Strona 1 z 1

Zapalająca sie kontrolka hamulca recznego

: 07 gru 2006, 23:22
autor: Pavel
Witam i pozdrawiam wszystkich milosników essiego...
Mam problem bo ostatnio zauwazylem ze podczas jazdy zapala mi sie i gasnie kontrolka hamulca recznego,sprawdzalem klocki i tarcze,wszystko jest ok..prosze o jakies rady.pozdrawiam...Escort forever

: 07 gru 2006, 23:36
autor: ELpYndoL
Pavel, zajzyj pod maske i dolej płynu hamulcowego ;) to na 100% to ;)

: 07 gru 2006, 23:51
autor: Jamszoł
Nooo to teraz wypowiem się nie jako kierowca Escorta ale jako mechanik samochodowy .
Pod żadnym pozorem nie dolewa się płynu hamulcowego - chyba że brakło go w trasie i nie ma jak dojechać do domu.
PłYNU CHAMULCOWEGO NIE DOLEWA SIę. DLACZEGO ?
Już odpowiadam.
Jeśli w zbiorniczku płynu hamulcowego brakuje płynu to jest to sygnał dla kierowcy ; mechanika - że coś się dzieje złego w układzie hamulcowym.
Przyczyny są dwie:
1. Wyciek płynu hamulcowego.
2. Starte (cienkie) klocki lub okładziny.

Niski stan płynu lub brak płynu oznacza , że musimy się zabrać za naprawę lub wymianę podzespołów w układzie hamulcowym a nie mamy się zabrać za dolewanie.
Kontrolka jest przed naszym nosem po to żeby zasygnalizować wizyte u mechanika - piszę u mechanika ale jak ktoś potrafi to zrobi to sam.

Właściciele samochodów !!! kierowcy !!! - pamiętajcie !!!
nIE DOLEWAMY PłYNU HAMULCOWEGO.

Jeśli ma ktoś na ten temat inne zdanie to proszę bardzo - ale jak ktoś jeszcze napisze o żeby dolać płynu to ja zmienie zdanie o nim :evil:

: 08 gru 2006, 00:05
autor: ELpYndoL
MNIE sie w Escorciku zapaliła kontrolka i po sprawdzeniu WSZYSTKIEGO dolałem płynu i do dzis ESS jezdzi besproblemowo .Z dad moja sugestja :!: A i dodam ze po dolaniu nigdy juz sie poziom nie zmienił KONTROLOWANE NA BIERZACO było :!:

: 08 gru 2006, 00:16
autor: Jamszoł
Możliwe , że miałeś już mało płynu jak go kupiłeś a zużywające się klocki obniżyły poziom płynu w zbiorniczku do stanu zwarcia czujnika i zapodania prądu na kontrolkę.
Ktoś mógł przed Tobą grzebać w hamulcach np. wyciągał zapieczony cylinderek i nie uzupełnił po naprawie płynu do stanu max.
Jeśli mamy nowe klocki i okładziny i w zbiorniczku mamy max to jest idealnie.
W poprzednim moim poście nie napisałem , że można dolać płynu po wymianie klocków i okładzin jeśli po wepchnięciu tłoczków - wymianie klocków i okładzin - przyciśnięciu parę razy pedałem hamulca , żeby się ułożyło mamy poniżej max - no to lujnij sobie płynu jeden z drugim do wartości max.
Zbiornik płynu hamulcowego jest jakby wskaźnikiem stanu zużysia klocków okładzin ; tarcz i bębnów hamulcowyh.
Dobra koniec wypocin. :mrgreen:

: 08 gru 2006, 00:27
autor: ELpYndoL
jamszoł, i własnie to chcielismy przeczytac ;)

: 08 gru 2006, 00:48
autor: leszek
Właściciele samochodów !!! kierowcy !!! - pamiętajcie !!!
nIE DOLEWAMY PłYNU HAMULCOWEGO.
e tam.... z warszawy do ustronia morskiego "wziął" mi 0,5l płynu DOT-4. tyle dolałem na miejscu. :mrgreen:

Wniosek--- w Kołobrzegu tanio wymieniają cylinderki :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:


sorry za OT. Ale nie mogłem się powstrzymać.