Rozrusznik
Moderator: Moderatorzy
Rozrusznik
Za jakiś miesiąc zaczną temeratury spadać regularnie poniżej zera i pewnie zaczną się problemy z porannym rozruchem silnika. I tak sobie myślę czy jest możliwość zamontowania mocniejszego rozrusznika. Mam silnik 1.4 mono. Czy jest możliwość zamontowania rozrusznika od silnika większego np. 1,6 czy 1,8.... Są to większe silniki i domyślam się że mają też mocniejsze rozruszniki. Da się któryś zamontować w moim essim A tak w ogóle to są one mocniejsze?
a zastanowiłes sie czy bedą pasować (mocowania itd)?i czy to da jakas różnice? a moze zamiast nowego rozrusznika to nowy akumulator taki z wiekszym pradem rozruchowym? Ja mam taki w dieselu i nie narzekam na to jak odpala. Banalne i duzo tańsze
Ostatnio zmieniony 09 paź 2006, 15:59 przez MARKKO, łącznie zmieniany 1 raz.
A nie lepiej , prościej chociaż może nie taniej wymienić akumulator, bo przy nie doładowanym lub zużytym to i tak mocniejszy rozrusznik nie pomoże, ja mam około 75Ah przy pradzie rozruchowym 680v (nie wiem czy to tak się pisze) i w ostatnie mrozy palił na dotyk ( dosłownie nie było słychać rozrusznika bo zaraz odpalał)
Ps chyba za długo pisałem tego swojego posta i MARKKO mnie wyprzedził
Ps chyba za długo pisałem tego swojego posta i MARKKO mnie wyprzedził
- Yagr
- Posty: 14517
- Rejestracja: 23 lip 2006, 00:12
- Lokalizacja: Kraków
- Pojemność: 1598
- Rocznik: 2007
- Generacja: MK2
- Nadwozie: Kombi
- Kontakt:
popieram pomysł porządnego aku przed zimą ale warto jeszcze zrobić coś takiego:
wykręcamy rozrusznik, rozkręcamy i dokładnie czyścimy lub/i w razie konieczności wymieniamy szczotki ( nie polecam domowego wlutowania nowych szczotek bo taki lut w przeważających przypadkach nie wytrzymuje w rozruszniku zbyt długo (nie dotyczy speców od lutowania ), cały nowy szczotkotrzymacz to w moim wypadku 45zł).po oczyszczeniu samego rozrusznika wkręcamy go na miejsce i pozostaje jeszcze oczyszczenie styków na kablach doń podpinanych. warto na koniec zabezpieczyć te styki np. wazeliną techniczną.
wykręcamy rozrusznik, rozkręcamy i dokładnie czyścimy lub/i w razie konieczności wymieniamy szczotki ( nie polecam domowego wlutowania nowych szczotek bo taki lut w przeważających przypadkach nie wytrzymuje w rozruszniku zbyt długo (nie dotyczy speców od lutowania ), cały nowy szczotkotrzymacz to w moim wypadku 45zł).po oczyszczeniu samego rozrusznika wkręcamy go na miejsce i pozostaje jeszcze oczyszczenie styków na kablach doń podpinanych. warto na koniec zabezpieczyć te styki np. wazeliną techniczną.
Polak potrafi!!
ale mu się nie chce...
a jak mu się zechce...
to potrafi
spieprzyć!
P I W O L E C Z Y !
"wszystko co ma cycki lub koła będzie sprawiało problemy"
ale mu się nie chce...
a jak mu się zechce...
to potrafi
spieprzyć!
P I W O L E C Z Y !
"wszystko co ma cycki lub koła będzie sprawiało problemy"