Strona 1 z 3

Katalizator, czy strumienica.

: 17 lis 2006, 13:45
autor: robertford
Panowie wypowiedzcie się na ten temat, bo mam dylemat. Nowy Kat - kupa szmalu, strumienica - problemy, a może nie czy po prostu w puszce po kacie wstawić normalną najzwyklejszą rurkę - problemy na przeglądach. Czekam na wasze opinie.

: 17 lis 2006, 14:32
autor: simo
robertford na temat co zrobic z katalizatorem byl juz ie raz post wiec poszukaj

: 17 lis 2006, 16:50
autor: robertford
Wiem że był. Podpisałem pod tytułem postu. Proszę mimo wszystko o rozwinięcie nowego tematu. Bardzo mnie to teraz interesuje bo mam dylemat.

: 17 lis 2006, 17:11
autor: leszek
nikt ci tak do końca nie powie co masz zrobić. chcesz mieć oryginał--wstaw katalizator. chcesz tanio wyłatać wstaw rurę w puszkę po kacie. wybór jest twój.

ja proponuję katalizator.:)

: 17 lis 2006, 17:26
autor: robertford
Jeżeli katalizator to jaki - nowy orginał nie wchodzi w grę - wiadomo duuuża kasa, a jeżeli strumienica to jaka. Panowie no co jest z Wami pomóżcie.

: 17 lis 2006, 18:47
autor: MARKKO
leszek pisze:chcesz tanio wyłatać wstaw rurę w puszkę po kacie
i to jest najlepszy wybór

: 17 lis 2006, 19:39
autor: jakobs72
a na szrocie nic nie ma?

: 17 lis 2006, 20:30
autor: Adriano
Ja mam złe doświadczenia po strumiennicy, wstawiłbym katalizator i tyle. Co oryginał to oryginał.

: 17 lis 2006, 20:57
autor: darcun4
Ja wywaliłem kata, nic nie wstawiałem, a jak chodzi to niektórzy próbowali w Pęczniewie :grin:
Przegląd? Spaliny? Ludzie mi od 6-8 lat na ŻADNEJ stacji diagnostycznej przy przeglądzie nie sprawdzali spalin!!!

: 17 lis 2006, 22:07
autor: MARKKO
darcun4 pisze:jak chodzi to niektórzy próbowali w Pęczniewie
chodzi SUPER :P

: 17 lis 2006, 22:08
autor: MARKKO
darcun4 pisze:Ludzie mi od 6-8 lat na ŻADNEJ stacji diagnostycznej przy przeglądzie nie sprawdzali spalin
Mi także więc nie kumam tego problemu

: 18 lis 2006, 00:26
autor: Jamszoł
robertford zajeź no na szrot - odszukaj bylejaki wóz po wypadku z pojemnością silnika jak Twój i wytnij kata a potem podmień - będzie zdawał egzamin.
Widzę , że w twoim przypadku silnik 1300

: 18 lis 2006, 12:30
autor: robertford
I co dalej panowie?

: 18 lis 2006, 14:28
autor: robertford
:evil:

: 18 lis 2006, 14:58
autor: leszek
robertford pisze:I co dalej panowie?
robertford pisze::evil:

na co liczysz Robert???że ktoś za ciebie podejmie decyzję???

Proszę bardzo.--
robertford zajeź no na szrot - odszukaj bylejaki wóz po wypadku z pojemnością silnika jak Twój i wytnij kata a potem podmień - będzie zdawał egzamin.
ta rada jest najlepsza. :)