Strona 1 z 3

2 pytania dotyczące sondy lambda

: 28 lis 2005, 18:05
autor: Vieczur
Z jakich powodów może się popsuć sonda oraz jakie objawy oprócz wysokiego spalania występują gdy ulegnie już ona uszkodzeniu ? Z gory dziekuje za odpowiedzi :)

: 04 gru 2005, 11:23
autor: czubek
Witaj!!
Co ciekawe dopiero teraz widzę Twój dopisek :oops:
Co do sondy:
1)psują się bo tak mają różne cześci, że się psują :wink:
2)często w zużytych silnikach przedostaje się olej do spalin i to je zatyka i zmienia temp. pracy na wyższż
3)objawy to wyższe spalanie(często nawet o połowę), spadek dynamiki szczególnie po rozgrzaniu, dymienie na biało-szaro przy przyspieszeniu
4)sprawdzenie jest banalnie proste:samemu miernikiem lub u elektryka, np. BOSCH-SERVICE, gdzie mogą zazwyczaj sprawdzić resztę elektroniki jeśli sonda jest OK, a auto nie jeździ OK

: 14 kwie 2007, 09:21
autor: Lucas7911
Nie ma to jak dopisać post prawie półtora roku pózniej.
Czy objawem niesprawnej sondy może być tylko zwiększone zużycie paliwa.
Podczas gdy dynamika pozostaje na tym samym poziomie

: 14 kwie 2007, 10:54
autor: SlaVkoEg
Umnie byla tez nierownomierna praca silnika- skakaly mi obroty.

: 14 kwie 2007, 18:37
autor: WieSiu
Lucas7911, moze byc wieksze zuzycie paliwa,to wlasnie jeden z objawow, ale przy okazji moze sie okazac,ze auto ma ciut wieksza moc lub w skrajnym przypadku bedzie go zalewac benzyna.

: 15 kwie 2007, 13:26
autor: MJP
Ci co nie znają wiedzą, że mam dwie Ezynki w domu z tymi samymi silnikami. Ostatnim czasem mój zaczął bardzo nierówno pracować dymił na czarno i panił strasznie dużo paliwa. Byłem pewien, że to sonda Lambda. Prosta diagnoza.Wziełem siostry autko identyczny motor działający jak igiełka i odpiełem sondę. Zamochód zaczął nierówno pracować , ale w granicy rozsądku. Skakały obroty, gasł itp. Potem zrobiłem to samo w swoim i nic. Pojechałem do zaprzyjaźnionego warsztatu , gdzie za 30zł + 20zł napiwku sprawdzono mi sondę komputerkiem i ciśnienie w cylindrach. Okazało się, że elektronika gra. Może to coś pomoże. Najlepiej jak to Wiesiu przez telefon mi powiedział na komputerze sprawdzić. :)

: 15 kwie 2007, 19:56
autor: Lucas7911
Wiecie już nic nie rozumiem - zalałem auto za 30 zł wskaźnik podskoczył od czerwonej kreski do pierwszej od dołu przejechałem około 60 km i wskaźnik zatrzymał się na tym miejscu co był ( ciut powyżej czerwonej) zalałem potem za 15zł i wskaźnik poszedł znów do pierwszej kreski i po przejechaniu 5-6 km w mieście spadł prawie do czerwonej wczoraj zatankowałem za 35 zł i wskazówka podeszła trochę niżej niż do środkowej i po zrobieniu 110 km opadła do pierwszej od dołu ( jadąc po mieście i na trasie ). Ten mój Essi chyba się ze mną drażni , u mnie kompletna diagnostyka ( wszystkie czujniki, sonda, kody błędów) w bosch-owskim serwisie to 150-200 zł ale jak nie znajdę nic tańszego to chyba się wybiorę

: 15 kwie 2007, 20:06
autor: Patryk
Lucas7911, wskaznik paliwa w Essich (a szczegolnie w starszych modelach) jest tylko orientacyjny a potem to juz dezorientacyjny :razz: ja na ten przyklad w ogole na niego nie patrze tylko licze ze spali ok 10/100km i tyle litrow ile zatankuje x 10 i wychodzi ile zrobie na tym kilometrow, a przyczyna jest to ze mam sciezke juz w baku przetarta i w pewnym momencie po prostu wskaznik wariuje :mrgreen: pozdro

: 15 kwie 2007, 20:10
autor: Lucas7911
A da się jakoś sprawdzić ten wskaźnik bo do niedawna działał normalnie ale jak mówisz z czasem mógł zwariować

: 15 kwie 2007, 20:16
autor: Patryk
Hmm trudno rzec sprobuj moze zalac zbiornik do pelna i tak pojezdzic tankujac co jakis czas w gornych przedzialach wskaznika, jesli bedzie chodzil w miare poprawnie to znaczy ze powinienes wymienic ten element przy pompie ale to nie bedzie ani latwe ani tanie bo takiej plytki do kupienia jeszcze nie widzialem a do jej wymiany to cza caly zbiornik sciagac (chyba ze wolisz tak jak jeden kolega z forum wyciac dziure pod siedzeniem tylnym :mrgreen: )

: 15 kwie 2007, 20:16
autor: Jamszoł
Najpierw przeczyść styki połączeń między zbiornikiem a wskaźnikiem.
Bo sam pływak jest jak wiadomo w zbiorniku i trzeba go wytargać razem ze zbiornikiem. :(

: 15 kwie 2007, 20:21
autor: Lucas7911
co do tankowania do pełna to odpada ( brak środków) ale może w drugą stronę, kanister z paliwem wyjeździć wszystko w baku i zalać np 5-10 l i wtedy zobaczę czy mnie przekłamuje wskaźnik czy może z mojego 1.4 zrobił się smoczek

: 15 kwie 2007, 20:28
autor: Jamszoł
przy wyjechaniu do końca z baku musisz się liczyć jeszcze z tym , że może ci zasrać cały filtr paliwa tym co chlapnie na sam koniec.

: 15 kwie 2007, 21:12
autor: KuRowSKi
Jeżeli chodzi o objawy sondy to w moim przypadku było pożeranie 15 litrów na setke.
Okazało się że jest lekko udeżona i miała poprzerywane kable chyba od wypadku.
Po wymianie na używaną Made in USA Bosh orginalną (chyba) którą wykręciłem z innego Escorta doznałem szoku że silnik CFI 1,4 może spalić 7 litrów ( to nie żart).

: 16 kwie 2007, 08:06
autor: Lucas7911
jamszoł oczywiście muszę się z tym liczyć

a czy we wszystkich Essach jest sonda podłączona na cztery kable np w MKIV (2 białe 1 czarny 1 szary)