu między bajki.
I to chyba tyle...