Strona 1 z 1
wymiana sondy lambda
: 22 mar 2006, 20:27
autor: collinus
tak jak w temacie musze wymienic, zastanawiam sie czy to jest zadanie dla srednio zorientowanego amatora, czy tez moze pozostawic to profesjonalistom. sprawa nie wydaje sie byc szczegolnie skomplikowana na pierwszy rzut oka

. co radzicie?
: 22 mar 2006, 20:57
autor: darcun4
zrobisz sam
: 22 mar 2006, 22:41
autor: WieSiu
jak tylko bedzie sie dalo odkrecic sonde (w koncu to tlumik),to na pewno bedzie latwe. Ja jak na szrocie probowalem odkrecic sonde i to z silnika 1.3 (gdzie pelno miejsca na rece),to nie udalo mi sie i tylko sobie reke rozwalilem,bo mi klucz zlecial:(
: 23 mar 2006, 11:24
autor: ARIEL
ja terz wymieniałem sonde zadnych problemów niema tylko podobno niewolno dotykać tej góry z sądy palcami tak wyczytałem acha jeszcze chyba czeka cię reset kompa Wiesiu co ty o tym sądzisz?
: 23 mar 2006, 12:09
autor: Vieczur
reset kompa jest pożądany...wówczas EEC IV otrzyma aktualne "impulsy" z nowej sondy ktora moze pracowac inaczej niz stara

: 23 mar 2006, 16:58
autor: collinus
udalo sie wykrecic, zawsze przeciez mozna sprobowac odkrecac noga

ide szukac sondy.
: 23 mar 2006, 20:09
autor: ELpYndoL
Ja wymieniałem sonde przy silniczku 1.6 16V

Mało miejsca na jakie kolwiek ruchy rak i dotego było -5stopni na dworze

Ale sie udało

Wymieniłem ją na uniwersalną

dałem za nią 79zł i smiga do tej pory

i wszystko jest ok

: 23 mar 2006, 23:41
autor: WieSiu
reset kompa sie przyda

: 24 mar 2006, 09:41
autor: Patryk
Hej Yanek, powiadasz na uniwersalna, a jak sie na niej silnik sprawuje

i gdzie taka sonde kupiles (moze tez dlaczego ja wymieniales

), moze masz jakiegos linka, bylbym wdzieczny

: 24 mar 2006, 10:15
autor: ELpYndoL
Silnki sprawuje sie ok nie zauważyłem jakich kolwiek niepokojących objawów
Wymieniałem bo niestety ułamał sie jeden z przewodów

tak niefartownie ze nie dało sie tego naprawić
A kupiłem tu
http://moto.allegro.pl/show_item.php?item=92376869 