Strona 1 z 1

Ubywajacy plyn chlodzacy

: 23 gru 2006, 16:14
autor: WieSiu
Mam taki dziwny problem, poziom plynu jest na minimum, gdy wleje wody do ukladu chlodzenia (mam tam koncentrat,wiec teoretycznie moge wlac troche wody) tak do poziomu max to po niedlugim czasie jezdzenia (pare dni) plyn ten gdzies znika i znow mam poziom minimalny. Na poziomie minimalnym sie zatrzymuje i juz nie znika. Nie mam pojecia co to moze byc, oczywiscie jakis szczegolnych oznak wycieku nie ma, ani spalania plynu tez nie zauwazam. Moze i gdzies ucieka,ale jako ze to woda to i tak szybko wyparowuje :) Ale tego nie jestem w stanie sprawdzic.

: 23 gru 2006, 16:24
autor: ELpYndoL
WieSiu, miałem to u siebie i podejzewałem ze padła uszczelka pod głowica i płyn tam znika :( ale okazało sie ze nie :) wiec patrzyłem tu i tam wycieków nigdzie nie było widac wiec co jakis czas dolewałem płynu i pewnego dnia podnosze maske zeby dolac płynu a tam MAX tyle ile było tyle jest i od tamtej pory nic nie ubywało :)

CO BYŁO PRZYCZYNA NIESTETY NIE WIEM ?

: 23 gru 2006, 16:56
autor: WieSiu
Yanek, uszczelka raczej nie moze byc,bo by zchodzilo ponizej poziomu MIN a u mnie na nim sie zatrzymuje.

Ciekawe ile razy bede musial jeszcze dolac zeby w koncu sie ustabilizowalo :) Moze mechanik po prostu nie odpowietrzyl ukladu chlodzacego,bo w dieslu to sie robi (jest taka srobka na grubym wezu idacym do chlodnicy).

: 23 gru 2006, 17:04
autor: Jamszoł
WieSiu - a sprawdź dokładnie zbiornik wyrównawczy - ale wtedy gdy płyn jest gorący.
Może masz jakieś mikropęknięcie i pod wpływem temperatury się powiększa i wtedy płyn wycieka.
Pęknięcie to było by powyżej stanu MIN.

: 23 gru 2006, 19:14
autor: WieSiu
tez dobry pomysl, wlalem wode na zimno, narazie laduje akumulator,wiec bede widzial czy na zimno wycieka, ale nie pomyslalem zeby sprawdzic na cieplo :)

: 23 gru 2006, 19:20
autor: ELpYndoL
WieSiu pisze:raczej nie moze byc,bo by zchodzilo ponizej poziomu MIN a u mnie na nim sie zatrzymuje.
no umnie było to samo ubywałodo MIN i luz dalej nie ;)

: 13 lut 2007, 14:18
autor: Marcin 25
Miałem też taki przypadek i co się okazało to na pompie wodnej ciekło-kapało powoli.
Ciekło po bloku pod osłoną plastikową kółka pasowego alternatora - pompy wspomagania i koło pasowe podczas pracy silnika rozpraszało ten płyn , więc niebyło to widoczne!
Może to być uszczelka na pompie lub pompa?Ja wymieniłem pompe i problem znikł ale to jest troszkę wtdatku . Pozdrawiam

: 13 lut 2007, 14:30
autor: WieSiu
ja zapomnialem dopisac tutaj rozwiazanie swojego problemu, na szczescie bylo troche inne niz u Ciebie Marcin 25. U mnie po prostu z boku przeciekal zbiorniczek wyrownawczy, nie bylo tego prawie widac,bo szybko wyparowywal, a plyn zbieral sie w takim miejscu,ze myslalem,ze cieknie na laczeniu zbiorniczka z przewodem gumowym. Na szczescie po wymianie zbiorniczka juz wszyskto jest ok :) Szkoda tylko ze zmarnowalem ze 3,5 L koncentratu chlodzacego motorcrafta i z 4 L wody destylowanej ;)

A najlepsze bylo to,ze jak auto stalo to nic nie cieklo, dopiero gdy bylo mocno rozgrzane i w ruchu sie znajdowalo (na pewno zbiorniczek sie rozszczelnial pod wplywem temp. i cisnienia w ukladzie chlodzenia).

: 13 lut 2007, 14:41
autor: Marcin 25
No to się ciesze, że tylko tak to się skończyło ja wymieniłem pompe jakiś rok temu i kosztowało mnie to jakieś 200 zł brbrbr