Ford Escort Team Polska

Ja już Ci Robert na Shout Boxie pisałem że nie mam kata tylko strumienicę i na przeglądzie full wypas Nawet spaliny są ok. Ja bym wstawił w wybebeszoną puszkę po kacie kawałek rurki i z głowy Dalej masz puszkę (diagnosta nie skuma że w środku nie ma porcelany, musiałby mieć rentgena w oczach ) a i sound się troszkę zmieni (ale pewnie na tym Ci aż tak bardzo nie zależy).

YOUR CHOICE!!!

No i jak zakończyła się sprawa?

Sprawa zakończyła sie rurką w puszce, ale jak dorwę orginała kata w dobrym stanie to chyba normalnie wstawię bo denerwuje mnie ten głośniejszy odgłos.

robertford, marna szansa zebys znal na 100% przebieg tego kata co kupisz, a jak ma katalizator duzo ponad 100tys, to teoretycznie powinien isc powoli do wymiany,ale wiadomo, w polsce to raczej nierealne. Uzywka to jednak uzywka,ja bym na Twoim miejscu przyzwyczail sie do odglosu

Odnowie troche temat bo wlasnie wrocilem z warsztatu. Wycieli mi katalizator i w zamian za starego kata wstawili nowa strumienice... dobra decyzja czy raczej kat mogl zostac??

To juz Ty sam musisz ocenic czy odglos Ci sie podoba, czy osiagi sie poprawily a potem sie okaze czy przeglad przejdzie

O odglos i osiagi mi nie chodzilo bo sama strumienica to za duzo nie da. Chodzilo mi o to zeby pozbyc sie kata bo byl juz zapchany i ma to niby troche obnizyc spalanie.

wiec jak sam uwazasz oplacilo sie

SlaVkoEg pisze:O odglos i osiagi mi nie chodzilo bo sama strumienica to za duzo nie da. Chodzilo mi o to zeby pozbyc sie kata bo byl juz zapchany i ma to niby troche obnizyc spalanie.

A mocno był zapchany?

Testowalem u siebie rure w katalizatorze i za glosno bylo. Taki nieprzyjemny metaliczny odglos. Uniwersalny katalizator Bosal z montarzem to koszt około 250 pln

Mi tam ten odlos nie przeszkadza. Jak muzyka leci to i tak go nie slysze pozatym az tak bardzo sie nie zmienil

SlaVkoEg, coś ci dała ta strumienica czy nic ?? poza dźwiękiem

No właśnie!!!!! Bo nie wypowiadasz się.

Powrócę do tematu bo ten problem zaczyna mnie dotykać.
Musze wymienić u siebie katalizator bo się rozsypal i przytkał mi układ wydechowy.
Poszedłem do jednego warsztatu i tam mechanik powiedział mi żę skoro mój Eskorcik ma tylko(???) 190 tys. przebiegu to lepiej zamontować katalizator uniwersalny niż strumienicę. Stwierdził że strumienice montuje się raczej przy wyższych przebiegach.
Koszt strumienicy z montażem to 150zl, a kata z montażem to 300zl.
Może ktoś mi powie czy on ma rację czy tylko naciąga?

strumienica to element który zastępując katalizator ma zmniejszyć opory wydechu i zdynamizować maszynę (przynajmniej teoretycznie) Przebieg ma tu znaczenie o tyle że właśnie w granicach150-200kkm pada katalizator i myśli się o oszczędnościach. Strumienicę kupisz za 50zł więc jeśli sam sobie wymienisz to 100 masz w kieszeni. No ale gwoli ścisłości to uniwersalny kat kupisz w cenie 150-200 zł a jesteś wtedy fair wobec prawa
Reasumujac - twierdzenie że do jakiegoś tam przebiegu wstawia się katalizator a powyżej strumienicę to bardzo oryginalna mitologia