Strona 1 z 2

problem w escorcie ?????

: 28 sie 2006, 19:46
autor: tomkos
WITAM
Kupiłem Forda Eskorda RS 2.0 16v uszkodzonego i mam dylemat mianowicie w środku od strony kierowcy na dole pod bezpiecznikami w narożniku pod plastikiem brakuje jakiegoś elementu jak by jakiś komputer nie wiem bo wystają mi dwie wtyczki ( pin 26 i pin 10 ) może ktoś wie co tam przychodziło bo wogule nie chce mi kręcić rozrusznikiem może to jest jakieś urządzenie które na to wpływa poradźcie za odpowiedz z góry dziękuje .

: 28 sie 2006, 20:41
autor: MARKKO
nie ten dział!!!!!!!!!!

: 28 sie 2006, 20:51
autor: darcun4
może i nie ten ale odpiszę
tomkos pisze:bezpiecznikami w narożniku pod plastikiem brakuje jakiegoś elementu jak by jakiś komputer nie wiem bo wystają mi dwie wtyczki ( pin 26 i pin 10 )
Ja mam 1,6 8V i też coś takiego tam wisi, ale nawet nie wiem od czego, bo kręci :lol:

: 28 sie 2006, 20:54
autor: darcun4
a mi się nie chce nawet edytować :wink:
tomkos pisze:bo wogule nie chce mi kręcić rozrusznikiem
a sprawdziłeś czy do rozrusznika dochodzi wogóle prąd, czy tak sobie chcesz przez neta naprawić?

: 28 sie 2006, 21:22
autor: Vieczur
dzial "opisy napraw i modyfikacji" sluzy do zamieszczania w nim tylko i wylacznie gotowych, przygotowanych juz opisow dotyczacych ewentualnych napraw i modyfikacji :!:

Temat przenoszę :!:

P.S. Nastepnym razem prosze rowniez o bardziej szczegolowe nazwanie tematu...bo problemy w escorcie moga byc rozmaite...

: 28 sie 2006, 21:22
autor: tomkos
dochodzi moim zdaniem może być uszkodzona stacyjka bo rozrusznik jest sprawny sprawdzałem zostawmy ten rozrusznik głównie chodzi mi o ten komputer co to jest i do czego służy tylko takie Prąd dochodzi ale rozrusznik sterowany jest cienkim kablem na elektromagnesie tam prąd nie informacje potrzebuje

: 28 sie 2006, 21:31
autor: Jamszoł
Nie wiem jak to się nazywa ale nie jest to przypadkiem urządzenie rozłanczające prąd po wypadku ?

: 28 sie 2006, 21:37
autor: Vieczur
nawet nie myslalem nad tym... zajalem sie tylko uporzadkowaniem tematu, ale gdy teraz dokladnie czytam o co chodzi tomkosowi to wiem juz wszystko.

Dokladnie jest to tzw "przycisk bezpieczenstwa" ktory rozlacza prad w czasie wypadku, czasem jednak wystarczy wjechac w duza dziure i tez spowoduje to rozlaczenie elektryki.

Musisz teraz poprostu odkrecic te okragla zaslepke ktora jest na dole w tym plastiku po lewej i nacisnac guziczek ;)

Wyłącznik bezwładnościowy

: 28 sie 2006, 21:42
autor: Jamszoł
Tomkos chyba Cię uszczęśliwię jak by co to pamiętaj o mnie
Już mam nazywa się to wyłącznik bezwładnościowy :) :) :)

: 28 sie 2006, 21:46
autor: Vieczur
no dokladnie.. to jest to... ;)

: 28 sie 2006, 22:30
autor: Jamszoł
Ale z tego co kolega opisuje to nie ma tam nic oprócz wtyczek.Podejrzewam , że jeżeli jest to wyłącznik to wystarczy połączyć narazie na któtko oby dwie wtyczki acekuracyjnie poprzez jakiś bezpiecznik i narazie jeździć a wyłącznik dokupić gdzieś na szrocie. Ale zaznaczam , że nie jestem elektrykiem samochodowym z zawodu.

: 29 sie 2006, 07:35
autor: tomkos
„JAMSZOŁ” ale są to dwie wtyczki jedna mam 26 PIN a druga 10 PIN
Bo ten wyłącznik bezwładnościowy jest podłączony dwoma kablami i znajduje się niżej przy podłodze , a to czego mi brakuje w samochodzie znajduje się nad nim bo widać mocowanie .

: 29 sie 2006, 20:22
autor: Jamszoł
W takim razie muszę wsadzić łeb u siebie ale dopiero w sobotę bo będę rozpruwał puszkę bezpiecznikową.Jak coś wytropie to dam znać.Napewno u mnie są tam czujniki autoalarmu ale to dodatek no chyba , że u Ciebie też był autoalarm a ktoś go zdemontował.

: 29 sie 2006, 20:37
autor: ELpYndoL
JEZELI CI SIE NIE SPIESZY za mocno to obadamy te sprawe na zlocie w Peczniewie :wink:

: 02 wrz 2006, 20:11
autor: tomkos
ok wiec czekam na odpowiedz