Moze i fajnie ale rajstopa trzyma wilgoc i moim zdaniem moze to miec wplyw na pojawienie sie korozji w okolicach lampy. Wychodzi na to ze jedynym rozsadnym wyjsciem jest kunpno lexusow albo tym podobnych lamppitbull pisze:Znałem kiedys gościa co miał w astrze I f tylne światła w ''rajstopach''
(miał założone normalnie rajstope -lub tez temu podobny materiał czarny tylko grubszy- )wyglądało to dość ''ciekawie'' prawie jak przyciemnione farbą (a w razie kontroli mozna rajstopke zdjąc )
tylnie lampy
Moderator: Moderatorzy
Ja tam wolałbym na ledach (pare postów wcześniej dałem linka. Przypominają bardziej oryginalne a przy tym są na diodach co nieźle wygląda a i niejako zwiększa bezpieczeństwo-szybsza reakcja diody niż żarówki np. przy "stop")..leksusy do escorta moim zdaniem nie pasują ale to tylko moje zdanie
Widziałem dzisiaj E38 na takich światłach niezła sprawa tylko cena
podobnie zresztą jak do escorta
http://moto.allegro.pl/item171659265_la ... _led_.html
Widziałem dzisiaj E38 na takich światłach niezła sprawa tylko cena
podobnie zresztą jak do escorta
http://moto.allegro.pl/item171659265_la ... _led_.html
Ponawiam temat bo Piszecie, że nie można malować ani naklejać foli itp itd. Rozmawiałem z zaprzyjaźnionym diagnostą, który stwierdził iż mogę zrobić wszystko z lampami ale w momencie zaświecenia siężarówki np. stop lampa musi zaświecić sie na czerwono a tak może być jakiego koloru Wam się podoba. Co o tym sądzicie. Pytam bo chcę kupić srebrną folię na tylne lampy do MKVI. Auto mam czerwonego koloru więc będzie łądnie pasowało.
lordpablo jakieś 2 tygodnie temu zostałem zatrzymany przez drogówkę własnie za to że mam przyciemnione lampy do połowy. Nie pomogło tłumaczenie że stopy są otyginalnie czerwone, pomalowane są tylko kierunki, cofania i kawałek przeciwmgielnych który i tak nie świeci. Chcieli zabrać dowód i tyle ale udało się przegadać bo kazali mi do godziny 21 następnego dnia usunąć farbę i zgłosić sie na komisariat celem przedstawienia efektu Oczywiście sprawe olałem ale i tak będę usuwał farbę i malował na czerwono (mniej się rzuca w oczy). Problem jest tego typu że jak mamy pomalowane lampy (czyli niezgodne z przepisami to nawet jak by ktoś nam przypierdzielił w tył samochodu nie z naszej winy to i tak wina spada na nas. Panowie jeszcze raz dla wszystkich: NIE WOLNO PRZYCIEMNIAĆ SAMEMU LAMP ANI MALOWAĆ. To co mówią diagności to gówno prawda. Spytajcie się diagnosty czy wam potem podbije za friko przegląd jak wam dowód zabiorąlordpablo pisze:Piszecie, że nie można malować ani naklejać foli itp itd. Rozmawiałem z zaprzyjaźnionym diagnostą, który stwierdził iż mogę zrobić wszystko z lampami ale w momencie zaświecenia siężarówki np. stop lampa musi zaświecić sie na czerwono a tak może być jakiego koloru Wam się podoba. Co o tym sądzicie.
Dokładnie tak jak pisze emceha.
Winika to z tego, że lampy muszą mieć homologację. Każda zmiana koloru, czy to przez malowanie, czy przez naklejenie folii powoduje zmianę charakterystyki lampy, a to unieważnia homologacją.
Są dwa wyjątki:
1) Jest dopuszczalne malowanie lamp, bądź ich oklejanie pod warunkiem, że po takim zabiegu pojedzie się je homologować. Koszt tego jest dość wysoki (nie jestem pewien, ale kiedyś jak się pytałem, to potrafi wynieść nawet pare tys. zł).
2) są specjalne folie do lamp, które posiadają już homologację, ale jeszcze nie spotkałem się z nimi u nas w Polsce. Widziałem je na jakimś amerykańskim portalu poświęconym tunigowi. Były tam głównie folie szare/czarne oraz srebrne zarówno do świateł przednich jak i tylnych.
Winika to z tego, że lampy muszą mieć homologację. Każda zmiana koloru, czy to przez malowanie, czy przez naklejenie folii powoduje zmianę charakterystyki lampy, a to unieważnia homologacją.
Są dwa wyjątki:
1) Jest dopuszczalne malowanie lamp, bądź ich oklejanie pod warunkiem, że po takim zabiegu pojedzie się je homologować. Koszt tego jest dość wysoki (nie jestem pewien, ale kiedyś jak się pytałem, to potrafi wynieść nawet pare tys. zł).
2) są specjalne folie do lamp, które posiadają już homologację, ale jeszcze nie spotkałem się z nimi u nas w Polsce. Widziałem je na jakimś amerykańskim portalu poświęconym tunigowi. Były tam głównie folie szare/czarne oraz srebrne zarówno do świateł przednich jak i tylnych.
Adaś wiesz że je długo z czymś seryjnym nie wytrzymuje A o stop a'la corvette nawet się nie pytali he he Więc ten patent zostaje bo sprawdza sie na trasie w 100%Wuerte pisze:Przemek Ty już lepiej nie kombinuj... i sie ciesz, że Ci pan władza nie zabrał dowodu rejestracyjnego za przeciwmgielne jako stop
w lanie jest z tym mniej roboty, bo seryjnie masz 2 przeciwmgielne wystarczy tylko pod STOP podpiąć to może zacznij panie ogarniać troche przednie światła? może jakieś xenony? A co do malowania tylnych swiatel na czerwono... Jak zdazy Ci sie zapalic awaryjne, wcisnac hamulec i jakims cudem na trasie przy 120km/h wrzucic wsteczny tak, zeby sie swiatlo wstecznego zapalilo to dopiero bedzie mial gosciu zdziwko jak zobaczy, ze cale swiatla swieca sie na czerwono
jest: koreański wysokoobrotowiec
był: Ford Escort 1.3 mk6 1992r.
był: Ford Escort 1.3 mk6 1992r.
ja osobiście uważam przyciemnianie tylnych na czarno za Wiochę, do tego niebezpieczną wczoraj o mało co nie pier.......m w BMW 5, bo jakiś jeb..y dres sobie tak przyciemnił że nie było stopu widać, więc jeżeli ktoś chce sobie przyciemniać to niech lepiej na mnie nie trafi bo tym razem nie będę hamował.
Wszyscy chcą przyciemniać światła bo to prawie nic nie kosztuje lepiej zadbajcie o dobre HAMULCE OPONY AMORY ITD. to może kiedyś wam życie uratować
Wszyscy chcą przyciemniać światła bo to prawie nic nie kosztuje lepiej zadbajcie o dobre HAMULCE OPONY AMORY ITD. to może kiedyś wam życie uratować