Ford Escort Team Polska

Ratunku! Mam mojego essiego od prawie roku. Kupiłem go zimą - wszystko było ok.
Jak zrobiło sie ciepło i zacząłem otwierać okna/dach to w kabinie zaczęło śmierdzieć paliwem (!).Szczególnie po dość mocnym przyspieszaniu - np. wyprzedzanie. Długo szukałem przyczyny - nic nie znalazłem. Pod spodem nic nie kapie, przy wlewie i przy baku jest sucho. Mechanik oglądał silnik też nic nie wypatrzył. Jedyny niepokojący objaw który może mieć coś z tym wspólnego to dziwne zasysanie powietrza przy otwiertaniu korka wlewu paliwa (problemy z odpowietrzeniem?). Ostatnio założyłem LPG i liczyłem że problem sam sie skasuje... niestety - może już tak mocno nie czuć, ale mam ubytek paliwa (zauważalny -na wsaźniku) i na pewno nie wynika on tylko z faktu odpalania na benzynie.
Co robić??

jedno jest pewne,ze paliwo jak gdzies skapnie to za niedlugo i tak wyparuje

A co do zasysania powietrza przy otwierania korka wlewu paliwa,to raczej normalka w kazdym benzyniaku zwlaszcza ze te benzyniaki na wtrysku maja pompe paliwowa w zbiorniku,wiec jakies cisnienie lub podcisnienie, nie wiem ktore z tych dwoch, musi sie wytworzyc.

zasysaniem powietrza sie nie przejmuj jest to normalne, a co do smrodu to troszke dziwne ze sucho a czuc

Witam. Dzięki za pomoc. Póki co jeżdże na LPG i nawet szyberdach mogę spokojnie otworzyć . Wskazywałoby to niewielki wyciek przy silniku (tak mi się wydaje), ale z drugiej strony - ciągle woń benzynki unosi się delikatnie w kufrze. Dziwne to wszystko.
...a z LPG też miałem niezłą przygodę na początku. Tak żeby było ekonomiczniej to palił i gaz i benzynę Ale już poprawili i jest oki.

a może wychlapuje ci benzynke na odcinku wlew-zbiornik? jak stoisz to nie cieknie,jak jedziesz to gubisz. dlatego nie widać wycieku.

nic nie cieknie sprawdzalem to jest autko mojego brata, moje przypuszczenie to takie ze moze albo zbiornik przerdzewial na gorze albo ktorys z przewodow oodpowietrzajacych spadl