Strona 1 z 1

Nagrzewnica

: 02 sty 2006, 21:53
autor: Adriano
Znalazłem w internecie debatę na temat nagrzewnicy http://motoryzacja.interia.pl/news?sid= ... inf=567198 no i mam pytanie, czy ktoś dobierał się do nagrzewnicy, albo wie jak się do tego czyszczenia zabrać bo mi też śmierdzi i coś chciałbym z tym zrobić.

: 02 sty 2006, 22:47
autor: darcun4
Jak się dobrać to niestety nie wiem, ale mam wątpliwości czy to z nagrzewnicy, czy z przemoczonych dywaników które pod wpływem ciepełka " parują".
A w listopadzie lub w marcu też śmierdziało?

: 02 sty 2006, 23:07
autor: Adriano
No właśnie tak jak jest sucho i nawiew na zimne powietrze latem ustawiony to też trochę śmierdzi.

: 03 sty 2006, 10:13
autor: WieSiu
to skoro smierdzialo tez przy zimnym nawiewie,to nie nagrzewnica, moze po prostu cos gnije pod wentylatorem? Albo oczywiscie same wycieraczki na podlodze, escorty lubia miec dziury w podlodze:D

: 03 sty 2006, 18:43
autor: Iziek
moze jakis filtr "gnije i bije" :D

: 03 sty 2006, 20:09
autor: Adriano
Trochę nie taka pogoda, żeby grzebać w aucie i szukać, a garażu nie mam. Chciałem poprostu wiedzieć jak się do tej nagrzewnicy zabrać, bo dziur nie mam, podłoga sucha, z dywaników też nie śmierdzi tylko na 100% z nawiewu. Czekam na cieplejszy i pogodny dzień wtedy spróbuję z nagrzewnicą. Tylko boję się żeby czegoś nie popsuć, dlatego pytałem, czy ktoś to już rozbierał.

: 04 sty 2006, 11:05
autor: Vieczur
Ja również miałem okres gdzie z nawiewów śmierdziało że tak powiem grzybami :mrgreen: Nie zostało mi nic innego jak mieć non stop mocno ustawioną dmuchawę aż w końcu po około 2 tygodniach nieprzyjemny zapach znikł :) Około miesiąc później odkryłem źródło owego smrodu...jak ocieplałem akumulator to pod maską wywęszyłem znajomy smród. Okazało się że po prawej stronie od ako, w wentylatorze jest pełno zgniłych liści...no ale nie przejąłem się już tym bo w kabinie i tak nic już nie było czuć.

Adriano79 poczekaj jeszcze kilka tygodni zanim rozbierzesz nagrzewnice...bo smrod moze minac sam (jesienne smieci same powinny sie zutylizowac :D ) a dotarcie do nagrzewnicy to jak wspinaczka na mount everest ;)

: 14 kwie 2008, 20:16
autor: Procurator
To nie nagrzewnica. Masz prawdopodobnie walniętą uszczelkę po między głowicą, a kolektorem wylotowym. Wymiana uszczelki jest prosta, pod warunkiem że uda Ci się odkręcić zardzewiałe śruby osłony termicznej kolektora. Ja nie "walczyłem" dalej z tymi śrubami, po prostu odgiąłem osłonę na siłę i później odkręciłem kolektor. Po wymianie osłonę dogiąłem na swoje miejsce.
A efekt znakomity. Nic nie śmierdzi, a silnik chodzi cichuteńko jak nigdy.
Dobrze, że połapałem się że to wina uszczelki, gdyż przedmuchujące spaliny mogłyby stopić izolację przewodów wysokiego napięcia.
Pozdr.

: 14 kwie 2008, 20:39
autor: Yagr
Procurator, walnięta uszczelka kolektora wydechowego raczej smrodu nie daje (w ogóle z komory silnikowej nic nie powinno być czuć w środku pod warunkiem posiadania właściwie założonej uszczelki na górnej krawędzi ścianki między wentylatorem nawiewu a silnikiem), jak już to czuć spaliny ale zanim jeszcze ten defekt się wywącha to wcześniej się go usłyszy ;) ale co ja tam wiem...
p.s. witam kolejnego archeologa ;)

: 17 kwie 2008, 20:52
autor: Procurator
Szczelność tej uszczelki to także poprawna praca silnika na małych obrotach. Nie wiem co było grane, ale jak pod kolektorem nie było szczelności to silnik na małych obrotach strasznie źle chodził: lubiał szarpać jak się np. powoli jechało przez skrzyżowanie na 2 biegu, zmuszając do redukcji na 1 bieg, a o ruszeniu z równego miejsca 2 biegu to nie było mowy bez szarpania czy zcierania sprzęgła. A kiedy jest szczelno pod kolektorem te problemy znikły - łatwo się rusza z miejsca na dwójce bez obawy o zgaszenie silnika czy spalenie sprzęgła. Przy dużych obrotach nie ma większych różnic tzn: 1- do ok 60 km/h, 2- do ok100km/h
Przecież to jakiś paradoks: nieszczelny kolektor to mniejsze opory dla wylatujących spalin (bo część z nich oprócz tłumików wydostaje się przez szczelinę pod kolektorem) i tym samym łatwiej silnik powinien ciągnąć. A tu coś dokładnie na odwrót. Jak rozwiązać tę sprzeczność?
Pozdr.

: 17 kwie 2008, 21:25
autor: Yagr
Procurator pisze:Jak rozwiązać tę sprzeczność?
Pozdr.
a no widzisz... to żadna sprzeczność - w grę wchodzą efekty falowe, dobrze wyliczony układ wydechowy wykorzystuje te efekty i przy obrotach dla których został obliczony pomaga w opróżnieniu komór spalania. Możesz sobie o tym poczytać np u Grabowskiego http://www.grabowski.com.pl/uklady_wydechowe.htm
Gdy masz ten wydech nieszczelny (nawet albo zwłaszcza przy kolektorze wydechowym) to ta nieszczelność powoduje zakłócenia i całe to obliczanie wydechu idzie w diabły...

: 27 kwie 2008, 19:39
autor: Mikosz
Z tego co dowiedziałem to nagrzewnica wygląda jak chłodnica ale czy może rdzewieć ?? Kurcze denerwuje mnie zapach rdzy jak włącze ogrzewanie, ale zapach jest na kilkanaście sekund i znika. Dziury chyba nie ma bo widzę nadal dużo płynu do chłodnicy. W garażu pod autem jest nadal plama w kolorze pomarańczy, gdzieś musi być rdza w okolicy silnika. Nie mam na myśli plamy jako olej bo to jest poprostu woda znaczy że po wjechaniu autem na mokrej jezdni lub kałuży to potem w garażu mokre wraz z rdzą spływają z okolicy silnika na beton Plama jest dokładnie między silnikiem a prawym kołem czyli gdzieś pod akumulatorem. Czy to napewno wina nagrzewnicy ? Wiem że żeby dostać do nagrzewnicy to trzeba porządnie sie namęczyć, trudny dostęp wogóle :-/

: 27 kwie 2008, 20:25
autor: Jamszoł
Jak spojrzysz pod nogi pasażera to po lewej stronie zobaczysz nagrzewnicę.
Z nagrzewnicy w stronę silnika wychodzą dwie rurki , które łączą się z wężami.
Połączenie węży przypada na ściankę grodziową.
Jeśli masz nieszczelne połączenie - płyn może się akurat po wężu wysączać w prawą stronę samochodu w okolice prawego wahacza.
Przypomnę , że płyn wysącza się gdy jest zimny a nie gdy jest gorący.