Strona 1 z 3
Objawy zużytych popychaczy
: 11 sty 2007, 19:04
autor: Yagr
Witam!
mam pytanie, czy ktoś na forum wymieniał w swoim essim "szklanki" i jakie były oznaki defektu?
Przymierzam się powoli do tej operacji bo gdy mam nagrzany silnik (tak połowa skali wskaźnika) i zgaśnie to od czasu do czasu mam problem z ponownym odpaleniem. Z rozrusznikiem jest wszystko o.k. Znajomy mech wspominał mi o takiej możliwości więc pytam Was, czy komuś się to przytrafiło? dodam że trochę klekocą zaworki a i wymiana uszczelniaczy by się przydała... czy przy takiej operacji trzeba też upgradować wałek rozrządu?
: 11 sty 2007, 19:07
autor: ARIEL
ja wymianiałem bo głośno chodziły klekotały

: 11 sty 2007, 19:08
autor: Yagr
a nie miałeś problemów z odpalanie ma gorącym silniku? i czy wymieniałeś też wałek?
: 11 sty 2007, 20:02
autor: cidzej
Yagr jakbys poczekal z wymiana do zlotu to moze bym ci podsunal przy okazji mojego do roboty :]
: 11 sty 2007, 20:06
autor: Yagr
Yagr jakbys poczekal z wymiana do zlotu to moze bym ci podsunal przy okazji mojego do roboty :]
tak łatwo to ni ma! Ale razem to byśmy sobie chyba poradzili

: 11 sty 2007, 20:27
autor: cidzej
powiedzmy, ze patrzylbym Ci na rece i papugowal

: 11 sty 2007, 20:40
autor: ARIEL
Yagr pisze:a nie miałeś problemów z odpalanie ma gorącym silniku? i czy wymieniałeś też wałek?
tak wałek wymieniałem i teraz sobie przypominam miałem pare razy coś takiego żę rozrusznik nie miał siły zakręcić tak choby był zapłon przestawiony a teraz to znikło robiłem to dokładnie rok temu

: 11 sty 2007, 22:42
autor: Yagr
ARIEL pisze:tak wałek wymieniałem i teraz sobie przypominam miałem pare razy coś takiego żę rozrusznik nie miał siły zakręcić tak choby był zapłon przestawiony a teraz to znikło robiłem to dokładnie rok temu

no to mi się trochę wyjaśniło

a tak po tej "robótce" duża różnica w kulturze pracy? no i jakie koszta?
: 12 sty 2007, 10:02
autor: ARIEL
silnik chodzi ciszej niema tego kle kle a koszta 170zł wałek 15 zł popychacz x 8
tylko to miałem załatwiane przez znajomego po cenie producenta a tak zapłacisz gdzieś okoł350 za wałek
: 14 sty 2007, 14:32
autor: kryzys
Też jestem "szczęsliwym" posiadaczem klekoczącego popychacza (mam nadzieje że tylko popychacza)

i tu mam pytanie - co myslicie o LIQUI MOLY na popychacze ??
http://moto.allegro.pl/item154237982_li ... e_hit.html
i ewentualnie czym stakim na zawory ?
http://moto.allegro.pl/item154239203_li ... i_lpg.html
Macie panowie jakies doswiadczenia ??
widzę podobne cuda jak ceramizery do oslabionych juz skrzynek biegów... i cieknących silników... ale tak w ciemno to troche strach to wlewac..
: 14 sty 2007, 15:24
autor: WieSiu
lepiej naprawic niz wlewac takie dziwadla, ponoc staraczaja na niedlugi przebieg,czyli np na sprzedaz auta

: 15 lut 2007, 15:32
autor: Patryk
Dokladnie tak, to sa tylko polsrodki, zapaskudzisz sobie silnik i pozniej bedzie jeszcze gorzej a co do wymiany szklanek i walka to polecam zerknac tutaj
http://siec.no-ip.com/forum/viewtopic.php?t=2167 , okazuje sie ze jest to w sumie dosc prosta operacja

: 20 lut 2007, 18:23
autor: adrianolkusz
U mnie też już klekotanie że silnik pracuje jak diesel. Koszty części już wiemy. A ile kosztuje robocizna? Bo mniemam że do rozrządu to trzeba mieć wiedzę a ja takowej nie posiadam.
PS.
Mam takie objawy jak opisał Yagr. Silnik nawet gorący trudno uruchomić ponownie. śmierdzi paliwem albo gazem w zależności na czym akurat jeżdżę. Jakby zapłon był przestawiony.
: 20 lut 2007, 22:02
autor: Patryk
Sluchaj
adrianolkusz, jezeli masz podstawowe pojecie o mechanice i jakies miejsce gdzie bedziesz mogl troche przy essim podlubac to nawet rozrzad jestes w stanie z nasza pomoca naprawic

jesli chcesz moge Ci opisac krok po kroku ja sie za to zabrac a przy okazji proponuje jezeli masz stary pasek zebaty napedu rozrzadu zebys go tez wymienil, bo tylko jego rozciagniecie moze spowodowac przestawienie faz rozrzadu. Jesli czujesz zapach benzyny badz gazu to prawdopodobnie uszczelniacze zaworow masz juz do tylka

i tamtendy wydostaje sie ten zapach (czyli nie spalone paliwo) a zeby je wymienic to musisz tyle rozkrecic ze wymienisz tez szklanki i bedzie smigal, sprawdzisz sobie stan walka rozrzadu, przeczyscisz silnik z syfu ktory sie tworzy z oleju, wymienisz olej na nowy i bedziesz mial silniczek jak nowke

: 21 lut 2007, 15:26
autor: adrianolkusz
Patryk ja myślę że oprócz tego to mogą być też zawory do wymiany i w ogóle głowica do roboty. Przypomne że LPG daje po zaworkach i szybciej się one zużywają. Konkretnie gniazda zaworów. Ale jeżeli możesz umieścić opis jak się zabrać do samych szklanek i uszczelniaczy to dawaj
