Ford Escort Team Polska

Witam kolegów koleżanki , 2 dni temu zakupiłem ESCORTA VII w kombi z silnikiem 1.6 16 v z 1995 r. autko ładnie chodziło do drugiego tankowania , a więc zalałem 95 i jazda ok 2 km. wtedy to dziewczyna chciała spróbować czy da nim rade ruszyć pod górkę , zgasł i pojawił się problem

auto w ogóle nie chciało zakręcić aż się udało , jednak słabo reagowało na gaz prawie wcale ledwo przebiłem się pod górę i po paru metrach kompletny END

silnik kręci niby odpala ale raz ma 1000 obr a raz ok 500-600 i chodzi jak traktor dodaje gazu i gaśnie co ciekawe kolejnym objawem jest wskazówka poziomu paliwa spadła poniżej czerwonego pola przekręcamy zapłon idzie do góry próba odpalenia spada w dól .... what ?

pozdrawiam jako nowy i proszę o pomoc co i jak mogę sprawdzić sam

lukaszl86ldz pisze:kolejnym objawem jest wskazówka poziomu paliwa spadła poniżej czerwonego pola przekręcamy zapłon idzie do góry próba odpalenia spada w dól .... what ?

dziwne,w mk7 wskazówka paliwa działa na zasadzie efektu pamięci,po wyjęciu kluczyka ze stacyjki pokazuje zapamiętaną ilość paliwa,to o czym piszesz to tylko jak pusty bak i zalejesz go,wtedy pójdzie do góry,ale zeby latała to dziwne.
A do sprawdzenia przewody WN,świece,elektrozawór wolnych obrotów zwany potocznie krokowym

lukaszl86ldz, problem... ogólnie mówiąc z prądem
Może byc aku na wykończeniu, może być kiepska masa, może byc problem z czujnikami, tablicą bezpieczników...
Że wskazówka leci na dół to dziwne - w essach nawet bez prądu pozostaje na ostatniej pozycji ale to da sie jeszcze wytłumaczyc czujnikiem w baku. Najprościej to sprawdź kody błędów i napisz co ci wyszło.

znajomy mi podsunął koncepcje z masą powiedział żeby wsiąść sprawdzić , kablem rozruchowym podpiąć się pod minus aku i gdzieś do śruby etc. jeśli się tak da to jestem w stanie to sprawdzić tak samo jak i bezpieczniki bo auto póki co nawet nie jest pod domem , a tak w ogóle gdzie jest masa w essim ?

a dzięki za podpowiedzi

lukaszl86ldz, wszędzie,karoseria,silnik,osprzęt silnika.
A najlepiej zgadaj się z kolegą Secior( S3ci0r) z Łodzi,on ma fordiaga to Ci podłączy woza pod komputer i bedzie wiadomo

tak będzie najłatwiej, najszybciej i najprościej

S3ci0r, to jak bym mógł liczyć na pomoc ?

poszło PW

Essi został doholowany pod blok

dla kolegi S3ci0r, szacunek za poświęcony czas , żadnych błedów

wieczorem ładujemy aku bo padł podczas holowania , wymienimy też filtr paliwa i zoabczymy

spoko, oby tylko po wymianie odpalił

ja bym kopal w pompie a nie w filtrze

na razie się aku ładuje swoją drogą nigdy się nie spotkałem z aż takim rozładowaniem , jutro kupie filtr i jak pogoda pozwoli wymiana , wolałbym żeby to nie chodziło o pompę z powodu trudnego dostępu

pompa pracuje do momentu zgaśnięcia auta, po rozłączeniu przewodu przy listwie i kręceniu silnikiem z wężyka leci bena. po parokrotnym przekręceniu kluczyka celem nabicia ciśnienia na listwie, z zaworka ledwo co się wylewa.

tak dokładnie jest jak S3ci0r, pisze

póki co martwi mnie fakt że chyba aku dostał w du..

lukaszl86ldz pisze:póki co martwi mnie fakt że chyba aku dostał w du..

Co to znaczy "dostał w du..."? Przeładowałeś go? Czy może jest padliną, która po kilkukrotnym przekręceniu rozrusznika pada jak ja po litrze wódki? Jak jest to w miarę "normalny" akumulator, to naładuj go porządnie i praktycznie ze skrzyżowania na nim samym powinieneś zjechać. Jak jest padliną, to czas wymienić.