A ja dziś czekając na Dorotę pod firmą gdzie pracuje - odpaliłem apkę na smartfonie co by popaczeć jaki to napięcie mam na akumulatorze po wyłączeniu silnika.
W pierwszej minucie po wyłączeniu silnika , napięcie powoli zjechało do 12,6V ale na tym się nie skończyło
komputer najwyraźniej się nudzi i kombinuje coś pod kokpitem i pokrywą silnika
Po 3 minutach od wyłączenia silnika zaczyna zamykać pierwszą klapę nadmuchu - napięcie schodzi do 12,3V po czym wchodzi na 12,56V po następnej minucie zamyka drugą klapkę nawiewu a po dalszej minucie trzecią
To jeszcze nie koniec bo po 6 minutach wyłącza wyświetlacz na zegarze a po następnej minucie zasilanie zapalniczek - napięcie na aku wzrasta do 12,9 V
Koniec ? - nieee nie tak prędko
od około 10 minuty zaczyna być słychać pod maską przekaźniki - teraz komputer dobrał się do komory silnika i tam coś kombinuje - napięcie ponownie spada - teraz do 12,2V
Zabawa trwa przez pełne 10 minut i dopiero ( po 20 minutach od wyłączenia silnika ) komputer odpuszcza i się uspokaja - napięcie idzie do góry do 12,68V
Przez pełne 20 minut durny komputer nie może pogodzić się z tym , że już nie jest potrzebny